Jeszcze raz chciałem wrócić do tematu zabezpieczeń antyprzepięciowych. Mam kilka pytać:
1) Jak rozumiem, dobrą praktyką jest umieszczenie transila na wejściu zasilania? Napięcie przewodzenia tak dobrane, żeby było większe od napięcia znamionowego zasilacza, ale mniejsze od Umax użytego stabilizatora. W każdym razie taki transil (rzecz jasna wpięty za bezpiecznikiem) w niczym nie zaszkodzi? 2) Czy transformator separujący w ethernetowym gniazdku RJ-45 stanowi wystarczające zabezpieczenie przed przepięciami? Nie ma potrzeby, żeby bawić się dodatkowymi transilami na liniach transmisyjnych? 3) Obudowy gniazdek USB i RJ45 jak rozumiem powinny być ODŁĄCZONE od ogólnej masy układu? A co zrobić, gdy USB na FTDI jest odseparowane od reszty układu za pomocą jakiegoś izolatora cyfrowego (osobna masa, zasilanie z hosta, dane przekazywane magnetycznie). Wtedy mogę podłączyć ekran gniazdka do tej osobnej masy interfejsu USB?- posted
9 years ago