Wyprzedzić bezpiecznik

Ty sobie kup dwa bezpieczniki i zrob z nich z jeden - bimetal na 20A i elektromagnes na 20A.

Chociaz .. nie wiem czy to bezpieczne :-)

To moze na razie zostawic tak jak jest, skoro .. jest dobrze :-)

Sprzedac, bo kiedys to aluminium sie zepsuje i bedzie klopot.

To sie w ogole da naprawic ?

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Taaak ;) instalacja wciągnięta w rurki krótko po wojnie, izolacja bawełniana, główne przewody to miedź+aluminium, reszta aluminium, dwa bezpieczniki na cały dom jednorodzinny (dwa mieszkania). Problemy występują tylko w puszkach rozdzielczych bo same kable jakoś się trzymają. I możesz mi wierzyć, albo nie, ale poważnie nie chce się zepsuć.

Reply to
Grzegorz Krukowski

Mam pytanie!!! Czy żadne gniazdo nie ma bolca uziemiającego w mieszkaniu? Jeżeli niektóre gniazda jednak mają bolec to jak jest zrealizowane uziemienie bolca?

Na moje wyczucie to masz w mieszkaniu instalację TN-C i bolce w gniazdach masz połączone z zaciskiem PEN gniazda. Na twoim miejscu poważnie zastanowił bym się nad generalną modernizacją instalacji. Ta jest po prostu niebezpieczna. Wystarczy, że upali Ci się gdzieś PEN (np. od pralki) i masz pełne napięcie

230V na obudowie.

Przy okazji, jeżeli masz zamiar jednak zostać przy swojej koncepcji zmian, to pamiętaj, że za RCD przewodu N nie wolno pod żadnym pozorem uziemiać czy mostkować na bolec gniazda zasilającego.

Może to za późna rada, ale na twoje kłopoty może by pomógł jakiś przekaźnik prądowy priorytetowy. Puszczasz przez niego dwa obwody- jeden priorytetowy, a drugi nie. Po przekroczeniu określonej wartości prądu obwód niepriorytetowy jest odłączany.

Pozdrawiam Wojtek Ps. Pamiętaj, że w instalacji aluminiowej trzeba co jakiś czas sprawdzać połączenia, aluminium "płynie".

Reply to
Wojtek

No jak to jak - mostek do dziurki "zero".

Miliony takich mieszkan stoja i ludzie masowo nie umieraja.

Ale oczywiscie masz racje - sa lepsze rozwiazania.

Niestety - wymiana instalacji jest kosztowna.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2011-02-21 19:57 Wojtek napisał(a):

Bolce w kuchni i łazience są połączone z zerem tuż obok (mostki w gniazdkach). Tak zrobił elektryk podczas okresowej kontroli. To i tak chyba lepsze niż gniazdka bez bolców (ew. z wiszącymi w powietrzu)?

Tak. W ścianach jednym drucie jest L, w drugim N (czyli zapewne P+N).

A gdyby to P+N rozdzielić przed różnicówką i do tej pralki pociągnąć oddzielnie 3 przewody? Będzie bezpieczniej niż z bolcem na P+N?

Jasne. Zresztą wtedy od razu wyskoczy różnicówka (po zwarciu N do PE)?

Hmmm, jak coś nie działa to dopiero sprawdzam co jest nie halo. Ale zdarza się to raczej rzadko więc instalacja dalej żyje prawie że nie ruszana od lat 70.

Reply to
Adam Dybkowski

Użytkownik "Adam Dybkowski" snipped-for-privacy@45wp.pl napisał w wiadomości news:ijurub$3sk$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Nie będzie to zgodne ze sztuką*, ale zdecydowanie będzie bezpieczniej, bo ewentualny prąd rażący (ponad 30mA) wyzwoli różnicówkę, która odetnie L. Różnicówka wywali również wtedy, gdy nastąpi w pralce przebicie N lub L do PE lub do czegoś uziemionego. Niestety, w przypadku uszkodzenia połączenia między punktem rozdziału a PEN sieci różnicówka nie zadziała przy przebiciu (jeśli nie będzie upływności do ziemi) i na obudowie pralki pojawi się napięcie sieci (więc może dojść do porażenia, ale w chwili porażenia napięcie zostanie odcięte). Dlatego właśnie wg. przepisów punkt rozdziału musi być uziemiony.

*) Uprzedzając odpowiedzi różnych nerwowych grupowych elektryków: takie połowiczne i niezgodne z przepisami (bla bla bla...) rozwiązanie (bez uziemienia punktu rozdziału, co często jest niewykonalne) istotnie zwiększa bezpieczeństwo. Sam uniknąłem w ten sposób co najmniej jednego porażenia i znam mnóstwo innych takich przypadków, w tym uratowanie życia dzieciom, więc jeśli ktoś się na nie zdecyduje, ja mu go nie odradzę. Szczególnie, że bez różnicówki też się może PEN gdzieś urwać i co wtedy? Bezpieczniej jest?

jeśli urządzenie nie ma jakiegoś innego połączenia z ziemią nie wyskoczy, dając złudne wrażenie, że tak można zrobić. Może wywalić np dopiero wtedy, gdy pralka zacznie pobierać wodę. Co ciekawe, również w takiej sytuacji różnicówka chroni przed porażeniem.

e.

Reply to
invalid unparseable

Nie P+N tylko PEN na PE i N Jeżeli myślisz o założeniu RCD to tylko tak powinno to być zrobione. Przy okazji, nie daj się zbałamucić , że punkt rozdziału PEN na PE i N musi być uziemiony. Otóż nie musi. Jest to pożądane.

Jak pisałem wyżej- nie musi być uziemiony. Biorąc pod uwagę, że w instalcji w domu przekroje przewodów są 1,5 mm2 lub

2,5 mm2 (przy dobrych układach), a przekrój PEN-a od tablicy licznikowej z zabezpieczeniami (przy typowym układzie zasilania mieszkania) jest (lub powinien być) co najmniej 4 lub 6 mm2 to prawdopodobieństwo upalenia się tego ostatniego jest znacząco mniejsze. Zresztą z tego powodu w/g obowiązujących przepisów dla PEN-a musi być minimum 10mm2 lub 16mm2 odpowiednio miedzi lub aluminium.

Nie, tylko jeśli masz podłączone obciążenie.

No, taka jakby ochrona uzupełniająca ochronę podstawową (na zasadzie analogii) Pozdrawiam Wojtek

Reply to
Wojtek

Użytkownik "Wojtek" snipped-for-privacy@ciachwp.pl napisał w wiadomości news:ik0t23$ibi$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Byłbym mimo wszystko ostrożny z takimi tezami :) wynikającymi z "braku nakazu" rozdzielenia takiego punktu. Zapominasz, że rozdzielenie PEN jest zmianą typu sieci a takowa zmiana może następować tylko w RG, gdzie się taki punkt uziemia. Więc jeśli się taki punkt stworzy gdzieś indziej, gdzie go nie powinno być, to pewnie nie trzeba go uziemiać (zresztą zwykle nie ma jak) - ot i cała logika tego rozumowania. Chętnie zobaczyłbym też chociaż jeden (podpisany) projekt, czy nawet schemat poglądowy z jakiejś strony www, z nieuziemionym punktem rozdziału.

Co nie zmienia faktu, że nie odradzam takiego postępowania :)

e.

Reply to
invalid unparseable

Nie... mostek do bolca ;)... Najpierw chronimy, później działamy. Poprawnie wykonuje się to tak, że PEN idzie na bolec, a dalej jest mostkowany do "dziurki" N...

No zgadza się, ale będzie tego co raz więcej. Nie wiem ile rocznie osób ginie porażonych prądem, ile przez jakieś usterki, ile "na własne życzenie"... Ale prawda jest taka - przewody, zwłaszcza aluminiowe, co jakiś czas pękają. Jeśli pęknie PEN, to we wszystkich gniazdach, które są "za" uszkodzeniem, masz fazę na uziemieniu... No a obok kaloryfer, który jest poprawnie uziemiony... d**a na kaloryferze, ręka na lodówkę... i nogą kopie człowiek w kalendarz.... mało poetyckie :/...

Reply to
Konop

Oj kolego!!! Od kiedy to rozdział PEN-a jest równoznaczny ze zmianą sieci? Jeżeli mówimy o sieci typu TN to czy to jest podukład TN-C, TN-C-S czy też TN-S to cały czas poruszamy się w obrębie układu TN. Norma co prawda zezwala przejście z układu TN na TT ale jest to obwarowane warunkami i wątpię żeby to w dyskutowanym przypadku miało miejsce. Zresztą zmiana układu TN na TT jest jedyną możliwą zmianą, bo na odwrót się nie da Co do celowości uziemiania i to tak często jak można (to z normy) punktu rozdziału PEN-a to się zgadzam. Tylko należy odróżnić można od "należy, koniecznie, bezwzględnie itp." Tak jeszcze przy okazji. Uziemianie punktu rozdziału PEN-a w złączu kablowym i jednoczesne wykorzystanie do budowy tego złącza obudowy w II klasie ochronności powoduje degradację tego II stopnia ochrony do stopnia I. A to już ma określone konsekwencje co do zapewnienia warunku samoczynnego wyłączenia zasilania.

Pozdrawiam Wojtek

Reply to
Wojtek

Ale prawda jest taka - przewody, zwłaszcza aluminiowe, co

Podpisuję się obydwoma "rencamy". Wojtek

Reply to
Wojtek

Użytkownik "Wojtek" snipped-for-privacy@ciachwp.pl napisał w wiadomości news:ik3dmv$fr7$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Ale w czym to się różni od tego, co powiedziałem? Ten, jak to ładnie nazywasz, podukład TN-C-S składa się z dwóch części: TN-C i TN-S, które spotykają się w jednym punkcie (RG) i tam (i tylko tam) jest rozdzielany PEN. I zawsze jest ten punkt uziemiany. Nadal nie widzę tutaj furtki umożliwiającej tworzenie punktu (albo i punktów, bo czemu nie?) rozdziału w innych miejscach.

e.

Reply to
invalid unparseable

Tym się różni, że układy mamy trzy- TN, TT i IT Zobacz co napisałeś w jednym z poprzednich postów- napisałeś o zmianie układu, a nie podukładu, a to duuuża różnica. Jeśli chodzi o punkt rozdziału PEN-a to masz zapewne na myśli (popraw mnie jeśli jestem w błędzie) rozdzielnię główną budynku. Jeżeli tak, to przeważnie- zaznaczam- przeważnie rozdziału dokonuje się w złączu kablowym a nie rozdzielni głównej, głównie ze względu na łatwiejszy sposób wykonania uziemienia punktu rozdziału. Tu znowu się powtórzę- żadna znana mi norma nie nakazuje uziemiania punktu rozdziału. Może nie spotkałeś się z taką sytuacją, ale z innych względów (względy ekonomiczne mogą tu odgrywać drugorzędną rolę) rozdział może być dokonany już w rozdzielni stacji transformatorowej i do budynku dochodzi wtedy podukładem TN-S. To tyle z mojej strony. Myślę, że wystarczy tego wątku- bo zaczyna bardziej pasować na forum ise niż tu. Pozdrawiam Wojtek

Reply to
Wojtek

Użytkownik "Wojtek" snipped-for-privacy@ciachwp.pl napisał w wiadomości news:ik65fl$h38$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

w omawianym przypadku żadna (jaki terminologia ma wpływ na omawiany przypadek? - żaden)

ale zawsze jest to jeden punkt, zwykle na końcu przyłącza, aby ZE miało po swojemu a user po swojemu

jednak dziwnym trafem zawsze jest ten punkt uziemiany. Uparli się wszyscy widać.

bez związku z omawianym przypadkiem - nie dość, że brak punktu rozdziału w gestii usera, to jeszcze wątkotwórca nie ma TN-S

szczególnie, że w ogóle nie dotknąłeś tematu "samowolnych" punktów rozdziału, o które od początku chodziło

EOT

e.

Reply to
invalid unparseable

Terminologia jest sprawą zasadniczą, żebyśmy obaj podczas dyskusji wiedzieli precyzyjnie o czym mówimy.

Zgadza się, rozdzielić PEN-a można tylko raz. A przed rozdziałem uziemia się w miarę możliwości często PEN-a (zgodnie z normą)

Skoro większość tak robi to nie oznacza, że ma rację. To nie demokracja, tylka zasady wiedzy technicznej.

Myślę, że ten punkt opisałem wystarczająco Pozdrawiam Ps. Nawet ciekawa dyskusja się wywiązała, jeżeli masz ochotę dalej podyskutować to zapraszam na priv

Reply to
Wojtek

W dniu 13.02.2011 23:13, Adam Dybkowski pisze:

Dzisiaj przypadkiem natrafiłem na coś takiego:

formatting link
formatting link
Może się przyda?

Pozdrawiam, Michał

Reply to
Michał Smolnik

Moc i tu i tu do 2000W przy obciążeniu rezystancyjnym. Mało trochę Pozdrawiam

Reply to
Wojtek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.