wewnątrz komputera

Ciekawostka techniczna związana z zasilaniem kart graficznych PCIe przez osobne złącze prosto z zasilacza:

Złącze 6-pin ma 2x +12V i 3x masę. Złącze 8-pin ma 3x +12V i 5x masę.

Z punktu widzenia samego tylko problemu zasilania jest to bez sensu, żeby ilość linii w jedną stronę była inna niż ta w drugą stronę.

Czemu zatem tak jest?

Wydaje mi się, że chodzi tutaj o gwarancję utrzymania potencjału masy na możliwie niskim poziomie. Gdyby linii masy było tyle co linii +12V, wówczas usterka którejś z nich spowodowałaby wzrost napięcia pomiędzy masą karty graficznej i masą płyty głównej. Wówczas zagrożona uszkodzeniem byłaby magistrala PCIe, pracująca na napięciu 1,2V (???).

Czy dobrze myślę?

W tytule wątku nawiązałem do instalacji TN-C, bo tam jest podobny problem - utrzymać potencjał przewodu PEN na możliwie niskim poziomie.

Reply to
Tomasz Wójtowicz
Loading thread data ...

Dnia Thu, 29 Mar 2012 02:35:38 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Mysle ze wazniejsza jest po prostu "dobra masa". Jesli taka karta ciagnie pare amperow, to spadki napiecia, zwlaszcza na indukcyjnosciach przy zmiennym poborze pradu, sa spore. A tu wystarczy pol V, zeby zamiast 1 odczytano 0.

Bezpieczenstwo tez przy okazji zalatwia, ale watpie czy sie tym ktos przejmowal. Najwyzej ... sprzedamy kolejny komputer :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.