Witam,
Po uderzeniu pioruna podczas burzy, w domach w promieniu ok kilkunastu metrów od miejsca trafienia przestały działać telefony bezprzewodowe. Nie znam objawów wszystkich, ale mogę opisać co się dzieje z moim.
Słuchawka wygląda na sprawną tzn działa wyświetlacz, można wybierać numery z książki adresowej itp. Słuchawka loguje się do stacji bazowej działa też przywołanie, wygląda więc na to że komunikacja radiowa słuchawki z bazą jest OK.
W słuchawce nie ma jednak sygnału, nie można wybierać numerów, ani nie są sygnalizowane połączenia przychodzące. Co może być przyczyną takiego zachowania? Czy aparat da się jeszcze uratować (a jeżeli tak to w jaki sposób)? Czy może spisać go na straty?
pozdrawiam
Tomek