odgrzebana mikrofalówka jednak porażka

Odgrzebałem stara mikrofale Whirpool 6 sense Vip27 M918 Jak ja killka lat temu wstawiałem do piwnicy to pamiętam że wywalały bezpieczniki. I ostatnia diagnoza była taka ze uwalony magnetron. Ostatnio w necie trafiłem przypadkiem na sklem z tymi częsciami i kupiłem za 100 kilka złotych magnetron zastepczy bo oryginał jest ponad

2 krotnie droższy (pożałowałem, może dlatego że cała mikrofalę można kupic za taka kasę). Ku mojemu zdziwieniu wszystko ruszyło. Odmrazała i podgrzewała bez żadnych ubocznych efektów. Ale ja to robiłem delikatnie a moja małzonka użyła przycisku JET 1000W wtedy wali ona pełną mocą. No i stało się po dwu użyciach funkcji JET następny magnetron sie uwalił ale teraz nie wywala bezpieczników ale próbkuje co około sekunde jeden z przekażników i mikrofala nie działa.

Co zrobiłem zle ?.

Dla pradu stałego omomierz na magnetronie na obu zaciskach ma tak jak zwarcie. Czy cos jeszcze może być uwalone, z trafa wn idą przewody na kondensator z dwoma diodami. Diody są niemierzalne ale to diody wn wiec tak moze być. Czy znacie jakiś link ze schematem podłaczenia magnertronu ?.

Na grupie przypominam sobie że pisali koledzy z doświadczeniem serwisowym, moze jakas rada zanim wywalę następne 100 czy 200 zł. Jak więcej trzeba kasy to wywalam na złom :-(.

pozdr AK

Reply to
Andrzej Kmicic
Loading thread data ...

Andrzej Kmicic pisze:

Jednak nie porażka, nie uwaliłem magnetronu. Pomyslałem ze jednak uszkodzony magnetron poprzednio skutkował zwarciem i wywalał bezpieczniki. Więc zaczerpnąłem trochę schematów (do Whirlpoola Vip25 AVM918 nie znalazłem ale znalazłem inne mikrofale). Zawsze zastanawiało mnie jak regulowana jest moc. Generalnie moc jest w mikrofalach sterowana czasem włączenia magnetronu. No i winowajca się znalazł, przekażnik właczający magnetron. Miał podpalone styki i straciły one spręzystość. Wyczysciłem, podgiąłem i ruszyło. Teraz musze gdzieś kupić przekażnik OMRON 24 G2M styki na 10A.Mały przeżroczysty dwa wyprowadzenia na cewkę (równoległe) i dwa styków (po lekkim skosie) Lub zamiennik.

opisałem usterkę może komuś się przyda na przyszłość :-)

pozdrawiam AK

Reply to
Andrzej Kmicic

Andrzej Kmicic pisze:

Dla potomnych :-) .... Schematy znalazłem od innych microfal, styki magnetronu mają prawie wykazywac zwarcie. Zasilane są z trafa WN dodatkowego uzwojenia (około

3,5V) coś jak zarnik lampy wn. Natomiast wysokie napięcie podawane jest przez kondensator i diode pomiedzy masą mikrofalówki i jedną z końcówek tego niby "zażenia". Może to jest jakieś "żażenie lub podgrzewanie" tego sie nie doczytałem :-).

No chyba nie wywalę więcej kasy :-).

pozdr AK

Reply to
Andrzej Kmicic

a ja zapytam czy duży będzie koszt naprawy mikrofalówki w której (jak mi się wydaje) jest problem z przyciskami (przyciski na folii zalaminowanej). Nie reaguje na naciskanie, czasami załapie i uda się coś podgrzać, bo jedynie ten przycisk jakoś jeszcze załapuje a innych to już za bardzo nie próbowałem. Ktoś wspomniał że jak się nie znasz to lepiej nie brać się za rozkrecanie mikrofalówki (może pokopać :) ). Czy da się to naprawić we własnym zakresie? jakieś pojęcie o elektryce i elektronice mam ale hobbystyczne a nie edukacyjne

Reply to
raffm

jest taka firma w zielonej gorze ktora robi klawiatury membranowe na zamowienie, koszt zalezny od rozmiarow, zdaje sie okolo ~50 ziko za maly keypad.

--

Reply to
Piotr Curious Gluszenia Slawinski

a jakoś chałupniczo nie da rady? a i jak nie podpięta do gniazdka to czego się obawiać przy rozkręcaniu?

Reply to
raffm

Użytkownik "raffm" snipped-for-privacy@tkdami.net napisał w wiadomości news:gsfn6i$i2$ snipped-for-privacy@news.vectranet.pl...

Dawno temu w "Amaterskim Radiu" był opisany mikrokomputer do złożenia. Klawiatura do niego była wykonana w ten sposób, że na płytce PCB z wzorem styków była przyklejona gruba folia samoprzylepna z otworami, na niej tśma dwustronna z takimi samymi otworami, na niej folia aluminiowa i na wierzchu znowu folia samprzylepna z naniesionym wzorem klawiatury. Kiedys wykonałem nawet coś takiego i nawet działało doóki nie rzuciłem tego w kąt i nie zająłem sie "Spectrum". Zaletą jest dowolny kształt klawiatury. pozdrawiam, Andrzej

Reply to
Andrzej

Faktycznie

formatting link
z tym ze koszta beda wieksze przy 1 sztuce.

Reply to
mt

W dniu 2009-04-19 15:30, raffm napisał:

Miałem u rodzinki podobny objaw z kilkuletnią kuchenką. Też myślałem, że skończy się na konieczności wymiany klawiatury jednak wystarczyło dokładne wyczyszczenie i konserwacja złącz łączących panel sterowania i wyświetlacza z płytą elektroniki. Wszystko było zabrudzone tłustą mazią (resztki tłuszczu i wilgoci - jak to w kuchni bywa) Kuchenka od około roku działa jak nowa. Sprawdź, może u Ciebie będzie podobnie

Reply to
Czarek

chalupniczo to jest taki klej przewodzacy, mozna nim probowac naprawic te co jest. koszt ~7pln za tubke, w chemicznych/samochodowych mozna dostac od reki ('klej do naprawy ogrzewania tylnej szyby')

a bac sie Nalezy KONDENSATORA. jest czesto naladowany jeszcze przez wiele tygodni po 'uzyciu'. pierwsze co nalezy zrobic to go rozladowac, przy czym nalezy to tez robic z glowa (zrobienie zwarcia srubokretem to srednio rozsadny pomysl). napiecie znamionowe to zdaje sie 3000V , luk moze oslepic/wywolac odpryski metalu.

btw. nowa mikrofalowka to ~200pln, uzywana - ~100 pln albo nawet 'koszt transportu', ja bym sobie dal spokoj a stara wcisnal gdzies na strych, czesci sie kiedys przydadza.

--

Reply to
Piotr Curious Gluszenia Slawinski

Piotr Curious Gluszenia Slawinski snipped-for-privacy@moj.ip.tpnet.pl> napisał(a):

Konstruktorzy mikrofalówek (nie jestem pewien tylko radzieckich) taką teoretyczną możliwość przewidzieli. Po wyłączeniu zasilania (napięcia rzędu 4 kV), fabryczny kondensator w układzie zasilania magnetronu bardzo szybko rozładowywuje się przez wbudowany, równoległy do pojemności rezystor. Śmiercia grozi gmeranie we włączonym urządzeniu. Wmak

Reply to
Wmak

tu akurat parka z podnoszeniem napiecia, czyli ciut wiecej niz w 'zwyklej' mikrofali

formatting link
zawsze co w tych filmikach mnie szokuje to luk ktory zamienia sie w 'zywy' plomien i czlowiek ktory sobie macha takim aparatem przy pomocy deski w kuchni ;) brr.

btw. takie cos moze nie zabic, ale i tak tak solidnie poparzy (i to doglebnie, bo czestotliwosc jest nieska) ze smierc jest 'gwarantowana' wskutek rozleglosci obrazen, w dodatku w meczarniach, bo NIE umiera sie od razu. w 'najlepszym' przypadku, w razie blyskawicznej pomocy to amputacje konczyn... tak jak wyzej, brr. z pewnymi rzeczami lepiej nie igrac.

--

Reply to
Piotr Curious Gluszenia Slawinski

raffm pisze:

Spokojnie, zachowaj ostrozność nie działaj z właczoną mikrofala do sieci. Zwykle klawiatury połaczone sa z płytka sterowania za pomoca metalizowanej tasmy z folii, może "wyszła" ze złącza ? .Spokojnie możesz ją sprawdzić czy działa (czy łączy) matryca klawiszy (omomierzem) . I wówczas podejmiesz decyzję czy opłaca ci się ją wymieniać, kupic czy wykonac w firmie. Mozna tez jezeli jest miejsce i nie jest zbyt rozbudowana zamienic ją na matryce mikroprzycisków lub układ zastępczy. Może któreś pole uległo zalaniu lub zabrudzeniu i klei na stałe może uda sie ją zregenerować. Samo się nie zrobi należy spróbowac.

Można też do prób odłączyć magnetron odłączając piewrotne uzwojenie trafa wysokiego napiecia. I z zachowaniem ostrożnosci próbowac sprawdzić działanie sterowania.

Tak bym zrobił, ty zrób jak uwazasz :-).

pozdr AK

Reply to
Andrzej Kmicic

Wmak pisze:

Chyba wszystkie maja bocznik rzedu 10 Mega omów . pozdr AK

Reply to
Andrzej Kmicic

Użytkownik "Andrzej Kmicic" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsg4ue$oq0$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

nie lubie wyrzucac rzeczy bez sprawdzenia czy da sie naprawic samemu. Faktycznie koszt naprawy moze byc zblizony do ceny uzywanej badz nawet nowej kuchenki, dlatego wolalbym sam sprawdzic czy jest jakas szansa na ozywienie jej, ale przerazaja mnie troche wypowiedzi w stylu "to nie poraza tylko ZABIJA". Moze faktycznie tluszcz dostal sie do klawiatury i blokuje styki. tez myslalem nad przerobieniem klawiatury na mikrostyki mechaniczne. Na razie jeszcze jej nie rozbieralem ale trzeba sie bedzie za nia kiedys wziac. Czyli z waszych wypowiedzi unikac kondensatora i wszystkiego wokol niego ;) ?

Reply to
raffm

Dnia 18.04.2009 Andrzej Kmicic snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał/a:

Jak temat mikrofalówek na tapecie, to i ja się może podepnę... Mikrofala Samsunga G2736N. Póki co chodzi OK, ale jak dłużej popracuje czyli powyżej 10minut zaczyna brzęczeć... z częstotliwością... hmm 50Hz..? Brzęczy tylko w czasie pracy magnetronu (na mniejszych mocach przy wyłączeniu magnetronu brzęczenia nie słychać).

Pytanie: magnetron? Trafo? inna jakaś część? Przejmować się, czy przyjąć, oddać do serwisu albo zbierać na nową, czy olać, bo ma prawo se pobrzęczeć, że tak długo chodzi? ;)

Jak mikrowela ostygnie, to jest wszystko OK, znów nie brzęczy :)

pzdr, szadok

Reply to
szadok

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.