Alarmy Czy zlodziej oszuka PIR?

Chylę czoła, jeśli komuś udało się w ten sposób przejść przed dobrze ustawioną czujką PIR. Może jakiś adept jogi dałby radę.

Paweł

Proponuje dodac lampe stroboskopowa wyzwalana razem z jakims wyjkiem, zadka czestotliwosc da wrazenie ze sa fotografowani:) Nawet jak beda w maskach to ich speszy. Psychologowie maja na to specjalna nazwe ale ja jej nie przytocze

Powodzenia Adaf

Tyle to też wiedziałem, można jeszcze ubrać się w kombinezon termoizolacyjny ale to żadne rewelacje, a już widzę złodzieja poruszającego się 0,5m/min :))

Wystarczy szyba.

A czemu nie ? Poki alarm nie dziala to mu niewiele grozi.

J.

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wrote in news: snipped-for-privacy@4ax.com:

To nie o to chodzi, próbowałeś kiedyś się tak poruszać? bo ja próbowałem i z marnym efektem, sądzę że tak jak ktoś powiedział już że tylko ktoś po jodze sobie poradzi z odpowiednią powolnością ruchu.

Probowalem. I udalo mi sie te 4m do czujki przebyc. Ale wylapala zarzucanie szmaty. Jak bym potrenowal to bym unieszkodliwil.

J.

a co proponujecie jako zabezpieczenie przed proba oszukania pir? jakie sa mozliwe rozwiazania?

Sie robilo, ile % to robi to nie wiem ale nawet tanie.

Tylko ze:

- i to mozna prosto obejsc [mutlimetr, oscyloskop].

- jak juz dotarles do kabli to zazwyczaj da sie i do czujnika od tylu podejsc i go unieszkodliwic.

- albo podlaczyc 50kV i ten alarm dlugo nie pozyje .. choc bywaly linie zabezpieczone.

J.

a skad zlodziej ma wziasc 50 kv?

pasjonat napisał(a):

Skrzynka wielkosci akumulatora w srodku: maly akumulator, przetwornica na 220V, trafo od mikrofali, powielacz Taki zestaw potrafi bez problemu generować 20-30 kV impulsowo (powielacz)... Koszt +- 200 PLN :)

Ze slupa :-)

A jak nie ma, to poczekac na dobra pogode i wypuscic balon na drucie .. i ten alarm juz nigdy wiecej nie pisnie :-)

J.

balon na drucie? co to

pasjonat snipped-for-privacy@wp.pl napisal nam:

Benek Franklin juz to probowal, z latawcem chyba