Czesc,
zalozylem nowa "zarowke" energooszczedna (Philips) do pokoju i zdziwko - wylaczona mruga z czestotliwoscia ~1Hz. Niby podobno to czesty objaw, jesli sie ma wylaczniki ze swiatelkiem (neonowka), ale inna (Osram - zabrana z malego pokoju, w ktorym nota bene tez nie mruga) o mniejszej mocy nie mruga - tak samo nie mrugaja 3 jakies no name'y w kuchni i nie mrugaly niepamietam_jakie_ktorych_juz_nie_ma w przedpokoju i lazience. A wszedzie sa takie wylaczniki.
WTF?