Chińczyk i wentylator...

Marek pisze:

To taka namiastka wyciągu, w sumie nie wiemy w którym kierunku dmucha. Opaski ESD mają ale rękawiczek już nie, czapki są ale włosy wystają, pokazówka dla wizytujących.

W dniu 2016-03-16 o 10:18, AlexY pisze:

Można dojrzeć, w którą stronę leci dym. I tu ciekawostka, w jednym przypadku wentylatorek dmucha i jest ustawiony skośnie. Dym leci za plecy lutującego wzdłuż jego prawej ręki. W drugim przypadku wentylatorek ciągnie i dmucha dokładnie na pracownika po drugiej stronie stołu.

P.P.

W dniu 2016-03-16 o 10:01, Marek pisze:

Chłodzenie.

W dniu 16.03.2016 o 10:01, Marek pisze:

Generalnie tak. Normalnie idzie smużka dymu prosto w nos, z wentylatorkiem się rozejdzie i już mniejszy problem. Wygląda nieco dziwnie, ale poprawie komfort lutowaczy. Widziałem coś podobnego. Też się dziwiłem początkowo, teraz już nie.

Pozdrawiam EM

Użytkownik "Marek"

Mają wentylatorki przy stanowiskach lutowniczych - po co? Do odciągania toksycznych oparów na sąsiada po przeciwnej stronie?