Witam
Dostalem od znajmomego ktory jest administaratorem sieci pewien problem do rozwiazania. Informacje jakie uzyskalem sa bardzo ogolne wiec chcialbym sie Was zapytac jak podejsc do problemu.
Sprawa wyglada tak ... w szafie znajduje sie X switchy 24 portowych (ok 10 - nie pamietam dokladnie) .. od jakiegos czasu nagminnie ulegaly uszkodzeniu 3 switche ..
wobec powyzszego znajomy zastanawia sie czy czasem problem nie tkwi w sieci elektrycznej do ktorej sa polaczone te switche lub siec informatyczna (skretka)
Moje pytanie brzmi
### MYSL Pierwsza :) ###
- czy istnieje mozliwosc ze komputer ktory jest polaczony do switcha mozee miec tak uszkodzona karte sieciowa ze bedzie palil nia port w switchu (uszkodzi calego switcha) ... idac dalej nasowaja mi sie kolejne pytania (prosze mnie nie wysmiewac :) ...
1) jakie poprawne napiecie pojawia sie na wyjsciu karty sieciowej (siec 100Mb/s) i jakie sa dopuszczalne bezpieczne dla innych urzadzen sieciowych roznice od tego napiecia 2) czy istnieje jakis specjalistyczny miernik ktorym dokonuje sie sprawdzenia przed wpieciem skretki do switcha czy "wszystko na jej koncu jest ok" 3) jesli sa ... a sa bardzo drogie to czy istnieje jakis prosty sposob pomiaru przy uzyciu zwyklych miernikow### MYSL Druga :) ###
- w zwiazku z tym ze siec jest dosc mocno rozbudowana (dlugie kable sieciowe - skretki) - czy istnieje mozliwosc ze w tych kablach indukuja sie jakies SEM ktore moga spowodowac uszkodzenie switcha ... Jesli jest to mozliwe to jak sie przed tym zabezpieczyc ??
### MYSL Trzecia ###
- czy przyczyna uszkodzen switchy moze byc siec elektryczna do ktorej sa polaczone switche - np niestabilne napiecie ... jesli tak to jak sie przed takim poblemem zabezpieczyc ??
Jesli wyrazilem sie zbyt LAMERSKO i urazilem w jakims stopniu Was to bardzo przepraszam :| ..
Z gory dziekuje za wszelka pomoc
Pozdrawaim pocisk