Witam Jest to mój pierwszy post na grupie, więc chciałbym sie przywitać: "Dzień Dobry" :)
Mam pytanie nastepujące, spalił mi się zasilacz do skanera MicroTek3800. Po rozcięciu go na pół zauważyłem przepalony bezpiecznik, wlutowałem nowy ale niestety błysk po włączeniu był taki, że miałem super jasno w całym pokoju ;) Wniosek jest, że gdzieś jest zwarcie. Na układzie i elementach nie widać jakiś przepaleń ani mechanicznych uszkodzeń, kondensatory elektrolityczne też są całe. Elektronikiem nie jestem więc za bardzo nie wiem jak się próbować zabierać za ewentualną naprawę, oddanie do serwisu do pewnie koszt minimum 50 zł ( a nowy oryginalny zasilacz kosztuje 60 zł). I tu dochodze do mojej prośby o rade, czy kupic oryginalny zasialcz, czy może wystarczy jakis uniwersalny, spełniający wymogi napięciowo - prądowo - polaryzacyjne za dwadziescia pare zł? Na pl.comp.pecet znalazłem podobny problem, gościowi na zasilaczu nie chciał chodzić (ale niestey nikt mu nie odpowiedzial konkretnie dlaczego) tylko przypuszczenia, że może za słaby zasilacz, albo sygnał z oryginalnego zasilacza jest w jakiś sposób kodowany). Nie chce kupowac czegoś co mi się nie przyda, tudzież kupowania czegoś drogiego, jeżeli może działać na tańszym Z góry dziekuje za wszelka pomoc.