Kolejne z pytań "zielonego". ;) Jak to właściwie działa? To zwykły "mikroprocesorek" zbudowany z myślą wytworzenia pewnego "wirtualnego" środowiska, w którym powoływane są do życia bramki i inne elementy logiczne współgrające ze sobą wedle założeń programu czy też tam FAKTYCZNIE istnieją bramki? To znaczy istnieć muszą, więc może inaczej: czy bramce zaprogramowanej przez użytkownika faktycznie odpowiada jakaś fizyczna bramka istniejąca w krzemowej strukturze? Jeśli tak, to co decyduje o połączeniach między nimi?
Po drugie: z tego co wyczytałem to te układy programuje się za pomocą specjalnych języków. A nie dałoby się tego zrobić w oparciu o zwykły schemat układu logicznego?