Port LPT - sterowanie 230V

Reply to
Sylwester Łazar
Loading thread data ...

W dniu 2012-01-06 21:16, Sylwester Łazar pisze:

Rzeczywiście. A u mnie S202S11 z opornikiem 15k 8W nie zadziałało. To nawet ma sens, w karcie katalogowej jest napisane: "Minimum operating current 50mA". Prawdopodobnie jest on mniejszy w wielu egzemplarzach. Tyle, że wykorzystywanie tego faktu to partactwo, nie elektronika.

[...]

A jaki to ma związek? Słowo "kolega" pisze się z dużej litery.

Za co miałbym przepraszać. To Ty byłeś nieuprzejmy.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz
Reply to
Sylwester Łazar

Mam wrazenie ze nalezysz do osob co za sam fakt ztwierdzenia iz moga "mijac sie z prawda" sie obrazaja. Kolega PP przedstawil argument dlaczego to nie powinno dzialac, czego nie mozna powiedziec o tobie. Weryfikowalne argumenty to podstawa w jakiejkolwiek dyskusji.

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Borowski
Reply to
Sylwester Łazar
Reply to
Sylwester Łazar

A do orginalnego pytacza: dlaczego nie USB, przecież do tego są dostępne rozwiązania ,,z półki'', z całym zapleczem programistycznym, takie jak te:

formatting link

Reply to
Grzegorz Krukowski

Dnia Fri, 06 Jan 2012 16:16:31 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):

Odłącznik. Rozłącznik służy do załączania i wyłączania prądów roboczych i spotykany jest bardziej dla średnich niż wysokich napięć. Jeśli chodzi o widoczną przerwę - podam przykład ode mnie z pracy. W trakcie przygotowywania miejsca pracy na transformatorze SN/nN z jednej strony otwiera się odłącznik i zakłada uziemienie a z drugiej - ściąga obudowę z wyłącznika mocy typu APU, ściąga komory gaszeniowe z jego styków a następnie między styki stałe a ruchome wkłada się przegrodę izolacyjną, gwarantującą, że nawet w razie omyłkowego zasterowania nie dojdzie do podania napięcia na trafo. Zresztą - tu nie chodzi w sumie o widoczną przerwę izolacyjną (bo są również rozdzielnie WN w wykonaniu zamkniętym, gdzie nie widać bezpośrednio położenia styków odłączników) lecz o przerwę galwaniczną - jaką upływność ma taki przekaźnik elektroniczny w stanie wyłączenia i jakby to wyglądało np. dla przekaźnika elektronicznego na 15kV?

Reply to
badworm

Dnia Fri, 06 Jan 2012 16:16:31 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):

Bo nie ma takiej potrzeby :-)

Masz szafe przy piecu hutniczym i temperatura wynosi 120 C ? Nie ma problemu, tylko wykonanie przekaznika musi byc specjalne. Stal wytrzyma kilkaset C zanim ja punkt Curie zalatwi, miedz tez, tylko zmontowac trzeba np na ceramice. I tylko lakier epoksydowy na uzwojeniu bedzie problemem, ale 120C wytrzymuje spokojnie. Ale polwinit na kablach ktore podlaczasz splynie :-)

Sprobuj zas to samo zrobic z polprzewodnikiem.

Owszem, ale to jest podane w specyfikacji :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Fri, 6 Jan 2012 23:00:20 +0100, badworm napisał(a):

Uplywnosc jak uplywnosc - tyrystory potrafi zalaczyc szybki wzrost napiecia. Gdzies piorun strzeli, albo sie czajnik elektryczny wylaczy, i na pare ms tyrystor moze sie otworzyc.

J.

Reply to
J.F.
[...]

130 stopni to zaledwie klasa B, klasa F to 155 stopni a klasa H to 180 stopni. Druty nawojowe nie stanowią problemu.

:(

Szkoda gadać.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

A tak. Faktycznie, przepraszam. Miałem na myśli odłącznik.

Nie mam pojęcia, bo to nie moja branża, ale kolega pisał tu o pewnych rozwiązaniach z ENERGETYKI. Przypominam, że mówimy o elektronice, a tytuł wątku jest jaki widać (XXX V). Fajnie by było mieć coś na 15kV. Nie wiem jednak czy to już czas na to. Pamiętam zajęcia z TWN i kto widział/słyszał wyładowanie xx kV od razu ma wrażenie, że nic nie uchroni od uszkodzenia półprzewodnika. Jednak kiedyś nie wyobrażano sobie inaczej włączać grzałki w pralce inaczej jak stykiem programatora, a nowoczesną implementacją było wstawienie przekaźnika 16 A. Dzisiaj te prądy to śmiech, a w TME kupisz za złotówki tranzystory/triaki rzędu xxx A Więc kto wie. Jednak jestem przekonany, że gdy pojawią się na rynku takie na 15kV, będa miały procentowo tyle samo zwolenników, co w tym wątku SSRy :-) S.

Reply to
Sylwester Łazar

Dzięki za uwagi. Tak myślałem i nadal je lubię. Zastanawiam się też nad użyciem takich obudów. Nie wiem, czy znajdę coś lepszego jak "eska" za 10 zł z mocowaniem do przewodów i śrubkami, w standardzie S35, w celu wyrzucenia zawartości i wstawienia tam płytki PCB z elektroniką. Tylko ten plastik mnie załamuje. Przydałby się z poliwęglanu. Może ktoś widział coś podobnego w sensie samej obudowy? Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi. S.

Reply to
Sylwester Łazar

No skoro było to fajnie, ale maszyna stała :-( S.

Reply to
Sylwester Łazar

800zl jak dla mnie za drogo
Reply to
walker

no określ pułap cenowy.

formatting link

Reply to
Zbych

Na każdym. S.

Reply to
Sylwester Łazar

W dniu 2012-01-06 22:11, Sylwester Łazar pisze:

Naprawdę nie zrozumiałeś, czy tylko udajesz?

Poszedłeś za daleko ze swoimi przypuszczeniami. I pomyliłeś się.

[...]

O! Tu przyznaję Ci rację. Też przepraszam, że wszedłem w dyskusję.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Ten najtańszy za 22 zł daje już przynajmniej płytkę PCB. Oczywiście trzeba dokonać kilku zmian: zamiast procesora PIC12F675 dać PIC16F628, który ma więcej pinów. Wtedy będzie już mógł załączyć 8 obwodów. Oczywiście zamiast przekaźników trzeba wlutować S202 lub MOSFETY, bo inaczej całość stanie się złomem. Tak czy inaczej, rozwiązanie wymaga jeszcze kilku elementów: FT232 kilka złotych PIC kilka złotych programator do PICa JDM 15 zł

Pozostałe to drogie złomy. S.

Reply to
Sylwester Łazar

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.