Zgrzewarka do drutu

Loading thread data ...

a nie lepiej skrecic i zaspawac?

Reply to
MuNiO

Do pojedyńczego zgrzewu transformator 400W może by wystarczył. Pod warunkiem że wtórne byłoby nawinięte prętem grubści palca. Do siatki z drutu 1,5mm potrzeba grubo ponad 1000A przy napieciu w granicach pojedyńczych woltów. Tomek

Reply to
Tomek

Straits napisał(a):

Oj, z toroidami bym uważał - są mocno "sztywne"(czyli mają małą reaktancję rozproszenia) więc zwarcie po stronie wtórnej może wywalać bezpieczniki po stronie pierwotnej.

Reply to
badworm

From: "Tomek"

Tak sobie pomyślałem... takie uzwojenie ma transformatorowa lutownica.

Władysław

---------------------------------------------------------------------- Znajdz swoja milosc na wiosne... >>>

formatting link

Reply to
Władysław Skoczylas

Bingo. Tak właśnie sa zrobione zgrzewarki oporowe. Tylko w prawdziwej zgrzewarce oporowej drut na wtórnym ma przekrój jak ręka w przegubie, nawinięty jest rurą miedzianą. W środku woda do chłodzenia uzwojeń. Tomek

Reply to
kogutek4

Prostownik od czego. Galwanizerski się nie nadaje bo za duże napięcie. Do ładowania akumulatorów 10000Ah nie widziałem. Żeby coś zgrzać oporowo trzeba dostarczyć mocy. Plicz ile trzeba mocy żeby rozgrzać w 0,3 sekundy drut grubości 1,5mm. Różnica temperatut w granicach 1000 stopni. Odprowadzenie ciepła doskonałe bo przez miedziane elektrody. Jak siatka to dochodzi bocznikowanie sąsiednich zgrzewów. Na oko kilowata trzeba do pojedyńczego zgrzewu albo i więcej. Źdódło prądu musi być sztywne. Żeby zgrzać dwie blachy aluminiowe o grubośći 1 mm trzeba ponad 20 000 amperów. Polutuj sobie butanem na srebro. Elektrody nie są drogie. Tomek

Reply to
Tomek

From: snipped-for-privacy@op.pl

Ale to ma być na chwilę i drobne elementy. Zastanowiłbym się nad wykorzystaniem transformatorówki, no może dwóch w szereg. Szczególnie, że nie ma dużo roboty, 15 minut i model gotowy do sprawdzenia

Władysław

---------------------------------------------------------------------- Piekne dziewczyny i szybkie auta! >>>

formatting link

Reply to
Władysław Skoczylas

Doświadczenie jest miarą poznania Świata. Raczej równolegle. Tomek

Reply to
Tomek

Władysław Skoczylas napisał(a):

Transformatorówka daje chyba nie więcej niż stokilkadziesiąt A więc pewnie się nie nada.

Reply to
badworm

W Łodzi w Metalpolu. Gdzie indziej nie wiem. Szukaj w miejscach gdzie zaopatruja się naprawiacze lodówek.

Reply to
Tomek
Reply to
invalid unparseable
Reply to
Marek Dzwonnik
Reply to
invalid unparseable

200VA transformator w przeciazeniu kilowat moze miec ..

Akumulator samochodowy dwa metry drutu 0.5 rozgrzewa do bialosci w ulamku sekundy :-)

Ale jakiej wielkosci spoina ?

J.

Reply to
J.F.

Jest taka technika mocowania kółków i sworzni do blach. Ładuje się baterie kondensatorów do wymaganego napięcia ( żeby odpowiednia energia była) i rozładowuje przez kołek wstrzeliwany w blachę. Tobie pewno nie wychodzi bo kształt zakończenia drutu musi być odpowiedni i sposób dociskania też odpowiedni. Przy sworzniach robi się to tak. Wciska sie go w specjalny uchwyt, naciąga sprężynę, przystawia do blachy i zwalnia spust. Sworzeń z duzą prędkością uderza w blachę. Odpowiednio wykonana ( kształt)końcówka sworznia ulega stopieniu i łączy się z druga częścią. Proces następuje bardzo szybko. Ciekły metal nie może się utlenić bo nie zdąży. Takie połączenia są bardzo wytrzymałe. Większość nakrętek i śrub w samochodach jest tak mocowana. Czasami stosuje sie podkładki jonizujące, żeby łuk stabilniej się jarzył. Ta technika połączeń jest bardziej spawaniem niż zgrzewaniem. W przypadku cienkiego drutu nie jesteś w stanie szybko i pewnie go wstrzelić w baterię. Dlatego nie wychodzi. Barierą jest również to że używasz dwóch różnych metali. Nie można przyspawać miedzi do stali, co najwyżej polutować stal miedzią. Tomek

Reply to
Tomek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.