Wiatrak na 12 V mi pada jak mucha pod kapciem...

Pomocy. Mam taka sytuacje: bawie sie elementem Peltiera znamionowo na 15V, zasilam go z 12 V (trafo 220->12 V i mostek prostowniczy), rownolegle podaje to samo napiecie na wiatraczek chlodzacy radiator po goracej stronie elementu (bez wiatraczka spory radiator od proca Athlon 64 robi sie bardzo szybko goracy - parzy i wydajnosc chlodzenia oczywiscie mocno spada). Spoko, akurat moge zamowic chlodzenie wodne od proca (robie maly R&D) i tak zrobilem, ale i tak mam zagwozdke: dlaczego po kilku minutach pracy wiatrak odmawia kolaboracji i zdycha? Przeciez dostaje dokladnie te swoje 12 V - czy te ustrojstwa nie lubia pradu pulsujacego, czy co? A moze to peltier ma jakis negatywny wplyw na wiatraka? Ktos cos wie i moze poratowac wyjasnieniem? Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC
Loading thread data ...

Dnia Wed, 23 Aug 2006 21:54:03 +0200, POKREC tak nawijal:

Co to jest R&D? Research and Destroy? :)

I co? potem podlaczenie do zasilacza komputerowego (lub czegokolwiek, co daje stale 12) nie pomaga?

Dlugofalowo to nie mam pojecia co sie dzieje, ale jesli w srodku nie siedzi pojedynczy tranzystor, lecz jakis 'madry' sterownik (a nowsze zwykle tak maja) to z zasady powinien miec trudnosci w pracy - juz od pierwszego kopa.

Hym, mozliwe, ze napiecie pulsujace powoduje, ze elementy wykonawcze sie w nim grzeja. One sa malutkie, wiec nie sprawdzisz tego 'organoleptycznie', ale taka mozliwosc jest.

A temperatury to posprawdzal? Moze jak dostaje temperatury (na wewnetrznych elementach) to po prostu sie wylacza?

Reply to
Franciszek Sosnowski

Oooo, to wlasnie dokladnie robie ;-) Research na chybcika, to potem samo wychodzi destroy...

Kurde, pomaga. Na dwa spalone tak wentylatorki jeden ruszyl, jak go podpialem do stabilizowanego zasilacza 9 V. Ten drugi niestety, nie...

No to dobra, wezme kondziola, (a nawet 2), LM7812 z szuflady i bede go pedzil "prawdziwymi" 12 V.

Nie, jak dmucha, to chlodzi radiator dosc wydajnie - leciutko cieply jest (moze max 40 stopni). Ale i tak zabawa wymaga chyba wydajniejszego chlodzenia wodnego, bo zalezy mi na mozliwie niskich temperaturach - minus kilkanascie stopni. A temperatury mierze nalogowo - bo musze zrobic ten research zanim bede wiedzial, co ulegnie destrukcji... Dzieki za odpowiedz, Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

POKREC napisal:

Zasilasz modul peltiera napieciem pulsujacym? Kiepski pomysl - one tez nie lubia pradu pulsujacego. Nie upalisz go wprawdzie w ten sposob ale zmniejszysz wydajnosc i to bardziej niz by sie moglo wydawac.

Dokladnie? Jesli masz napiecie pulsujace o wartosci skutecznej (to co miernik pokaze) 12V to napiecie szczytowe bedzie okolo 17V - ciekawe jak to wplywa na zywotnosc wiatraka :) GRG

Reply to
Gregor

Dnia Wed, 23 Aug 2006 22:41:41 +0200, POKREC tak nawijal:

Nie wiem, czy przeoczenie, czy taka oczywistosc, ze nie piszesz, ale w kwestii formalnej to najpierw doda przed tym, zeby peltier wszystkiego w kondziolku nie 'zezarl', bo LM moze glupiec, jak dostanie bardzo pulsujace na wejsciu.

Nie, mi chodzi o temperature na elementach wykonawczych wiatraka. Jak pulsujacym zasilasz, to cholera wie, co sie tam dzieje...

To ile ten peltier ma? 0.5kW? Czy procek ma 20W? Bo peltier jak ma 30% sprawnosci to max - dlatego przy p4 to kupa mocy idzie jednak. A pytam, bo sam mam watercool'a i widze, ze to jednak trzeba troche pokombinowac, zeby te stopnie w ryzach trzymac...

Reply to
Franciszek Sosnowski

Dnia Wed, 23 Aug 2006 23:06:43 +0200, Franciszek Sosnowski tak nawijal:

-----------^^^^ Oczywiscie dioda... Nie, dody nie slucham.

BTW - a nie moglbys tego wiatraka zasilac po prostu z kompa? Druga sprawa, ze moglbys podlaczyc kontrole obrotow. Zakladam, ze przy zewnetrzym zasilaczu lepiej nie laczyc kontroli bezposrednio do plyty, bo dowolne przepiecie i moze byc z tego co najmniej niedzialajace wejscie, o ile nie wieksza kupa.

Reply to
Franciszek Sosnowski

Nieee, to nie tak, to, co robie nie ma zadnego zwiazku z procem jakimkolwiek. W kompie mam wiatrak pentagrama i dziala bardzo dobrze a ja z kolei w overclocking sie nie bawie. Chce chlodzic diode laserowa, zeby utrzymac jej czestotliwosc w wymaganych granicach. Peltier ma nominalnie 70 W, formalnie przy 12 V ciagnie 4 A (bo jest przewidziany na 15 V) i w sumie wyrabia jakies 50 W elektrycznych... Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

Aaaa, to tak sie sprawa ma... A ja juz chcialem go sterowac przez PWM. Chyba bede musial jakis filtr dolnoprzepustowy z kondziolka po PWM-ie zapodac, zeby wydajnosc jakotako utrzymac na rozsadnym poziomie... Myslalem jakis czas temu o regulacji ciaglej, (no bo chlodzenie to jedno, a utrzymanie zadanej, ujemnej temperatury - to drugie) ale jak sobie policzylem ile na tranzystorze i oporniku regulujacym prad strace, to mnie cos bralo. Znany efekt ze wzmacniaczy klasy A.

Chyba juz wiemy. Popedze wiatrak z innego trafo przez stabilizator. Powinno byc OK. Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

A po co? kondensator zapnij za dioda i zasilaj tylko wentylator - nie powinno byc klopotu a spadek 0.6V przezyjesz.

Reply to
PAndy

POKREC schrieb:

Przy okazji polecam

formatting link
tam bardzo interesujacy artykul (po angielsku niestety) o modulach peltiera. GRG

Reply to
abert zielonka

Polski, czy angielski to dla mnie jedno bydle. Zwlaszcza na pismie. Bardzo fajny artykul. Sie dowiedzialem conieco - zwlaszcza, dlaczego pulsujace napiecie jest kiepskim pedziwem dla peltierow. Moglem sie sam tego domyslic - strona ciepla w przerwach grzeje ta zimna (przez przewodnictwo w elemencie) znacznie mocniej, niz w pikach jest ona chlodzona. Bede potrzebowal mocnego kondka do wygladzenia przebiegu. Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

Dnia Thu, 24 Aug 2006 13:48:27 +0200, POKREC tak nawijal:

Wygrzeb jakis zasilacz od PC. Cza by mu tylko tak czucie na wyjsciu ustawic, zeby bez obciazenia 5V banglal poprawnie. To zwykle na drabince/dzielniku oporkowym jest robione. Pamietam, ze kiedys byl tu watek w stylu 'jak przerobic zasilacz od PC na laboratoryjny'.

Reply to
Franciszek Sosnowski

Dnia Thu, 24 Aug 2006 23:18:21 +0200, POKREC tak nawijal:

To przeciez zasilacz od PC zdecydowanie lepiej nadaje sie do obciazen PWM niz zwykle trafo. Tylko go odpowiednio 'dostroic'.

Reply to
Franciszek Sosnowski

No, to ja nie jestem w tej chwili az taki geek, zeby grzebac w zasilaczu od PC. Moze kiedys - teraz musze dostac po prostu efekt, zrobic modulator mocy i podpiac go do termistora na chlodzonym elemencie. Ale jak dopadne zasilacza od PC, to bede probowal w nastepnym przyblizeniu. Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.