Witam,
pytanie: co może stać się pamięci EPROM SONY CXK27C256DQ-15, która nominalnie może pracować do -10 stopni Celsjusza? Planuję kość zastosować w samochodzie, a tam jak wiadomo, może się zdarzyć temperatura -25 stopni w zimie. Układ będzie pracował jako alternatywna mapa wtrysku paliwa, a więc nie będzie potrzebny czas 150ns... IMO nie powinno nic nieprzewidzianego dziać się z tym układem, ale chciałbym się upewnić.
entroper pisze:
no dobrze, ale jak zachowa się pamięć? Skasuje się? Będzie wolniejsza? Będą przekłamania w danych? Pęknie na pół???
Póki co, mój wynalazek jest tylko testem. Dzisiaj z sukcesem zamontowałem toto w aucie. I działa (oczywiście, że tak). Chciałem wpierw sprawdzić, czy w ogóle mój pomysł działa, a później, po sprawdzeniu, zabezpieczyć się na mrozy. A że tylko taki układ mam... (skądinąd zaprogramowany przez jednego z Grupowiczów).
PAndy pisze:
kość jest w DIL 28. Ma oczko i ceramiczną obudowę. Oczko już zaklejone na amen. Technicznie rzecz biorąc, w układzie docelowym zastosuję industrial, ale skoro już mam zwykłą kość, byłem ciekaw, jakie są skutki, powiedzmy, zapomnienia wymontowania jej przed zimą :)
Ale kość tak czy siak, musi ze mną pojeździć jakieś dwa tygodnie w ramach testów, czy wszystko gra tak jak to grało dzisiaj.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.