zmiana czestotliwosci pradu

Dnia Tue, 24 Jan 2006 10:01:03 +0100, Piotr Gałka tak nawijal:

Ta wiertarka to prowadzisz prace w systemie ciaglym? Bo po mojemu, to wystarczy podciagnac kabel. W skrajnym przypadku, jesli mieszkamy na najwyzszej kondygnacji, to jednorazowo napewno znajdzie sie sensowny sasiad na parterze/Ip, zeby dal sie na chwile podlaczyc. A kabel 40m wcale nie kosztuje majatku, zeby raz na 10 lat nie kupic.

Dnia Tue, 24 Jan 2006 17:55:51 +0100, Franciszek Sosnowski tak nawijal:

W sensie przedluzacz... A nawet jesli nie kupic, to pewnie ktos ma.

Wiertarki bezprzewodowe, na baterie, sa juz tak popularne ze aby hak zawiesic w piwnicy naprawde przedluzacz jest zbedny.

Dla wszystkich jest chyba oczywiste, ze chodzi tu o kradziez pradu a nie wywiercenie dziurki w ceglanej scianie...

Płynie tutaj prąd stały tętniący.

najlepiej byłoby go całkowicie wyprostować do 110 DC , i zastosować przetwornice na 230~/50 hz

przetwornice 110DC/230AC i akumulatory 110 są używane na kolei, m.in w "jednostkach" i na lokomotywach

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

To się grubo mylisz. Jak potrzebowałem to łatwiej mi było wkręcić żarówkę przez złodziejkę. Potem wiertarką (otwory 5cm średnicy) i wyrzynarką robiłem otwór w blacie kuchennym na zlew. Potem odkurzałem po tych pracach. Musiałbym mieć wiertarkę, wyrzynarkę i odkurzacz na baterie - nie mam nic z tych rzeczy. P.G.

1. nie w każdej piwnicy tak jest. W poprzednim mieszkaniu miałem dopiero po renowacji a i to dlatego, że sobie toto sam pociągnąłem z mieszkania, jak pion był otwarty.
2. Wody nie miałem.
3. Co do sprzątania i umowy, to zależy od umowy. Na przykład ja mam w umowie, że muszę odśnieżać chodnik wokół posesji. Nie muszę robić tego sam, mogę zlecić, ale spółdzielnia tego nie robi. To samo jest też z czyszczeniem klatki w innych miejscach. Możesz mieć w umowie, że za to nie płacisz w czynszu i zajmujesz się tym sam. Czy faktycznie sam machasz miotłą czy opłacasz kogoś raz na tydzień/miesiąc to wsio ryba.

Waldek

Użytkownik "Franciszek Sosnowski" <fran_cik snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:t5iq2ca8jjb9$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Ja pisałem po co może się przydać 220V w piwnicy, bo takie pojawiło się pytanie (nie na stałe gniazdko 220V tylko po co w ogóle). A w jaki sposób je tam dostarczyć to inna bajka. P.G.

Pszemol napisal(a):

Nezprzewodowe udarowe??? Do wiercenia w takim betonie jak w piwnicy??? Jestes pewien, ze sa takie wiertarki bezprzewodowe?

Widziałem gdzieś w supermarkecie budowlanym bezprzewodowy młot. Makita jakaś czy coś.

TP.

Uzytkownik "Marcin E. Hamerla" snipped-for-privacy@Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX> napisal w wiadomosci

sa udarowe zasilane z akku w raczce

mialem kiedts taka w lapach i w starej cegle wiercilem ok 100 otworow na kolki do mocowania korytek

snipped-for-privacy@tlen.pl napisał(a):

Względy moralne chwilowo pomijam. Taki "prąd", jak to nazywasz, z 230V przez diodę jest dosyć trudno "całkowicie wyprostować do 110DC" Znacznie łatwiej wyprostować do 230 x pierwiastek z 2, czyli teoretycznie

324V. Wystarczy kondensator elektrolityczny, który naładuje się do wartości szczytowej napięcia przemiennego. Prawie każde urządzenie elektroniczne z mostkiem i elektrolitem na wejściu a potem przetwornicą będzie normalnie pracować, zasilone z takiego "piwnicznego" gniazdka. Wmak

Oczywiscie! Beton w piwnicy to calkiem normalny beton...

Sam mam taka wiertarke z udarem z firmy Black&Decker. Nazywa sie "Quantum Pro". Na baterie 18Voltowe... Ma regulowane sprzeglo i udar. W sklepie za niecale $100 w komplecie z walizeczka, ladowarka baterii i 2x baterie.

Takich wiertarek jest teraz na rynku tysiace, od chinskiego badziewia, ale "heavy duty" na 24V za raptem 30-40 dolców wiertarek drozszych DeWalt za kilkaset dolarów... Moja jest bardziej do zastosowan hobbystyczno/domowych ale jest bardzo mocna przy tych 18V, ma pólcalowe futerko, udar i bardzo zgrabnie lezy w rece...

Wybierz sie na witryny producentów takiego sprzetu i poszperaj. Black and Decker, Bosch, DeWalt, Makita - od cholery tego. Bardzo sie ostatnio zmienilo na rynku i zawodowcy juz dawno takiego sprzetu uzywaja bo bezkablowosc to wygoda do potegi!

Najpierw mówiliśmy o wbiciu haka w ścianę... Teraz już mówimy o produkcji blatów kuchennych w piwnicy... Za chwile dowiemy sie, ze potrzebujesz zrobic komplet mebli :-)

Dobrze się czujesz ? Do takich prac potrzebujesz warsztat a nie piwnicę w bloku spółdzielczym :-) A jak koniecznie musisz to robić w piwnicy to załatwi sprawę przedłużacz od sąsiada na parterze... Weźmiesz go na piwo czy na kawę i nie będzie płakał że jego prąd zużywasz.

Wszystko się da zrobić jak się chce i nie trzeba kraść.

[...]

Nie tym tonem, robaczku.

Skąd Ci się wzięło 110 DC? Po wygładzenie będzie raczej 320V DC...

Wystarczy h-bridge pędzony generatorem 50 Hz...

[...]

gwoli wyjasnienia:

1. Mam juz w piwnicy od kilku lat podciagniente 220V z domu(kanalem wentylacyjnym)
2. Kiedys sie zastanawialem nad tym jak by z tego co jest w piwnicy zrobic te 220 i teraz mi sie przypomnialo - jakbym napisal ze 'chce krasc prad z piwnicy' czysto teoretycznie uwierzylby ktos? ;-]
3. Za wiertarki udarowe dziekuje.

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

:-) proste pytanie prosta odpowiedz, nie znasz odpowiedzi - nie pisz. o kradziezy kazdy sie umie wymadrzac, ale ta grupa ma w nazwie "elektronika" a nie "prawo cywilne" debilku