Mam sobie notebooka Toshiba, parametry ok. 1,6GHz Celeron, 1GB RAM, itd. Pod XP chodzi, a pod linux mandriva (free) mam ciekwy objaw, mianowicie wszystko zasuwa kilka razy szybciej, także zegarek. Po pół godziny pracy upływa np. 2 godziny. Czy spotkaliście się z czymś takim ? Może jakaś podpowiedź... :-)
Pozdrawiam