Re: jaki bezpiecznik..?

Pytanie, a co b dzie, jak we miesz 7x16A?? Co si stanie z

> bezpiecznikiem w piwnicy?? :P...

A co ma się stać? Myślisz, że padnie z samego wrażenia, że za sobą ma

7x16A? Póki nie będziesz próbował ze wszystkich siedmiu obwodów tych 16A wycisnąć naraz, wszystko będzie OK i jest to jak najbardziej poprawna sytuacja.

J. (z wizją zabezpieczenia zalicznikowego o wartości 7x16=>120A i bezpieczników na podstacji liczonych w kiloamperach)

Reply to
Jarek P.
Loading thread data ...

No właśnie 7x16, miałem na myśli, że popłynie 16A przez każdy z 7 obwodów :)...

No wiadomo, że zabezpieczeń przedliczniokowych nikt na 200A robić nie będzie. Chodzi mi tylko o jedną rzecz - jak projektuje się tego typu rzeczy? Robi się aż taki nadmiar? Z jednej strony wiadomo, że im więcej obwodów, tym lepiej ;)... a nie "jeden bezpiecznik na całe mieszkanie". Z drugiej - to trochę wkurzające, że jak się człowiek zapomni, to musi wzywać elektryka, czekać 2 dni, aż będą mieli czas rozplombować zabezpieczenie przedlicznikowe i zapłacić im Bóg wie ile... I dlatego jestem ciekawy jak to się robi. Czy dopuszcza się sytuacje takie, że suma zabezpieczeń w domu jest ponad 3x większa od zabezpieczenia poprzedniego? Czy raczej stara się to utrzymać w jakiś rozsądnych granicach?? Bo się na tym nie znam! Ale nie chodziło mi o to, żeby wywalić bezpiecznik 35A i dać tam 120A, tylko właśnie czy to jest dobry pomysł, żeby za 35A dawać 7x16A. Czy po prostu się tak robi i trudno, ma zabezpieczyć obwód przed przeciążeniem, a jak komuś wywali przedlicznikowy, to jego problem, czy raczej się projektuje to tak, żeby utrudnić przepalenie bezpiecznika "głównego", przedlicznikowego... Mam w mieszkaniu starą instalację. Zabezpieczenie 3x35A (albo

3x32A)... W domu jest 20 i 16 na każdą fazę ;)... 16A są do piecy akumulacyjnych (są 3), 20A idzie do kuchni, łazienki i na pokoje. Oświetlenie + gniazda razem... Nie znam się na projektowaniu i nie chciałem nikogo skrytykować. Po prostu byłem ciekawy, czy tak się to zawsze robi, czy jednak ciut inaczej. Co jest priorytetem....
Reply to
Konop

Nigdy. Ale jak pisałem, u mnie to prawie niemożliwe :)... na klatce 35A, w domu 16+20 = 36 :).. a na tych 16 jest piec, który w praktyce bierze max. ok. 14A :)... i nie mam na to wpływu ;)... Czyli mogę szalać w ramach tych 20A ;)...

Przy 20 obwodach, to już nie trzeba prądów rzędu 16A, wystarczy coś jak na przykład 5A... 20x 5A = 100A :P... 35-ke raczej wywali ;).... No to już czaję jak to działa ;)... Ale teoretycznie jest to możliwe, że jeśli w jakimś budynku wielorodzinnym wysiądzie ogrzewanie CO, ludzie zaczną używać różnych ogrzewaczy elektrycznych w ramach swojego "przydziału" mocy, to strzelą zabezpieczenia główne budynku?? :D... Wiem, grzejniki mają termostaty i naraz nie grzeją ;P...

No, tylko ja zawsze chciałem być (nie powiem, żebym był) perfekcjonistą, jak robić, to porządnie ;P... i pewnie brałbym pod uwagę, że może się wydarzyć coś, że wszyscy zaczną korzystać "na maksa" :P...

Reply to
Konop

W dniu 2010-06-09 15:15, Robert_J pisze:

\> Nie ma priorytetu. Jest statystyka. Podobnie rozumując: mam w sieci

Jest jeden wyjątek od tej reguły... ;) Znam wiele przypadków domów pozbawionych prądu o godzinie 15-17 w wigilię Bożego narodzenia ;) Znam również przypadki wymian bezpieczników w trafach 15kV/400V na ten właśnie jeden dzień, co czasem i tak nie skutkuje.

Pozdrawiam Miłosz.

Reply to
Miłosz Skowyra

W dniu 2010-06-09 23:43 Miłosz Skowyra napisał(a):

Innym idealnym przykładem brania pod uwagę przy projektowaniu systemu jedynie "średniego obciążenia" zamiast rozwiązania typu "wszyscy na maksa jednocześnie" jest centrala telefoniczna. A w nowszej wersji nawet w telefonii komórkowej. Spróbuj się gdzieś dodzwonić o północy w Nowy Rok...

Reply to
Adam Dybkowski

Oczywiście masz rację. Zdarza się tak jak piszesz, pewnie każdy tego kiedyś doświadczył. Ale jak sam napisałeś to są wyjątki, nie można zakładać że każdy non stop będzie ciągnął ile bozia dała, bo wtedy, jak już komuś napisałem, w każdej dzielnicy musiałaby stać mała elektrownia, a kable miały przekrój rury kanalizacyjnej ;-))).

Reply to
Robert_J

I co w tym złego? Chyba wszystkie tego typu rzeczy projektowane są właśnie w oparciu o średnie obciążenie plus jakiś zapas, a nie o max. Uważasz że jak przez 99% roku możliwości central są wykorzystywane w powiedzmy (nie wiem, strzelam) 70%, a przez pozostały 1% brakuje np. 40% to operator rozbuduje centrale żeby przez prawie cały czas połowa "mocy przerobowej" była niewykorzystana? W imię tego, żeby ktoś mógł w Nowy Rok zadzwonić do babci akurat o północy i złożyć jej życzenia? Niech zadzwoni o 22 albo o 2, wtedy już nie ma problemów :-). Pisałem już o przykładzie swojej sieci. Gdybym miał zakładać że każdy mój klient będzie używał neta na maxa to musiałbym mieć rurę przyłączeniową ok. 1,5 Gbps, a mam 200 Mbps i wykorzystana jest w 70-80 %...

Reply to
Robert_J

Am 09.06.2010 15:51, schrieb Konop:

Obecnie, przynajmniej tu w Niemczech robi się to trochę inaczej. Konkretnie w moim domu jest zabezpieczenie 35A, ale ZALICZNIKOWE. Tylko jest ono na tablicy licznika, a on jest w piwnicy, wraz z innymi licznikami. Zabezpieczenie przedlicznikowe jest, o ile mnie skleroza nie myli, 120A i jest ono jedno dla 7 mieszkań. W sumie w budynku jest 20 mieszkań, licznik numer 21 to osprzęt elektryczny domu. Jak już pisałem wsio jest przygotowane do przyłącza trójfazowego, które można by było zamówić, jakby się chciało mieć np. elektryczną kuchnię.

W poprzednim życiu mieszkałem w domku, gdzie było zabezpieczenie 35A topikowym, a za tym zrobiłem w sumie 16 obwodów po 16A i wszystko kompletnie zabezpieczone FI (4 obwody). Tylko raz poszedł bezpiecznik topikowy, jak zasuwała jednocześnie pralka i zmywarka a moi synowie mieli LAN-Party (12 komputerów z monitorami). No i komuś zachciało się herbaty ;-).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.