Zasilanie procka bez trafa

Witam!

Chce zrobic uklad, w ktorym procesor ma sterowac silnikiem. Ma w sobie jakis program wystawiajacy jedynke na porcie, co zalacza triaka i sam silnik. Do zasilenia procka nie chce stosowac transformatora - na gabarytach zalezy mi przede wszystkim. Czy jest jakas alternatywa ?

Reply to
Jarek
Loading thread data ...

Jarek pisze: > Witam! >

Tak, zasilacz beztransformatorowy z wykorzystaniem kondensatora, jako elementu ograniczającego prąd zasilania i dalej mostek, kondensator dioda Zenera. Tak jest zasilanych wiele układów, np. zegary programowalne.

Reply to
EM

Są w obudowie układu scalonego ale na pewno nie zasilane z 230V. DC/DC owszem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Kondensator zasilacza o mocy 0.5W będzie większy niż transformator

0.5W. Reszta elementów jest niemal dokładnie taka sama - po co kombinować i ryzykować porażenie?
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jarek pisze:

Jeśli nie zależy Ci na bezpieczeństwie - to zasilacz beztransformatorowy ;)... Jeśli układ musi być odizolowany od sieci, to szukaj miniaturowych przetwornic ;)...

Reply to
Konop

pewnie uzyje malutkiego trafa ;/ chociaz ciekawi mnie ten LNK302

A tak z ciekawosci... probowal ktos wsadzic w szereg z dioda zenera jakis ... warystor albo mala neonowke?

Reply to
Jarek

LNK302 potrzebuje do pracy jeszcze transformatora i kilku elementów. Mowa była o kompletnej przetwornicy a nie gołym kontrolerze do niej. To, że istnieją kontrolery przetwornic w obudowie DIP nie jest tajemnicą od pierwszych TOP20x:

formatting link
jeśli chodzi o firmę PowerInt.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Co sie ma rozgrzac? Warystor? A w szereg z dioda zenera mozna podlaczyc stick usb, sortownik butelek i walcarke stali. Tylko po co? Neonowke mozna dac zamiast diody zenera, a warystor tam nie ma co szukac.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Przy odrobinie sprytu w 10mA powinno się zmieścić.

Reply to
EM

W dniu 2010-02-15 10:32, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jeśli nie potrzeba izolacji galwanicznej, to nie trzeba transformatorka

- wystarczy dławiczek - gabarytowo nieco się zyska.

A kondensatorki o sporych pojemnościach i wystarczającym napięciu teraz naprawdę malutkie można dostać. Można też brutalnie robić spadek napięcia na rezystancji, jeśli jest taka możliwość (np. jak w opalarce Steinela).

pzdr mk

Reply to
mk

Nic nie zyskasz - jeszcze stracisz. Dławik dla step-down z wyprostowanego napięcia sieci wcale mały nie będzie. Masz mnóstwo elementów - kondensator po stronie sieci, kondensator po stronie niskiego napięcia. Przy mocach rzędu 0.5W i mniejszej nadal klasyczny transformator wygrywa.

Jasne. Tylko skubane siakoś tak często się przebijają... Chcąc mieć bezpieczne urządzenie musisz użyć kondensatora klasy X2, na napięcie

275V i o pojemności 220nF na każde 10mA. A 5V 10 mA to zaledwie 50mW...

Zadaniem opalarki jest grzać. Dodatkowe waty z rezystora nie szkodzą.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

OK, ale to przecież zwykły zasilacz beztransformatorowy.....

Reply to
Konop

Jarek pisze:

Witam,

Gdzieś kiedyś widziałem jeden z układów bodajże Harrisa który prawie bez niczego na zewnątrz dawał kilka mA @ 5V prosto z sieciowego. Było to spory kawałek czasu temu i mogę się mylić bo nie widzę tego teraz.

Adam

Reply to
Adam Górski

W dniu 2010-02-16 12:01, Adam Górski pisze:

Supertex, układ nazywa się LR8.

W gruncie rzeczy to zwykły stabilizator liniowy, tyle że na wejściu może mieć max. 450V. Wyjście regulowane w zakresie 1V2-440V. Daje 10-30mA dopóki się nie przegrzeje.

formatting link
BTW: Ja ściągałem te układy z Contrans TI, może teraz więcej firm ma je w ofercie. Jakby co to zostało mi jeszcze kilka sztuk i mogę się podzielić.

Reply to
Adam Dybkowski

W dniu 16.02.2010 12:01, Adam Górski pisze:

A może któryś z tych:

formatting link
VB408, VB409 ST

Reply to
Piter

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.