Witam, Mam pewien problem. Robię symulację pewnego układu. W dużym uproszczeniu jest to "czarna skrzynka" do której wchodzi sygnał CLK i dane D(11:0), na wyjściu mamy WY(11:0). Symulacja przelatuje poprawnie, ale szlag mnie trafia przy ocenie poprawności symulacji. Jak ostatni ciul wpisuję paluchami na klawiaturze kolejny dane z szyny WY(11:0) do excella i dopiero po iluś tam danych zapuszczam namalowanie wykresu. Nie da się jakoś sprytniej?
- posted
11 years ago