Witam. Od dzisiaj (zdysgustowany wpływem zakłóceń przenoszących się po zasilaniu, resetujących mikrokontroley) mam zamiar ładować do bloku zasilania układów wynalazek zwany dławikiem przeciwzakłóceniowym.
Po poradę zwracam się do lepszychod siebie.
Zasilacz: Na wejściu 2200uF, 100nF, stabilizator, 100nF, 47uF, a dławik? No właśnie co ta za wynalazek, i jak się to "je"? Z jakich elementów, a raczej o jakich wartościach, w którym miejscu i jak podłączyć?
Mile widziane sprawdzone rady, doświadczenie...