Asemblacja 6502 - jaki asembler?

Cześć.

Mam kłopot z przepuszczeniem tego:

formatting link
przez jakiś asembler. Sprawdziłem kilka popularnych asemblerów do 6502 ale każdy wylatuje na jakiejś roznej konstrukcji w tym pliku. Samych asemblerów jest multum, ja na razie sprawdziłem co mam w apt-get w Ubuntu z palca i nic nie działa. Pozostało coś koło 20 innych...

Wypadłem już dawno z rynku 6502 ;) więc chyba przegapiłem co tam obecnie jest w modzie składniowej.

Czy ktoś rozpoznaje dialekt asm 6502 z obrazka i może mi podpowiedzieć, czym to przetrawić do pliku bin? Asemblery wylatują na konstrukacjach .EQU, .DB, .DW Reszta wyglada w miarę neutralnie.

Pliku nie chcę zmieniać, wolałbym go w oryginale dać do przetrawienia.

Reply to
heby
Loading thread data ...

TASM

formatting link

Reply to
Cezar

Dzięki, ale nie. "Redefinition of .DW" i wiele innych błędów, włacznie z nieznanymi znakami na końcach lini.

Reply to
heby

u mnie sie assembluje w DOSBox:

formatting link

Reply to
Cezar

Dzięki za eksperyment, być może dosowy tasm jest inny niż unixowy z paczki ubuntu :/

No nic, dzięki, pozostaje ręcznie wygenerowanie tego pliku w dosboxie albo jakiś translator składni ;)

Reply to
heby

A nie może Cezar ci podesłać? ;>

Chyba że chcesz nie tylko mieć binarkę, ale i się tym potem bawić. Ja tłumaczyłem w jednym projekcie jakiś assembler 51, DOSowy czy kto go tam wie, na as31 - nie pamiętam już jak, ale raczej nie ręcznie, za duży ten projekt - i opłaciło się ;>

Reply to
Dawid Rutkowski

Nie.

1) plik ma zmiany - adres IO, mała zmiana w kodzie (prawdopodobnie) co do których jeszcze nie jestem pewny. 2) chciałbym w *makefile* pobrać go z sieci, zinstrumentować, zasemblować i zlinkować z moim programem, wszystko jednym "make". 3) punkt 2) mogę zrobić ręcznie, ale skrzywienie zawodowe powoduje, że nie lubię białkowych rozwiązań i chciałbym to zautomatyzować.

DOSBox ma opcje uruchamiania "wsadowego" gdzie można mu przekazać polecenia do wykonania. Niestety wersja unixowa nie potrafi schować okna, więc będzie mignięcie podczas robienia make. command-line dos emulatora nie znalazłem w linuxie, możliwe że nie ma czegoś takiego (mowa o czymś podobnym do win-e, tylko znacznie lżejszym).

Reply to
heby

Nie lepiej miec kopie pliku? Przynajmniej sie nie zmieni nie wiadomo kiedy.

te kropki moze da sie ogarnac jakimis makrami, a koniec linii ... \r sie nie podoba na linuxie ?

J.

Reply to
J.F

Po pierwszym wykonaniu make kopia istnieje już na dysku.

Dlatego pobieram ją z githuba w konkretnej wersji.

Wyglada na to, że tasm linuxowy i tasm dosowy to dwa różne narzędzia, a byłem pewien, że to to samo.

Ogarnięte juz, DOSBox odpala sie, asembluje plik, kończy i zamyka okno, odpalam linker, tworze .o i linuje ze swoim programem. Jedyna wada to mignięcie okna dosboxa i wymóg Xów.

Reply to
heby

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.