Witam!!
Nie wie ktoś, jak to jest ze zmianą mocy przyłącza elektrycznego?? W tej chwili do mieszkania mamy doprowadzone 3 fazy, jednak obciążalność ich jest za mała dla zastosowania elektryczego podgrzewacza wody służącego do zaopatrywania w ciepła wodę łazienki. Zdaję sobie sprawę, że trzeba będzie na pewno podpiąć kabel od licznika do łazienki, dosyć gruby, na wszystkie 3 fazy :)... . Ale co poza tym?? Jak wygląda przejście na "wyższy poziom obciążalności"?? Wymieniają mi tylko bezpieczniki przed licznikiem czy wymieniają połowę kabli, co z licznikiem, jakie tego są koszty i kto je ponosi?? Parę lat temu wymieniali w kamienicy kable idące "pionowo", więc przypuszczam, że te wytrzymałyby zwiększone obciążenie :)... Ale co powinno być wymienione, żeby instalacja nadawała się do podpięcia takiego grzejnika?? Dodam, że mieszkam w tzw. starym budownictwie, mamy licznik dwutaryfowy trójfazowy + ogrzewanie elektryczne w całym domu. Na liczniku jest napisane: "3x220/380V 15 (60) A". Do bezpieczników przedlicznikowych dostęp jestr utrudniony :/... A do zakładów energetycznych nie dzwonię, bo to nie ja jestem właścicielem mieszkania, jednak właściciel nie chce dzownić, bo wie, że to duży problem i że to się nie da :P... . Dlatego pytam tu :)... . Wiem, że pytanie mało konkretne, ale będę baardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i wszelką pomoc :)...
Pozdrawiam Konop