Xilinx vs. Altera - za? lu?ny temat

Od lat ciapram swoje siana cyfrowe na X. Co do kostek i softu generującego bitstreama konfiguracyjnego nie można mieć absolutnie żadnych zastrzeżeń. No bo gdyby było inaczej, to te kostki można by było sę "wsadzić". Natomiast pierońsko irytuje mnie GUI projektowe oferowane przez X.

Weźmy na przykład ichni najnowszy produkt VIVADO. I chwalą się tym, że implementacja (PAR) jest o ileś tam procent szybsza od tego co było w ISE. To dobrze, że działa to szybciej, ale z tego powodu z całą pewnością wzwodu nie dostanę. Nad stroną koncepcyjną tego cyfrowego siana papram się tydzień-dwa, i jakież ma to znaczenie, czy implementacja będzie trwała 5, czy 10 minut?

No i brak w VIVADO możliwości projektowania z poziomu schematu. Ten temat był już TUTAJ wałkowany, więc pozwalam sobie o tym tylko przypomnieć.. Głupota^n , takie jest moje zdanie.

Chipscope - bardzo fajne narzędzie do debugowania. Ot taki wirtualny oscyloskop, którym podpinamy się do wewnętrznych sygnałów w kostce i obserwujemy przebiegi czasowe.

No i zaś K...a GUI. Krytykowane od lat na forach Xilinxa (e2e). W czym problem? Wyobraźmy sobie, że mamy n-sygnałów do obserwowania/debugowania. Na jednej z zakładek Chipscope'a musimy podać tą liczbę "n". Następnie podajemy nazwy sygnałów do obserwowania, i ich ilość musi być zgodna z liczbą "n".

I nagle przypomniałem sobie, że muszę jeszcze jeden sygnał obserwować. No i zaś muszę wrócić do zakładki, w której definiuję ilość sygnałów , i zmienić to na "n=n+Coś_Tam". Niestety Chipscope tego nie zrobi.. Trza samemu policzyć nowe "n". ŻENADA !!!

A wróćmy jeszcze tak na chwilę do generatora IP w X. Jest OK, natomiast generowany jest "schematic symbol" jako czarna skrzynka. I bardzo dobrze, że przynajmniej tyle...

Ino nie jest to "czarna skrzynka", a PUDŁO które trza potraktować Edit=>Symbol coby zmieściło się na schemacie.

=============

HW Xilinxa jest OK, ale każde nowe pomysły dotyczące projektowania są irytujące. W latach 90'tych grali razem z Aldec'iem (Założyciel firmy - Polak/Hajduk) Było coś takiego jak LogiBloX. Fantastyka !!

===================

A może by tak Lattice? Diamond jest całkiem fajny, ceny OK, Pamięć konfiguracyjna jest na pokładzie... Warto pomyśleć...

Reply to
stchebel
Loading thread data ...

ja tam bym wiele nie wymagał, to poziom dostosowany do inteligencji powskich ekspertów... jakby ktoś napisał program dla PiS to by można go było normalnie używać... ale ponoć większość ma rację, ja tam nie wiem...

Reply to
platformowe głupki

zaryzykuję twierdzenie, że w następnej wersji parametry będzie się wybierało rozwiązują quizy na po-inteligencję... Ktoś się zakłada?

Reply to
platformowe głupki

W dniu sobota, 11 kwietnia 2015 21:49:32 UTC+2 użytkownik platformowe głupki napisał:

SIOOO!!!

Reply to
stchebel

choć trochę Cię nie rozumiem, po co środowisko jak piszesz w pliku tekstowym? dziwna sprawa...

Reply to
platformowe głupki

W dniu sobota, 11 kwietnia 2015 21:59:50 UTC+2 użytkownik platformowe głupki napisał:

SIOO !!!

Reply to
stchebel

Używałem tylko przez chwilę na studiach, IDE mi się nie spodobało. Według mnie zupełnie nieintuicyjne. Teraz pracuje w Quartusie i uważam, że jest bardzo wygodny, wszystko jest tam gdzie być powinno, nie trzeba kopać godzinę w poszukiwaniu opcji znajdującej się w zupełnie dziwnym miejscu. No i ma edytor schematów. Altera daje dużo gotowców, przykładów, łatwych do zrozumienia tutoriali.

Kilka miesięcy na tym pracowałem, dziwne problemy sprawiało IDE, coś się wieszało, coś się samo przestawiało, ciężko było nad tym zapanować. W kostkach są jakieś pseudo-mikrokontrolerowe peryferia, ale z interfejsem Avalon, w związku z tym żeby chociażby głupi UART odpalić bez soft-procesora to trzeba masę logiki dorobić, lepiej było wsadzić w pełni implementowany w logice blok, wyszło znacznie mniej zajętych komórek.

Reply to
Jakub Rakus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.