Dziwny silnik

To się nazywa Ball bearing Motor.

pzdr bartekltg

W dniu piątek, 27 lutego 2015 20:30:45 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Łożyska smarowane prądem do długowiecznych należeć nie będą.

Księgowi w fabrykach już zacierają ręce na myśl o nowych generacjach robotów kuchennych, odkurzaczy, wiertarek…

W dniu piątek, 27 lutego 2015 21:38:23 UTC+1 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

Jeszcze prawnicy fabrykantów takiego sprzętu będą musieli wypracować sposoby na obejście z reguły uchwalanych przez parlamenty ogólnych warunków gwarancji.

W dniu 2015-02-27 o 21:58, Zachariasz Dorożyński pisze:

No właśnie zadaniem inżynierów w tych fabrykach będzie wyprodukowanie silnika kulkowego o trwałości dwa lata i jeden dzień. Co prawda z komutatorowcami idzie im już nieźle, więc może nie ma sensu przechodzić na nową technologię.

"bartekltg"

To gdyby podłaczyć bezpośrednio pod końce osi, to by się nie kręcił?

Robert

tu jest ładnie wyjaśnione:

W dniu 2015-02-28 o 14:07, AL pisze:

Jajca se wszyscy robicie czy jak? Król jest goły?

Nie. I to przy żadnej teorii tłumaczącej działanie. Inną ciekawą wrzucił niedawno A.L. - podgrzewanie miejsca styku i rozszerzalność termiczna.

pzdr bartekltg

Ktoś miał w sygnaturce, taki oto cytat: "Każdy złożony problem ma proste i błędne rozwiązanie"

Idealnie pasuje do tego filmiku.

JK

W dniu sobota, 28 lutego 2015 15:35:25 UTC+1 użytkownik JK napisał:

Ten motorek to mały pikuś. Jazdy się zaczynają przy darmowej energii. Dwie cewki, dwa magnesy dioda i kondensator. I się silniczek kręci albo dioda świeci. Tam dioda, żarówka reflektorowa do samochodu. Nigdy nie mailem odwagi, żeby samemu przed sobą się nie ośmieszyć,zbudować taki darmowy generator prądu. A może jednak działa? Teraz jak można sprzedawać bioprąd do sieci to kto wie czy nie nawinę dwustu takich cewek i nie narobię prądu na sprzedaż. Miło by było połączyć doświadczenie, które jak wszyscy wiedzą jest miarą poznania świata, z miłością wielką i czystą do pieniędzy.

Masz też drugie. Znacznie bardziej skomplikowane ;-) W skrócie, kulka działa jak coś w rodzaju klatki. Szczegóły w pdf

pzdr bartekltg

Nie zapomnij o baterii pod stołem. 300 lajków na YT murowane.

Oczywiście, że działa. O ile nie zapomnisz baterii.

Zrób , nawet nie trzeba sprzedawać, zrób, pokaż, zę działą, pieniądze, kobiety, wino, noble, wszystko będzie walić drzwiami i oknami.

Omijasz ważny aspekt tych teorii. Czemu nikt tego nie zrobił? Przecież to proste, a generuje pieniądze, wino...

Dlaczego? a) bo to nie działa (teoria m.in moja) b) porywa ich czarna wołga (teoria m.in ludzi od forum wynalazków) c) ufole cofają czas na Ziemi dopóki konstruktor zamiast konstruować nie zajmie się przeglądaniem kotów w internecie (teoria grupowicza jagena)

pzdr bartekltg

Pozostaje problem natury osobistej. Bez względu czy to działa( bez baterii oczywiście) czy nie działa to zawsze wychodzę przed sobą na idiotę. Jak nie działa to jestem idiotą bo zrobiłem. Jak działa to jestem idiotą że nie zrobiłem wcześniej.

Pozostaje problem natury osobistej. Bez względu czy to działa( bez baterii oczywiście) czy nie działa to zawsze wychodzę przed sobą na idiotę. Jak nie działa to jestem idiotą bo zrobiłem. Jak działa to jestem idiotą że nie zrobiłem wcześniej.

Tak, czytałem i próbowałem zrozumieć. W każdym razie, wyjaśnienie do którego podałeś link, bardziej do mnie przemawia. Podstawowy problem z wyjaśnieniem na podstawie rozszerzenia termicznego polega na tym, że ulegają mu jedynie kulki. A co z dwoma bieżniami. One się nie rozszerzają? Nie hamują ruchu wirnika?

JK

W dniu 2015-02-28 o 15:46, Robert Wańkowski pisze:

Wydaje mi się, że na panewce nie będzie działać, bez względu na to jak tłumaczyć zasadę działania.

JK