eagle - edycja elementu na PCB ?

Może jestem dziwny, ale jakoś z Eagle 5.11.0 nie mogę dojść do porozumienia. Mam zaroutowaną PCB. Są na niej elementy (z bibliotek standardowych).

Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad) powiększyć, bo mam dużo miejsca i łatwiej będzie się lutowało. A drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko. Podobny problem - złącze, powiedzmy D-Sub25 - niektóre styki nie są używane, pad zostaje bo musi zostać dziurka, ale miedź bym mu zmniejszył bo nic nie przewodzi. Inny problem - chciałbym "oderwać" od elementu (np opornika z nóżkami) jeden pad i go przenieść kawałek dalej (stworzyć opornik o rozstawie nóżek taki jak mi odpowiada w danym miejscu pcb)

Jak to zrobić? Jak edytować elementy/footprinty na pcb? (da się to w ogóle, bez tworzenia własnej biblioteki i własnych elementów na tą okazję?). Nie takie rzeczy w Altrium/Protel już w 99SE robiło się paroma kliknięciami...

Reply to
BartekK
Loading thread data ...

W dniu 2011-11-06 02:15, BartekK pisze:

Chyba najprościej będzie edytować gotowy plik (np. PDF) z rysunkiem ścieżek, np. w Inkscape. Można oczywiście dodać do biblioteki jakieś fikuśne footprinty ale IMHO to rzeźba w kale, szczególnie jeśli to pojedyncza płytka.

Reply to
JK

W dniu 2011-11-06 13:12, JK pisze:

W pdf? A jak to mam później wysłać do płytkarni, żeby się chłopaki nie popłakali ze śmiechu przy zgrywaniu warstw, przelotek i całej reszty?

Widzę więc że cały ten Eagle to rzeźba w kale, od wersji 4.x nic się nie poprawia, już wolałbym robić płytki w paicie niż zapłacić 200€ za ten niedorobiony soft z interfejsem z lat 90tych

Reply to
BartekK

W dniu 2011-11-06 13:36, BartekK pisze:

Nic nie pisałeś o stopniu skomplikowania twoich płytek. Eagle jest dla amatorów, nie wiedziałeś o tym? Profesjonaliści powinni używać profesjonalnego softu, za profesjonalne pieniądze :-)

Oczywiście. Sugeruję więc wybrać Painta.

Reply to
JK

BartekK snipped-for-privacy@NOSPAMdrut.org napisał(a):

Ale czy to taki duży problem zrobić sobie nowy element w bibliotece?

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Wiesz.... Przesunięcie pada i korekta jego rozmiarów jest możliwa w darmowym KiCADzie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2011-11-06 14:19, Grzegorz Niemirowski pisze:

Nie wiem? Zrobienie takiej zmiany powinno być prostsze niż tworzenie nowego elementu. Przecież pytam się o rzeczy tak proste jak zmiana pogrubienia fontu albo zmiany wielkości liter w edytorze tekstu. A tu się okazuje że "wystarczy zedytować sobie font w bibliotece fontów".

Reply to
BartekK

W dniu 2011-11-06 14:29, RoMan Mandziejewicz pisze:

No to autor wątku ma odpowiedź. Zamiast "badziewnego" Eagle użyć KiCADa. Osobiście nie używałem KiCADa i nie wiem czy jest to takie proste.

Reply to
JK

W dniu 2011-11-06 14:38, BartekK pisze:

Przed tobą świetlana przyszłość. Raz, dwa napiszesz kilka linijek kodu i zarobisz n-kasy za najlepszy na świecie program do edycji i routingu PCB.

Reply to
JK

W dniu 2011-11-06 13:36, BartekK pisze:

Kicad masz za darmo a spokojnie można edytować każdy pad na pcb bez przerabiania biblioteki.

Reply to
Mario

W dniu 2011-11-06 15:04, Mario pisze:

Ok, już mam ściągnięty, próbuję przesiadki

Reply to
BartekK

W dniu 2011-11-06 13:52, JK pisze:

Bez przesady. Profesjonalna firma projektująca pcb na zlecenie, owszem powinna mieć profesjonalne narzędzia. Ale jeśli projektuje 1 czy 2 płytki w roku, a głównie zajmuje się produkcją wdrożonych urządzeń to nie wiem czemu miałaby wydawać kupę forsy na soft. Chyba, że nie dopuszczasz myśli, że profesjonaliści mogą projektować pod Kicadem, oprogramować procka darmowym toolchainem na bazie Eclipsa czy FPGA pod ISE.

Reply to
Mario

W dniu 2011-11-06 14:45, JK pisze:

Bez przesady. Po osadzeniu elementu bibliotecznego na projekcie pcb, edycja parametrów np pada czy opisu powinna być dostępna tak jak edycja ścieżki. A argument, że może sobie napisać sam parę linijek, ma może sens gdy ktoś wybrzydza na soft opensource'owy a nie komercyjny nawet w wersji edu czy lite. A opensource'owy Kicad akurat jest IMHO znacznie sensowniejszy od Eagle. Oczywiści edycję padów ma :)

Reply to
Mario

W dniu 2011-11-06 15:05, BartekK pisze:

Pewnie na początku będzie trochę ciężko walczyć z przyzwyczajeniami ale IMHO warto. Z Eagle nie mam doświadczeń bo tylko zaglądałem kolegom przez ramię jak się z tym męczą. Ale dużo lepiej mi się z nim pracuje niż z Protelem 99.

Reply to
Mario

W dniu 2011-11-06 15:22, Mario pisze:

Zobaczymy. Pracowałem trochę na 99SE, a potem dużo na Protelu DXP i jego interfejs/funkcjonalność baaardzo chwalę (ale nie chwalę wiecznie niepoprawionych błędów, drobnych niedoróbek, powolności itd. które mógłbym przeboleć w sofcie free/kilka$ a nie kilka tysięcy €), niestety to było dla innej firmy, a teraz nie stać mnie na te kilka tysięcy ojro na jeden soft do mojej jednoosobowej działalności, zwłaszcza jak ktoś tu zauważył - na kilka płytek na rok.

Reply to
BartekK

Próbowałeś KiCada? Interface nie lepszy, ale przynajmniej obsługa bibliotek porządniejsza. No i nie ma durnych ograniczeń na wielkość płytki i liczbę warstw.

j.

Reply to
Jacek Radzikowski

W dniu 2011-11-06 15:11, Mario pisze:

Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Ja nawet dopuszczam myśl, że prof. będą płytki robili w Wordzie - jeśli tylko przyjdzie im na to ochota. Nic mi do tego. Irytuje mnie tylko postawa BartkaK, który zrzędzi, że maluch nie ma automatycznej skrzyni biegów, w związku z czym jest do dupy. Chcesz mieć jakiś ficzer, to wybierz soft który go posiada, koniec kropka. Dodatkowo ten lekceważący ton odnośnie tego jak łatwo daną funkcję zaimplementować.

Reply to
JK

W dniu 2011-11-06 21:13, JK pisze:

To chyba mnie nie zrozumiałeś. Pisałem "zrobienie takiej zmiany powinno być prostsze" w sensie "zrobienie takiej zmiany (zmiany wielkości padu) powinno być prostsze (dla użytkownika, podczas edycji PCB)" bo uważam że jest to funkcjonalność "podstawowa" (a przynajmniej nie jakaś kosmicznie profesjonalna i wydumana) i można by się było jej spodziewać w _każdym_ sofcie, niezależnie od ceny. Eagle bez ograniczeń to tani nie jest -

formatting link

5721,80 zł
Reply to
BartekK

W dniu 2011-11-06 21:13, JK pisze:

Ale to jest komercyjny soft a edycja padu na płytce jest to IMHO dość istotna funkcjonalność. Marudzenie w pełni uzasadnione :) A że wybrał ten soft? Zainteresował się nim bo edu darmowa a ograniczona wersja tania więc zaczął używać. A jak wszedł w szczegóły to zonk.

Reply to
Mario

On 11/06/2011 09:07 PM, Mario wrote: [...]

To jest najważniejszy powód dlaczego ja przesiadłem się na KiCada z Eagla. Eagle jest łatwy do nauki. Używałem go przez dłuższy czas, ale nie podobało mi się właśnie to, że jak będę chciał zrobić coś bardziej skomplikowanego czy będę chciał skomercjalizować coś co zaprojektowałem, to w darmowej wersji już się nie da. Wersje bez tych ograniczeń tanie nie są, a na wyciągnięcie dłoni jest za darmo dostępny całkiem niezły pakiet. Do Eagla raczej nie wrócę, nawet jeśli bym rozważał zakup oprogramowania komercyjnego. I żebym nie został odebrany jako wróg dobrodzieja dającego hobbystom to co najlepsze: przeszkadza mi to, że udostępniają wersję z poważnymi ograniczeniami, nadającą się tylko do prostych projektów. Jeśli hobbysta, który nauczył się Eagla na małych, prostych płytkach będzie chciał zaprojektować coś bardziej skomplikowanego stanie przed dylematem: wydać kieszonkowe na wersję komercyjną czy uczyć się czegoś nowego. I firma liczy na to że większość wybierze to pierwsze rozwiązanie. Zbyt mi to przypomina taktykę dilerów prochów "pierwsza dawka za darmo" żeby mogło mi się podobać.

pzdr. j.

Reply to
Jacek Radzikowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.