Prośba o pomoc w rozpoznaniu urządzenia

Użytkownik "Bartosz Derleta" snipped-for-privacy@derleta.ocm napisał w wiadomości news:j9cbq4$aar$ snipped-for-privacy@news.task.gda.pl...

O, Grand Prix :) aka GP, rzeczywiście.

Chyba opisujesz ten chodzący na (s)VGA, ja miałem na myśli ten na CGA lub emulator...

formatting link
Ściągając myślałem, że plik uszkodzony - ZIP zajmuje 76 kB. I przy tych 76 kB godzinami się siedziało przy kompie, usiłując rozwiązać układ :) Sprawdziłem, pod XP chodzi ślicznie, program DOSowy.

Zależy od programu, do tego stopnia, że nawet trzeba było kompa zimno resetować, inaczej np. gryzły się sterowniki emulujące CGA, gdy się chciało zagrać po innej grze... A kiedy indziej nie robiło jajec...

Reply to
Araneus Diadematus
Loading thread data ...

Nie wiem, czy współczesne BIOS-y potrafią jeszcze obsługiwać flopa

360kB. Jeśli tak, to możesz taki napęd podłączyć do zwykłego komputera. Jeśli nie, to możesz zmontować "pośredniczący" komputer z napędem 5,25 i n.p. portem USB.

Można też przesłać z zewnątrz przez RS-232, jeżeli jest na twardym dysku jakiś program terminala.

Dysk twardy w Twoim zabytku ma pewnie sterownik MFM na dedykowanej karcie - można by go podpiąć (dysk razem z kartą sterownika) do nowszej płyty głównej, która ma sloty ISA.

Powodzenia.

Reply to
Artur Stachura

W TRS-80 był Z-80.

Reply to
Artur Stachura

Użytkownik "Artur Stachura" snipped-for-privacy@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@localhost.localdomain...

Powinny,

Całkiem niedawno robiłem kompa zupełnie współczesnego, który to miał. Zresztą, moja płyta GigaByte chyba też to ma. Natomiast, rzeczywiście, BIOSy w tym względzie zubożały i obsługują tylko 1 flopa, drugi, jak się go podłączy, nie będzie wzięty do pracy.

Reply to
Araneus Diadematus

W dniu 11-11-09 00:13, Araneus Diadematus pisze:

To jest ten, w którym "level" wybierało sie "wchodząc do windy", prawda? Ech, szczeniackie wspomnienia 80286@16, marki Commodore :D

Reply to
Butek

In the darkest hour on Tue, 8 Nov 2011 23:31:11 +0000 (UTC), Artur Stachura snipped-for-privacy@poczta.onet.eu> screamed:

Dokonałem pewnie zbyt dużego skrótu myślowego. Miałem na myśli tzw. TRS-80 CoCo (Color Computer).

Reply to
Artur M. Piwko

Użytkownik "Butek" snipped-for-privacy@is.invalid napisał w wiadomości news:j9ch6l$cth$ snipped-for-privacy@atena.e-wro.net...

No! I paczpan, to było KOLOROWE! (Co z tego, że kolory niczemu nie przystające, ale KOLORY, nie czarnobiałe)

Ja w to w ekhm... pracy grywałem, na XT 4.77/8 Mhz :) Oczywiście, jak się resztę zrobiło :) A potem grywałem w domu :)

Reply to
Araneus Diadematus

Am 08.11.2011 22:47, schrieb Bartosz Derleta:

man copy

Możesz podłączyć oba kompy null-modemem (znaczy kablem) i za pomocą copy pchać dane, czyli masz pokręconego gotowca ;-). Stację dysków 3.5" też można spróbować podłączyć, ale BIOS pewnie nie obsługuje 80 ścieżek, więc nie wróżę powodzenia. Najlepiej spróbować znaleźć kartę sieciową ISA jakiegoś solidnego producenta i stare drivery do niej. W sieci dużo tego leży. Ale najpierw znajdź klawiaturę ;-).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Am 08.11.2011 21:34, schrieb Araneus Diadematus:

Hehe, a na pierwszych targach Cebit w Hanowerze (po oddzieleniu się od Hannover Messe, chyba 1987 rok) jakaś firma rozdawała dyskietki reklamowe (5.25"), które po włożeniu do kompa i wystartowaniu programu na niej umieszczonego grały muzyczkę i wygłaszały tekst reklamowy (proszę nas odwiedzić w hali xx na stanowisku yy) za pomocą silniczka głowic. Brzęczało conieco, ale dało się zrozumieć ;-).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok
[...]

Nie tak - XT z DOSem 3.30 bez problemów odczytują i zapisują dyskietki

3.5" DD, czyli 720KB (9 sektorów, 80 ścieżek i dwie strony). Natomiast stary DOS miał problem jedynie z formatowaniem takich dyskietek.

Przeróbka dyskietek HD na DD polega na zaklejeniu otworu - HD bez problemów formatują się na DD i dają się w ten sposób obsługiwać.

BTW: podobnie było z napędami 1.2MB 5.25" - też dawało się je obsługiwać pod XT w formacie 720KB na zwykłych dyskietkach 360KB :)

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz
[...]

Grającą stację dysków miał C64 jako pierwszy. Ale szkoda stacji było.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Jedną komórką w pamięci stacji to się OIDP robiło - sam ustaliłem, że odpowiada ona za opóźnienie między kolejnymi krokami silnika. Jak się zapakowało dużą wartość, stacja chodzila, do tego słychać było jak silnik przeskakuje półścieżki... A grająca stacja jest tu:

formatting link

Reply to
Araneus Diadematus

formatting link
c.

Reply to
Cezar

Użytkownik "Cezar" snipped-for-privacy@BEZtlen.pl napisał w wiadomości news:j9dj8m$hle$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

I cała rzesza innych, jeszcze śmieszniejszych "odgrywajek" :)

Reply to
Araneus Diadematus

Nie Cię rozwala co tam chce - Twoja sprawa. Oczywiście, że covox był popularny w połowie lat 90-tych. Sam kupiłem swój pierwszy komputer w

1993 roku. Od tego czasu minęło prawie 20 lat, a to prawie jedno ludzkie pokolenie. Kiedyś nie można było kupić karty dźwiękowej za równowartość dzisiejszych 30 zł, więc covox to było coś! Nie pisz mi tu o kombatantach, bo przez 20 lat wiele się zmieniło i jest co wspominać, a o czym pojęcia nie mają dzisiejsi 25 latkowie (ludzie po studiach).
Reply to
philips

No ba! Jak opowiesz tym gołowąsom, że widziałeś na własne komputer bez usb to dopiero strzelą karpia.

Reply to
Zbych

Z80 to był np. w stacji dysków do Atari, co pozwalało zamienić Atari w terminal do CP/M działającego na stacji. O dziwo w ZX Spectrum tez się nie dalo ze względu na umiejscoweienie framebuffera ekranu i trzeba było dostarczać "drugi komputer" w postaci stacji do obsługi CP/M. C64 wymagał zewnętrznego CPU. Popularne C64 i Amiga nie miały Z80.

"Na szczęście" dla ludzkości za każdym razem kiedy odpalasz command.com i cmd.com wyjmujesz z szafy wypudrowanego trupa CP/M. Więc można by pomyśleć - codzienność.

Reply to
Sebastian Biały

A ja pójdę dalej - mam taki! I działa! (tylko teraz pamięci wyjąłem, bo były gdzieś potrzebne, więc znów zadziała, jak włożę je z powrotem, lub dam nowe) Mnie się chyba nawet gdzieś płyta 386 szlaja (działająca rzecz jasna), gdzie te czasy, gdy procek w płycie wytrzymywał goły bez wiatraczka? :) A i czasem dokładało się kosteczkę podobną mu w wielkości, która tam zdaje się miała lepszy kalkulator...:) A widział ktoś pamięć dokładaną komputerowi przez port ISA? :) Mam taki moduł gdzieś głęboko w szafie :) Robił z Mazowii 286, 512 K RAM, pełne 640 K :) W razie potrzeby użyczę aby "zatkało się kakało" takim młodziakom :)

Reply to
Araneus Diadematus

A czy ja gdzieś, wspominając o swoim Commodore, mówiłem o C64? :)

formatting link
Taki dokładnie kurzy mi się na szafie. Niedowiarkom proponuję powiększyć obrazek po lewej stronie...:) I zerknąć na specyfikację po prawej...

Nie pamiętam, kiedy wynaleziono koło, bardzo dawno w każdym razie, też mi nowoczesność... a proszę, jednak się sprawdza. Ergo - nie wszystko co stare, jest złe.

Reply to
Araneus Diadematus

Dnia Mon, 07 Nov 2011 19:32:24 +0100, Bartosz Derleta napisał(a):

"zwykle XT" tajwanskiej produkcji. Firma byc moze Acer - pojawia sie na nalepce na zasilaczu.

karta CGA - choc byc moze switchami daje sie ustawic takze na Herkulesa - opis masz na quick guide.

Pamieci 4M...bit. Czyli 512kB. Ale raczej 640kB, bo masz tam jeszcze

4*41464

Klawiatura zapewne XT - wtyk niby DIN 5 pin, ale to nie to samo co AT, najstarsi gorale nie pamietaja gdzie to zdobyc :-) Bywaly jakies dwusystemowe z przelacznikiem, potem wyginely.

System ... glowy nie dam ktore z proponowanych przez kolegow pojda na XT, niby powinny wszyskie, ale te ostatnie to raczej na AT byly testowane :-) Jest tam twardy dysk, to pewnie i system na nim jest.

floppy zapewne 360kB - dyskietki HD 1.2MB chyba nie byly w tym dobrze obslugiwane, trzeba by gdzies znalezc DD.

jedno z gniazd db9 na karcie VIO to RS232, drugie monitor - i raczej to bedzie CGA+composite.

Urazony to mozesz dopiero zostac: nie wiem czy jest sens sie uczyc na tym assemblera - ani sie pod windows nie przyda, ani pod linuxem.

A dalej to mam sprzeczne uczucia: ocalic od zapomnienia czy zdac na zlom. sprzedac na e-bay jako antyk, czy wyczyscic, dokupic klawiature i monitor, zapakowac w worek i niech wnuki sprzedadza, zostana bogaci :-)

Albo rozmontowac, zostawic sobie dwa silniki krokowe, zasilacz przerobic na prostownik do akumulatora, a reszte wywalic noca na smietnik.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.