Czułość radia lampowego bez anteny

W dniu 01.09.2011 09:13, Jarosław Sokołowski pisze:

Eeeetam zaraz audiofil :-) Umówmy się, że nie lepiej a głośniej :-) Sam byłem tym troszkę zaskoczony, bo wiele lat temu robiłem takie próby i efekty były takie sobie tzn. radio grało ale zdecydowanie ciszej niż na DOG61. Wtedy miałem do dyspozycji PRL-owski ołówek HB i żyletkę Polsilver. Cholera... może teraz Chińczyki czegoś dodają do grafitu swoich ołówków ? ;-)

Z ciekawości w wolnej chwili odpalę generator sygnałowy i pomierzę...

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk
Loading thread data ...

Pan Grzegorz Kurczyk napisał:

No, bardziej kierunkowe te ołówki robią niż te z PRL.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2011-09-01 08:23, Grzegorz Kurczyk pisze:

Hmm... Mogę zapytać o warunki? Na jakiej antenie, uziemieniu i jak daleko od tego nadajnika? U mnie (pod Krakowem) nie słychać Radia Gminnego nawet na odbiorniku superheterodynowym (YachtBoy zaczyna coś tam niby łapać po owinięciu go kilkoma zwojami drutu sprzężonego z zewnętrzną, otwartą anteną; dopiero [niektóre] odbiorniki samochodowe umożliwiają odbiór, jednak nie w każdym miejscu). Być może miałbym jednak możliwość przeprowadzenia paru eksperymentów w samym Krakowie, choć prawdę mówiąc nie wiem nawet w którym miejscu zainstalowali oni tą swoją antenę nadawczą. :)

Reakcyjniak działa na falach krótkich odbierając naprawdę przyzwoicie na parę słuchawek wysokoomowych. Trochę uporządkowałem układ, spolaryzowałem właściwie siatkę pierwszą 2ż4 napięciem około -1,5V wykorzystując układ z ogólnym minusem. Będę musiał jeszcze dodać filtr dolnoprzepustowy na wejściu wzmacniacza m.cz. i trochę popracować nad cewką - zwiększenie dobroci obwodu, ułatwienie wzbudzania się, ustawienie właściwego sprzężenia z anteną. Później może spróbuję dorobić wzmacniacz po stronie w.cz. - może nawet nie tyle celem dalszego zwiększania czułości, co odizolowania oscylującego detektora od anteny.

Generalnie zamysł był taki, żeby potem przebudować układ w wersji "oficjalnej" na chasis wykorzystując lampy żarzone 6,3V (EF22, 6k7, 6ż8,

6v6) chyba zrobię wcześniej osobny zasilacz wykorzystując jakiś transformator z lampowca, AZ1 i stabilizator gazowy (coś jak zasilacz z "ABC Krótkofalowca" Słomczyńskiego - dwa napięcia na wyjściach - pełne 200-kilkadziesiąt V + stabilizowane 150V).

Teraz jednak zająłem się renowacją Mazura, więc inne projekty chwilowo odłożyłem. Na strychu leży jeszcze Pionier i Donatina, którymi też wypadałoby się zająć. :)

Reply to
Atlantis

W dniu 2011-08-31 22:23, Krzysztof Kucharski pisze:

Dostaję zwrotne maile spod tego adresu. Wysłałem pod ten podany we właściwościach wiadomości usenetowych.

Reply to
Atlantis

Proponuję zrobić takie małe fałszerstwo i równolegle do diodowej części EBL21 wykorzystywanej jako detektor AM podłączyć zwykłą diodę DOG xx albo BAVP xx. Radio będzie dużo głośniej grało choć nie będzie to już radio czysto lampowe :) Dawno temu, naprawiając takie radia, w wielu egzemplarzach zrobiłem takie przeróbki.

Reply to
kilokitu

kilokitu napisało:

Audiofil od razu usłyszy różnicę i zorientuje się, że ktoś mu jakieś kity wciska.

Reply to
Jarosław Sokołowski

On Wed, 31 Aug 2011 20:11:53 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał:

Serio?!

formatting link
Dział Katastrofa.

Reply to
Verox

Verox napisał:

Serio. Tydzień temu przejeżdżałem obok. Widziałem, że jeszcze stał.

A, to ten. Piszą, że się wyłożył. Długi był, fakt. Ale że sięgnął aż do Raszyna? Tego nie wiedziałem. To jest spory kawałek drogi.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Gdzie Raszyn a gdzie Konstantynów?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 01.09.2011 20:07, Atlantis pisze:

Witam Warunki antenowe... gorzej niż kiepskie. Pomieszczenie niski parter (podłogę mam na poziomie gruntu). Żelbet dookoła (tel. kom. ledwie zipie choć przekaźnik mam niecałe 300m od siebie). Antena - sprężyna z drutu miedzianego (na oko fi-1,5mm) rozciągnięta pod sufitem na długości 4m.

formatting link
na nitkach nylonowych zaraz pod rurą centralnego ogrzewania stanowiącego uziemienie !!! Czyli tzw. horror krótkofalowca ;-) Radyjko z cewką namotaną przez mojego Syna na pudełku od zapałek, kondensator zmienny z jakiegoś starego lampiaka. Germanowa dioda detekcyjna i kondensator 22nF.
formatting link
to podłączone do stylowego elektromagnetycznego głośnika z epoki :-)
formatting link
aż miło :-) Oczywiście cichutko, ale siedząc w ciszy ok 0,5m od wylotu tuby słyszę to całkiem wyraźnie. Tak jak pisałem nadajnik o mocy 800W jest oddalony o ok 2km. Nie wiem jakie mają anteny, bo niedawno przechodziłem w tamtym rejonie i nie widziałem na dachach jakiejkolwiek nadawczej instalacji antenowej. Sygnał jest na tyle mocny, że podłączony zamiast słuchawek kondensator elektrolityczny ładował się w porywach do prawie 2V !!! Średnio ok 1,5V.
formatting link
ście po podłączeniu słuchawek napięcie znacznie spada ale i tak jest spore bo na poziomie 70mV. Bardzo korzystne jest autotransformatorowe sprzężenie anteny. Na cewce mam kilka odczepów i eksperymentalnie dobrałem podłączenie diody i anteny aby uzyskać maksimum czułości. Przydałaby się cewka suwakowa :-)

Wieczorem odbieram też jakieś dwie stacje zagraniczne, ale to już wyłącznie na słuchawki.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Wymieniłem podwójny kondensator elektrolityczny na wyjściu zasilacza na podobny (także ELTRA) ale nie identyczny (2x47uF zamiast 2x32uF, nieco wyższy). Prawie zupełnie zniknął brum przenikający do stopni m.cz. przez zasilanie (gdy radio jest ściszone prawie go nie słychać) - ujawnia się dopiero tak przy podkręceniu potencjometru na 1/3 - wtedt też mniej-więcej pojawia się audycja.

Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był jakiś specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to chciałbym się go pozbyć. ;)

Reply to
Atlantis

W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:

Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp. Pamiętam, że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia". Stosowałem potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować przydźwięk.

Reply to
Marek

W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:

Brum jest częścią lampowego dźwięku :)

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

E tam. Wśród audiofilów jest taka moda, by wszystko zasilać z zestawu akumulatorów umieszczonych w piwnicy. Połączenie domu z elektrownią (przynajmniej na czas odsłuchu) najlepiej odciąć całkowicie.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się na niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po zlutowaniu wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy przypadkiem nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).

Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba zmiany pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś lampa nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych, które wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również bardzo cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc na to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane objawy pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś indziej?

Reply to
Atlantis

A może podczas eksperymentowania zmieniły się warunki propagacji? Albo zmiany jakiejś pojemności lub indukcyjności pod wpływem temperatury?

Tak czy inaczej, zacząłbym od pomierzenia prądów i napięć na elektrodach i porównania z podanymi na schemacie (jeśli są) albo z parametrami katalogowymi.

Co do lamp, to myślę, że warto im pomierzyć emisję. Najprościej - lampę ze spiętymi siatkami i anodą podłączyć jako diodę i zmierzyć prąd. Można w ten sposób uszeregować posiadane lampy (jednego typu) od "najlepszej" do "najgorszej".

Reply to
Artur Stachura

Dzień dobry

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4e67af0d$0$2487$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

[...] Ta "ceweczka" to filtr eliminatora pośredniej (p. cz.). W razie konieczności można ją śmiało pominąć (zewrzeć). W tym fragmencie toru odbiornika jest bezpiecznie. Całość jest odseparowana od reszty kondesatorem separującym, a i tak sygnał trafia na siatkę lampy. Proponuję zaglądnięcie do schematu. [...]
[...]

Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą było OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej. Sugeruję sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp, potem pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może któraś z lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka filtra w obwodzie anodowym. Możliwości jest mnóstwo, ale przeanalizowanie stanu urządzenia z miernikiem i schematem powinno dość szybko dać odpowiedź.

Na priv masz info o mierniku lamp.

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Reply to
Krzysztof Kucharski

W dniu 2011-09-08 11:25, Krzysztof Kucharski pisze:

Sęk w tym, że napięcia mierzyłem na samym początku. żarzenia jak najbardziej w normie (pomimo tego, że radio nie było dostosowywane wcale do 230V w gniazdkach), anodowe lekko zawyżone, ale chyba w akceptowalnym stopniu. Napięcia polaryzacji siatki pierwszej i napięcia siatek kolejnych także wydają się w no0rmie. Mierzyłem kluczowe punkty układu uruchamiając radio od podstaw (znalazłem i wymieniłem kilka kondensatorów z upływami) i wszystko było ok.

Teraz znów wszystko działa. I nie wiem co za to odpowiada - moja żonglerka lampami czy po prostu radia samo spontanicznie przechodzi od stanu działania do niedziałania. ;)

Cewki w filtrach wyglądają na całe. Ktoś polecił mi wymianę mikowych kondensatorów 200pF z filtrów p.cz., ale nie jestem przekonany dop tego pomysłu. To nie rozstroi mi toru pośredniej?

Nic nie dotarło... :/

Reply to
Atlantis

W dniu 2011-09-08 01:06, Artur Stachura pisze:

Na wszystkich pasmach jednocześnie? Zresztą... Zanik słuchanej akurat stacji na krótkich (albo średnich, gdy mówimy o odbiorze odległego nadajnika) by mnie nie dziwił. Ale mowa o PR1! Tutaj nie ma mowy o zaniku sygnału z powodu utraty warunków propagacyjnych. Tą stację odbiera się cały czas z fali przyziemnej i najwyżej wieczorem daje o sobie znać fading, gdy przesunięta w fazie, "spóźniona" fala odbit interferuje z tą przyziemną. Jednak ja taki efekt jak dotąd obserwowałem jedynie na NIEKTÓRYCH prostych odbiorniczkach o bezpośrednim wzmocnieniu bez ARW. Nigdy na superheterodynie z automatyką.

Reply to
Atlantis

Dobry wieczór

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4e68f97a$0$3501$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

[...]
[...]

Stawiam na problemy z podstawkami pod lampy i / lub z zimnymi lutami. Podstawki mogą mieć tak bardzo zanieczyszczone styki lub oweż styki mogą być na tyle porozginane, że zwyczajnie i poprostu brak jest pewnego kontaktu elektrycznego. Sugeruję odkurzyć, wyczyścić i dogiąć styki w podstawkach. Zimne luty, szczególnie na podstawkach lamp też mogą być wredne. Należy bezwzględnie odessać stare lutowie, wyczyścić elementy łączone i położyć porządne, nowe luty.

[...]
[...]

Oczywiście, że po wymianie elementów filtrów bezwzględnie wymagane jest ponowne zestrojenie tychże filtrów. IMHO porada z gatunku tych sensownych inaczej, zważywszy, że nie posiadasz nawet generatora p. cz., nie mówiąc już o wobulatorze. No way. BTW - mikowiec mikowcowi nie równy. Sam parę lat temu w akcie desperacji wstawiłem taki zabytek do czegaś tam. O dziwo - działa bez problemów. O ile mikowiec nie jest uszkodzony mechanicznie, nie wykazuje objawów podobnych do "zimnych lutów" (tu - niepewny kontakt doprowadzenia), to lepiej go zostawić. Nawias pisząc - ja wymieniałbym jak najmniej oryginalnych elementów. A w razie konieczności wstawiałbym elementy "z epoki" - starając się jak najmniej utracić z oryginalności całego OR.

[...]
[...]

Już jest. Zachowałem się jak lamer :-/

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

Reply to
Krzysztof Kucharski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.