zamiennik tranzystora

A bo ostatnio mowią, ze do 1MHz to DC :-)

No wlasnie obie. PRzy tym schemacie napięcie wyjsciowe w fazie forward to ~80V - mala swietlowka może juz przewodzic.

Mialem jakąs radziecką. W samej lampie - jedna dioda. Mozna ladować z sieci.

Ale w przetwornicy - dwa tranzystory i mostek za trafem. Jeden pręt wtyczki spilowany, zeby do przetwornicy dało sie tylko w dobrą strone wsadzic.

I co - bez dlawika nie działa?

Zadziala, może kiepsko, ale cos zadziała. a jeszcze jest indukcyjnosc rozproszenia trafa :-)

J.

Reply to
J.F
Loading thread data ...

Ja też nie rozumiem, co Cię ma olśnić. Forward to buck z izolacją transformatorową. Bez dławika na wyjściu dostaniesz ciąg impulsów prostokątnych o amplitudzie V_IN*przekładnia. Na prostowniku zadziała zwykła detekcja szczytowa i stabilność napięca wyjściowego będzie zależałą tylko od pojemności kodensatora fitrującego. Będzie on doładowywany impulsowo wysokim prądem, ale poza tym wszystko będzie działać jak należy. Sam tak robię w przetwornicach małych mocy. A jeśli mi te szpilki prądowe przeszkadzają i mam kilka napięć wyjściowych, to dławik daję po pierwotnej, a nie po wtórnej. Trzeba tylko przejść na pracę z ujemnym czasem martwym, bo inaczej energia z dławika znajdzie sobie jakieś ujście, zapewne nie tam, gdzie byś chciał. :-)

Co to znaczy kiepsko? Wszystko będzie dobrze, tylko trzeba rozumieć,co się robi. Ładujesz kondensator impulsami postokątnymi, co możesz robić przecież i bez transformatora. Jak się ma impedancję wyjściową pod kontrolą, to gdzie tu miejsce na cuda?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Polemizowalbym troche. W buck indukcyjnosc dławika gra istotną rolę. W forwardzie trafo niby powinno miec bardzo małą, wiec RoMan chce slusznie dławik dołożyc.

Dokladnie.

A lampa jak to lampa - ma bardzo duzy kondensator. Chyba, ze to malutka lampa, to nieduży :-)

A stabilnosc napiecia zupelnie nieistotna ...

Tak nie do konca, bo napiecie tu od przekladni zalezy. Moze byc 300V, moze byc tylko 200V ... przy zaporowej przekladnia nie-/mniej istotna.

Ładowanie rozładowanego kondensatora, o napieciu bliskim zera, impulsami o napieciu 300V, to nie jest najlepszy pomysł.

Ale jesli tranzystor 2 lata wytrzyma, to calkiem dobry :-)

J.

Reply to
J.F

Przecież Ci nie proponuję ładowania lampy forwardem. Odniosłem się tylko do tego co ten dławik robi. Przy małych prądach i tolerancji na ładowanie sporymi impulsami prądowymi nic istotnego nie robi i forward bez dławika jest całkowicie praktycznym rozwiązaniem np. przy zasilaniu bramek MOSFETów itp. małomocowych zastosowaniach. A jak chcesz mieć regulację i rozsądne prądy, to dajesz dławik po którejkolwiek stronie trafa. Klasycznie daje się po wtórnej, ale nie musi tak być i dobrze o tym wiedzieć, bo się taka konfiguracja też przydaje. W obu przypadkach ten dławik pełni rolę bezstratnego źródła prądowego i taka jego rola. Buck bez dławika też zadziała, dostaniesz coś na kształt PWM DAC.

Póki transformator pracuje w zakresie liniowym, to prąd wyjściowy ogranicza tylko rezystancja klucza i drutu. W układzie idealnym masz uzwojenie pierwotne równolegle ze źródłem napięciowym -- możesz pociągnąć dowolnie wysoki prąd z wtórnego. I właśnie dlatego to jest niefajne: ESR wyznacza prąd łądowania, a kondensator jest w lampie impulsowy i dużo może przyjąć. Więc się daje albo flyback, albo rezonansowy push-pull.

Przy zaporowej przekładnia nie istnieje, uzwojenia pracują naprzemiennie i nie wiedzą o sobie. No, prawie, napięcie wyjściowe*przekładnia się dodaje do napięcia na kluczu, przez co musi być mocniejszy i trzeba uważać przy obliczaniu gasika. Ale pomijając te detale... Flyback to cudowna rzecz -- przy małym obciążeniu pracuje jak przetwornica transimpedancyjna i zamienia ampery na kilowolty, co też się przydaje.

This is Sparta. Ale jak kondensator mały, to powtórzę, że problemu nie ma. Wiem, bo tak robię.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Ale z czym - ze trafo do forwardu powinno byc dobrze sprzężone, czy ze w buck dławik gra istotną rolę ?

J.

Reply to
J.F

A to lampa. Wiec kondensator ... relatywnie duzy. Tylko rzadko ladowany od zera.

W nowoczesnych lampach z automatyką jeszcze rzadziej :-)

J.

Reply to
J.F

Am 21.02.2022 um 18:40 schrieb J.F:

Kumpel mówi, że DC kończy się tam, gdzie trzeba uważać na parametry rozproszone elementów pasywnych. Ale on robił generator przestrajany na chyba 80GHz na dwóch laserach i krysztale nieliniowym.

Waldek

Reply to
Waldemar

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.