narzędzie "kleszcze" do otwierania plast

U kolegi zobaczyłem narzędzie w którym się zakochałem - coś jak kleszcze-kombinerki, ale zakończone cieńkimi "łapkami", w dodatku pozycja spoczynkowa to zamknięte (coś jak kleszcze do ściągania pierścieni segera?), a podczas ściskania rączki - kleszcze się otwierają. Łapki są płaskie (jak czubek bardzo cienkiego płaskiego wkrętaka, może 0.5mm ?) ale bardzo twarde, o szerokości ~1cm każda (środkowa trochę szersza), razem zestaw 3 łapek ma jakieś 4cm.

widok tych "łapek" od frontu - zamknięte: _ __ _

otwarte (po ściśnięciu kleszczy):

- __ -

Narzędzie jest fabryczne i służy do otwierania obudów plastikowych "na wcisk" i "na klej". Jak zobaczyłem jak to otwiera bez śladów i jednym ruchem "nieotwieralną" obudowę zasilacza laptopowego - to się zakochałem ;) Tyle że na narzędziu nie ma żadnych oznaczeń producenta, a nigdzie nie mogę nawet czegoś podobnego wygooglować (opener, case opening tool - wszystko co wyrzuca to albo maleństwa do kopert zegarków, albo plastikowe otwieraczki do ajfonów, albo sprzęt dla włamywaczy...) Może ktoś widział, ktoś wie? Pragnę! :)

Reply to
BartekK
Loading thread data ...

Jak się czegoś dowiesz, to daj znać :)

Reply to
Adam Wysocki

Trochę większe.

formatting link
Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Zasilacze laptopów to pikuś, baterie laptopów po regeneracji wyglądające, jak oryginał .... Piszę się do grupowego zamówienia :) WOJO

Reply to
WOJO

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości

I mowicie ze to otwiera plastikowe zatrzaski bez ich niszczenia ?

A klejone bez sladu ?

Jakos nie bardzo wierze :-)

J.

Reply to
J.F

Użytkownik J.F napisał:

Zatrzaski zerwie na pewno, to się inaczej otwiera.

Pod mikroskopem (stereoskopowym) zapewne coś będzie widać, na pierwszy rzut oka - nie

A ja tak, do tej pory używam młotka, ale obecne zasilacze są tak odchudzone że już 2 transformatory wewnątrz zasilaczy się rozsypały.

Reply to
AlexY

J.F pisze tak:

tez nie, wydaję się że na 99% dziób wylezie z rowka i omsknie się

a może rozgrzanym drutem przetapiać ściankę na złożeniu albo przyponem stalowym w ramce przepiłować tak jak cieli Kursk ;)

Reply to
PiteR

A kolega nie zeznał gdzie kupił, może to nie jest dobry kolega a może trzeba igłę pod paznokieć wbić albo palucha w imadło wkręcić? :)

Reply to
Padre

pewnie sobie zrobił... z opisu na elektrodzie...

Reply to
identyfikator: 20040501

Zgrzewane ultradźwiękowo obudowy plastikowe najlepiej jest otwierać w imadle, wkręcając tak pod skosem, aby imadło dało nacisk na dwa przeciwległe narożniki po długich bokach... Czyli delikatnie i z wyczuciem ściskasz taki zasilacz po przekątnej i dajesz boczne siły działające na zgrzew i czasem fajnie pęknie wzdłuż spawu, zwłaszcza w produktach chinskich, gdzie jakość zgrzewu ultradźwiękowego nie jest dobrze dopracowana... Oczywiście nie zawsze się to uda i czasem spaw pęknie wzdłuż przez 80% długości a ostatnie 20% "skręci" w stronę ścianki - cóż.

Reply to
Pszemol

W dniu 2012-06-29 18:18, Padre pisze:

Kolega nie zakupił, zastał na wyposażeniu warsztatu w którym pracuje, a kto gdzie i kiedy to kupił - nikt nie pamięta.

Reply to
BartekK

Daje znać. Nie do dostania chyba, za to występuje w przyrodzie coś takiego:

formatting link
OK-02.0501 tu się nazywa "szczypce do spinek tapicerskich" a znów gdzieś znalazłem to z opisem "do otwierania-rozklejania reflektorów" - czyli jest coś na rzeczy. To samo jest dostępne u Wurtha ale w cenie nieprzyzwoitej.

Łapki ma niestety "z wcięciem na środku", i nie jest odlewane/kute tylko coś jakby "z wygiętego płaskownika", ale sądzę żę będzie to dobrą bazą do wytworzenia tego narzędzia - po odcięciu nadmiaru łapek (aż do części bez wcięcia) i zaostrzeniu ich na odpowiednią grubość, by wchodziły w szparę obudowy.

Reply to
BartekK

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.