Układ eliminacji krótkich impulsów 10ms z ciągu im

Na linii w stanie spoczynku panuje stan wysoki H. Na linii pojawiają się impulsy na poziomie stanu niskiego L o czasie trwania w okolicy 80ms (sygnał z układu liczącego z fototranzystorem, wyjście z emitera fototranzystora, rezystor do masy z emitera w okolicy 15 kOhm ). Impulsy powtarzają się najczęściej typowo co 200ms (lub w większych odstępach będących wielokrotnością tych 200ms). Wśród tych impulsów zdarzają się impulsy śmieci o czasie trwania w okolicy ~2-10ms (w wyniku niepowtarzalności ustawienia elementów przelatujących przed czujnikiem podczerwieni - czyli kwestia mechanicznego prowadzenia), które to impulsy powodują głupienie dalszych bloków układu i traktowanie śmieci jako impulsów użytecznych. Teraz potrzeba zrobić układ, który nie będzie reagował na te krótkie impulsy śmieci ~10ms a wszystko powyżej 80ms będzie traktowane jako sygnał użyteczny i dopiero impuls o czasie >= 80ms będzie na wyjściu tego układu "poprawiacza" wystawiał stan L na czas 80ms lub dłuższy (może to być bezproblemowo nawet kilku-sekundowe wystawienie L). Kondensator jako "odkłócacz" i filtr DP na linii odpada bo impulsy są zbyt często względem czasu ich trwania aby można było filtrowa w ten sposób te krótsze impulsy bez wpływu na te prawidłowe 80ms i dłuższe. Przejściowo do istniejącego 15 kOhm zapinałem równolegle pojemność 3u3 (czyli wypadkowa stała czasowa ~ 50ms) niestety aż na tyle nie poprawia to sytuacji. Dawanie większej pojemności eliminuje z użycia cały układ, bo impulsy występują co 200ms i zaczyna się wszystko "zlewać" czasowo i robi się z tego jeden długi stan H, bo kondensator nie zdąży się rozładować. Może by tu coś wstawić z gatunku "odwrotnego" ;) przerzutnika monostabilnego lub kombinacja dwóch przerzutników? coś co mi zrobi powyżej opisaną filtrację. Nie mam pomysłów jak to rozwiązać. Bez proców proszę :)

Reply to
maniek
Loading thread data ...

Powitanko,

No jak bez procow to tak: Przerzutnik mono (albo cos dokladniejszego) o 2 rownorzednych wejsciach reaguje na impuls z wejscia A (badany sygnal) wystawieniem L przez czas tych 80 ms. Podajemy to na przerzutnik D na wejscie zegarowe, a na D badane impulsy. Jesli w tym czasie stan na D sie zmieni na H (czyli za krotki impuls), to przy koncu impulsu wzorcowego, w przejsciu z L na H zostanie przepisana jego wartosc, czyli H, czyli nic sie nie zmieni. Z wyjscia przerzutnika D sterujemy drugim wejsciem przerzutnika monostabilnego (zeby odtworzyc nasze impulsy). Wady: Generacja impulsow wlasciwych nastepuje z przesunieciem 80ms, jesli w tym czasie przyjdzie impuls wlasciwy...

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Użytkownik "maniek" snipped-for-privacy@pl.pl napisał w wiadomości news:gqso33$arp$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Witam, Tak na szybko to:

Dwa monowibratory o czasie 80ms. Pierwszy wyzwalany opadającym zboczem impusów z linii, drugi wyzwalany opadajacym zboczem impulsu z pierwszego monowibratora zbramkowanym sygnałem linii.

Pozdrawiam Jarek

Reply to
Jarek

Użytkownik "maniek" snipped-for-privacy@pl.pl napisał w wiadomości news:gqso33$arp$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Jeśli impuls ma 80ms, a przerwa minimum 120ms to nie powinno być problemu z przepuszczeniem tego przez RC ze stałą rzędu 30ms aby nie przepuścić impulsów 10ms. Ale zastosowany układ RC musi mieć takie same stałe czasowe przy obu zboczach, a u Ciebie chyba tak nie jest. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

procesorem to by akurat bylo najprosciej (8 nozkowy scalaczek i po krzyku).

a bez to mozna kombinowac monostabilami , np. podawac na wejscie impulsy i niech one wyzwalaja uklad na 10ms. w czasie gdy przerzutnik jest wlaczony niech blokuje wyjscie (bramka, albo po prostu tranzystorem ). po 10ms odblokowuje wyjscie i impulsy wejsciowe moga 'przechodzic' dalej, a wejscie przerzutnika blokujemy, tak zeby uwolnil je niski stan.

jesli impuls bedzie trwal dluzej niz 10ms to taki obwod 'przeniesie' go dalej. podstawowa wada - duzo elementow (kilka przerzutnikow, sam 74121 ma wiecej nozek niz procki, do tego jeszcze bramki i przerzutniki D), kolejna - opoznienie i skrocenie o 10ms 'uzytecznych' impulsow.

jeszcze inna prostsza opcja to strobowanie fotodioda co 5ms . na fototranzystorze bedzie wiec stala, znana czestotliwosc ktora bedzie ew. znikac, a poznajemy na ile znika uzywajac prostego licznika sterowanego z ze zrodla czestotliwosci ktora strobujemy fotodiode.

innymi slowy jesli licznik doliczy do 1 albo 2 i pojawi sie swiatlo to znaczy ze trzeba go zresetowac i tyle , jesli licznik doliczy do wiecej to poza zrestetowaniem licznika wysylamy tez impuls do obwodow sterujacych. samo strobowanie swiatlem powinno pomoc pozbyc sie czesci smieci.

wady - skomplikowanie ukladu (znowu lepiej byloby to prockiem zrobic...)

--

Reply to
Piotr Curious Gluszenia Slawinski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.