Zabezpieczenie ethernetu w urządzeniu

Zna ktoś może stronę lub posiada wiedzę (i chce się nią podzielić) w jaki sposób na płytce urządzenia zabezpieczyć ethernet przed indukowanymi wyładowaniami i większą elektrycznością statyczną? Bardzo często w urządzeniach jest tylko transformator separujący 20F001 i gniazdo. Niekiedy środkowe odczepy po stronie skrętki są nie podłączone, czasem przez kondensatory do masy, czasem przez kondensatory to chassis, a czasem przez 75 omów i kondensator. Tych Rezystorowo pojemnościowych cudactw jest tak dużo ilu producentów sprzętu. Inni czasem dodają jakieś małe elementy, chyba mostki prostownicze ale też w różny sposób zakończone dalej. Niektóre urządzenia. sieciówki, switche pracują latami, w innych padaja kolejno porty. Te małe elemenciki w farnellu są po 2-3 euro co jest ceną zaporową zważywszy, że trzeba by ich ze 4 sztuki, a kupne urządzenia kosztują niewiele więcej niż te części. Jedne się psują inne nie . Porozmawiajmy o tym :-)

Reply to
Lam3r
Loading thread data ...

Mi się zdaje, że, w praktyce, najlepszy stosunek cena/skuteczność w ochronie przed bezpośrednim działaniem, większej i całkiem dużej, elektrostatyki, mają sposoby pozaelektryczne. Jakieś egzorcyzmy, albo datek na mszę. ;-)

Z punktu widzenia transmisji eth, środkowy punkt trafa ma potencjał neutralny. Można go sobie sprowadzić do jakiegoś własnego, ryzykując przepływ prądów wyrównawczych miedzy urządzeniami zasilanymi z rozmaitych źródeł. Można pozostawić go pływającym, godząc się na pozyskiwanie przez przzewód potencjałów z otoczenia. Tak źle i tak niedobrze.

Reply to
PcmOL

Właśnie czytam, że te środkowe podłącza się przez kondensator 1-10n na 2000V do zera ochronnego sieci. Czasem samodzielnie ale czasem przez 75 omów. Pozostałe dwie nieużywane pary bezpośrednio z RJ-ki przez rezystory i kondensatory do PE. Podobno ma to zapobiegać zjawisku gromadzenia się ładunku "charge buildup" i sukcesywnie rozładowywać do ziemi. Miałem niedawno popsute urządzenie z jednym z takich kondensatorów do masy ale był to SMD na małe napięcie zwarty do zera omów. Uszkodzony był też PHY ale trafo całe. Tak sobie pomyślałem, że gdyby tam było coś więcej to szansa popsucia by była mniejsza. Jest bardzo wiele sprzecznych informacji na ten temat.

Reply to
Lam3r

Nie wiem w jaki sposób połączenie pojemnością do czegokolwiek ma zapobiegać gromadzeniu się ładunku DC. Może co najwyżej spowolnić, az do przebicia kondesatora. 2kV to bardzo mało w tym układzie. Nie chce mi się dochodzic jak to tam jest, ani czy zdanie "Czasem samodzielnie ale czasem przez 75 omów." oznacza równolegle czy szeregowo.

Jest bardzo wiele sprzecznych warunków pracy. Jak wspomniałem, galwaniczne dołączenie tego punktu (jak i wolnych par) gdzieś, może skutkować przepływem rozmaitych prądów wyrównawczych, które nie pozostaną bez wpływu na pracujące pary. Włącznie z ich podgrzewaniem. Niepodłączenie może skutkować gromadzeniem ładunków. Stąd najrozsądniejszym wydaje się być układ pracy, w którym z jednej strony jest "floating" z drugiej "ground". Zauwaz, że awaryjność pewnych urządzeń może wynikać z właściwości urządzeń współpracujących.

Reply to
PcmOL

formatting link
Tam masz schemat. Szukam tego pdfa co widziałem dokładny opis....

Reply to
Lam3r

formatting link
strona 6

Reply to
Lam3r

Na oko to był SMD 0603 ileś nano. Może 1 może 10 może 100. wstawił go ktoś kto widział te schematy i zastanawiał się jak ja po co tam ma być te 75 omów i za tym 1n / 2kV. I właśnie on sie spalił. Może gdyby pochłonął energię wyładowania, iskry czegokolwiek co to było to może by urządzenie dalej ż yło.

Reply to
Lam3r

formatting link
oo to:

"The Bon-Smith termination resistor and capacitor shown on the line side center-tap also provides a path to earth ground and prevents build-up of large voltage across the transformer."

Strona 6

Reply to
Lam3r

Użytkownik "Lam3r" snipped-for-privacy@at.com napisał w wiadomości news:gtpj9m$lnu$ snipped-for-privacy@opal.futuro.pl...

Albo popsułoby się to "coś więcej" :) Sens stosowania aktywnych zabezpieczeń jest tylko wtedy, gdy masz do czynienia z przepięciami o takiej amplitudzie (energii), że zabezpieczenie wytrzyma a bez niego napięcie mogłoby ubić izolację. Sęk w tym, że to tylko część przepięć. Reszta jest albo słabsza i można sobie głowy nie zawracać albo silniejsza i wtedy po prostu szkoda kasy bo wszystkie pchełki stosowane do linii danych po prostu z dymem pójdą. Oszacowanie sytuacji należy do Ciebie a bez znajomości rozmieszczenia kabli jest niemożliwe :) Dobrym przykładem jest ten Twój kondensatorek: nie wiesz jak silne przepięcie go ubiło i czy realnie (ekonomicznie) była szansa się od tego uchronić.

e.

Reply to
entroper

Użytkownik "Lam3r" snipped-for-privacy@at.com napisał w wiadomości news:gtpq5v$56e$ snipped-for-privacy@opal.futuro.pl...

Ale on właśnie pochłonął :)

e.

Reply to
entroper

My to wiemy :-)

Mam takie przemyślenia. Jeżeli impuls wpada w trafo, które się nasyca i dalej przechodzi przez pasożytniczą pojemność między uzwojeniami. Niech sie przedostanie za stronę PHY. Jeśli jest tam 15pF czy nawet więcej, liczmy

100pF to reaktancja wyniesie setki tysięcy omów do milionów omów. Dając po stronie wtórnej mostek z diod schottkiego teoretycznie powinniśmy zgasić to przepięcie po stronie PHY. Warunek jest taki żeby też odprowadzić od strony linii. Ciekawe to jest wszystko. Mam taki router wifi, który rozebrałem w tej chwili, bo był uwalony. Zresztą był stary i tak :-) Ma diody na ethernecie po stronie pcb ale przebite te "do plusa". Pamiętam, że padł w nim też zasilacz.. Ale po stronie linii nie ma zadnych elementów, nawet tych kondensatorów. Te diody to sot23 podwójne tylko za trafem. Ale rozkręciłem inne ustrojstwa i są w nich stada różnych dziwnie wyglądających elementów jakby były to wysokonapięciowe kondonki czy malutkie mostki i ten switch przeżył już niejedną błyskawicę i rozbłyski światła podczas burzy. Coś chyba jest grane.
Reply to
Lam3r

Użytkownik "Lam3r" snipped-for-privacy@at.com napisał w wiadomości news:gtq289$l24$ snipped-for-privacy@opal.futuro.pl...

Tyle, że w przypadku urządzenia zasilanego przez transformatorek we wtyczce "odprowadzanie" polega po prostu na przepychaniu przepięcia dalej do sieci zasilającej przez pasożytnicze pojemności tegoż transformatorka. Kondensatorek 1n/2kV zapewnia tylko tyle, że tworzy się dzielnik z pojemnością trafka PHY i przepięcia nie uderzają w czuły punkt :) Całość działa, o ile prądy płynące w czasie przepięcia czegoś nie porozwalają. Za to w przypadku naprawdę mocnego uderzenia masz w domu masakrę, bo wszystkie te pojemności zamieniają się w zwarcia.

Czyli masz ilustrację różnych strategii odprowadzania udaru do sieci. Oczywiście ta druga jest lepsza, ale czy pozwoliłaby temu drugiemu routerowi przeżyć to, czego nie przeżył pierwszy - wcale nie byłbym pewien. Reszta to gdybanie, ale raczej nie uwierzę, że ten lepszy router przeżył "błyskawicę". Chyba, że taką pół kilometra od domu :)

e.

Reply to
entroper

Czyli co? Nieużywane dwie pary skrętki podłączać do PE sieci czyli do szasi połączone z bolcem w gnieździe? Urządzenie musi być jakby mniej podatne na uszkodzenia. Dam po stronie elektroniki mostki z diód szotkiego między VCC i GND, natomiast co zrobić od strony kabla utp ?

Są te wszystkie protect nety i one nawet działają. Miałem kiedyś przewieszkę z kabla UTP 30 metrów między blokami. Huby paliło z 10 razy aż kupiłem oryginalne APC-ki i przeszło ! Tam były diody 1N4007 po 2 na każdą linię i zenerki, transile. Nie wiem czy budować taki układ wewnątrz urządzenia przy gniazdku RJ45 ?

Reply to
Lam3r

Użytkownik "Lam3r" snipped-for-privacy@at.com napisał w wiadomości news:gtqhjc$ikj$ snipped-for-privacy@opal.futuro.pl...

Jeśli masz jakieś uziemienie do złapania się, wtedy lepiej przed urządzeniem i to nawet w pewnej odległości. Jeśli nie masz uziemienia, wtedy lepiej w urządzeniu i złapać się do masy zasilającej lub (lepiej) do PE - jeśli jest doprowadzone. Oczywiście w obydwu przypadkach to jest partyzantka i nie odpowiadam za to, co się stanie, gdy przywali powiedzmy w ten kabel między blokami (a widziałem taki przypadek), ale na małe przepięcia powinno pomóc.

e.

Reply to
entroper

U mnie od padającego śniegu rypało iskrami z kabla ethernetowego jak zbliżałem do obudowy. Później żaden hub już nie padł.

Reply to
Lam3r

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.