W przyczepie kampingowej mam radio i głośniki komputerowe przerobione na napięcie 12V (odłączony transformator). Niestety zestaw nie chce grać podłączony razem do tego samego akumulatora bo następuje zwarcie na wyjściach z radia i głośników. Na osobnych akumulatorach wszystko gra jak trzeba. Dowiedziałem się, żeby zestaw grał na tym samym akumulatorze to potrzebny jest separator napięcia. Mógby mi ktoś poradzić jaki separator jest potrzebny? Nic na necie nie mogę znaleźć, wyskakują same cuda za >600zeta.
Nie napisałeś, jakie to radio (turystyczne czy samochodowe - jakiej mocy), jak to łączysz z głośnikami. Prawdopodobnie wystarczy dorobić odpowiednie kable z odpowiednimi kondensatorami ale to na razie zgadywanka, jeśli nie wiemy co to jest i jak podłączone.
Radio samochodowe, głośniki komputerowe 5.1 o mocy ~50W. Podłączenie: Z radia wychodzą dwa przewody na dwa kanały, podłączone do wejścia IN na głośnikach. Nic nadzwyczajnego, tak jakby komputer (tutaj radio) podłączyć do zestawu komputerowego. Jeżeli jeszcze nie jasne to będę rysował :).
Co to za przewody wychodzą z radia? Fabryczne wyjście liniowe (np. Cinch) czy wyjścia głośnikowe? Jeśli głośnikowe, to ile ich tam razem jest, konkretnie czy do każdego głośnika wychodzą z radia po dwa przewody? W radiach samochodowych o małej (do ok 7W na kanał) mocy wyjściowej głośniki są łączone pomiędzy wyjścia ze scalaka a masę . W radiach o mocy wyjściowej od ok 15 W na kanał wyjścia na głośniki są robione w układzie mostkowym - głośnik włączony jest pomiędzy wyjścia dwóch wzmacniaczy - zarówno "+" jak i "-" głośnika. Wystarczy zmierzyć woltomierzem - napięcia na obydwu w stosunku do masy będą rzędu połowy napięcia zasilania. Nie wolno wtedy zwierać między sobą jakichkolwiek przewodów bo albo spalą się scalaki albo w nowszych konstrukcjach zadziała w nich zabezpieczenie. Jeśli do par przewodów głośnikowych połączyłeś wtyki do wzmacniaczy kolumn to w momencie podłączenia robi się zwarcie wyjść głośnikowych radia poprzez masę wejściową tych wzmacniaczy. Aby to chciało działać, trzeba wziąć sygnały tylko z "plusów" wyjść głośnikowych radia samochodowego (ewentualnie w szereg dać kondensatory kilka mikrofaradów by pozbyć się stałego napięcia) oraz masy (minusa) radia - połączyć ją z masą wzmacniacza w kolumnach.
Ja bym zastosował transformatory separujące. Zupełnie dobrze powinny tutaj spisywać się transformatory wyjściowe ze starego radia tranzystorowego słynne Td-48. Można też samemu nawinąć na rdzeniu ferrytowym np M25 o dużym Al. Uwzględniając to, że wyjście radia ma duży zapas mocy w stosunku do wejścia wzmacniacza można transformator nawinąć z dużą przekładnią albo wstępnie sygnał podzielić na rezystorach. Można też spróbować zrobić zwykły dzielnik oporowy. Do wyjścia radia dołącz 10k, do drugiego końca tego 10k dołącz 1k a jego drugi koniec podłącz do masy wzmacniacza. Wejście wzmacniacza połącz do środka rezystorów. Powinno zadziałać. Oczywiście to trzeba zrobić dla każdego kanału. Zalecałbym również aby zasilanie wzmacniacza podłączyć do jego kondensatora filtrującego w zasilaczu aby pominąć prostownik (musisz uważać aby nie pomylić + z -). Napisałeś, że zasilanie podłączyłeś zamiast transformatora czyli prostownik pozostał co powoduje "przesunięcie" masy wzmacniacza na + 0,7 V względem masy radia. Mogą przez to powstawać dodatkowe niekorzystne efekty bo przez te diody płynie prąd o zmiennej wartości zgodnie z grającą muzyką.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.