Witam,
Wpadł ostatnio w moje ręce wynalazek firmy HP: "kombajn" (drukarka+skaner+kopiarka) hp psc 750. Część skanująca jest uszkodzona, ale w ciekawy sposób. Otóż po rozebraniu i oględzinach ustaliłem, że skaner próbuje dokonać kalibracji położenia lampy (która świeci ok) dosuwając ją do jednej z krawędzi. Problem w tym, że nie odnotowuje faktu jej osiągnięcia, i mechanizm nie jest wyłączany. Szukałem, czy nie ma tam jakiegoś wyłącznika krańcowego, ale nic takiego nie widzę - wnioskuję zatem, że urządzenie powinno wyłączyć silnik na podstawie obserwacji jego parametrów, tzn wykryć blokadę obrotów. Czy ktoś miał do czynienia z podobną usterką, albo może podpowiedzieć czego szukać i jak się za to zabrać?