Ubity zasilacz ATX (nie startuje, +5V STBY obecne) - czego

Hej,

Wyciągnąłem z gratów zasilacz ATX (Impet 300X1), przerobiłem trochę do swoich potrzeb i niespodzianka - nie działa. Mój błąd, nie sprawdziłem, czy działa, zanim zacząłem przerabiać.

Przeróbka polegała na wywaleniu kabli, podłączeniu PS_ON do masy, dodaniu paru rezystorów do linii 5V (3 sztuki 10 ohm 5W połączone równolegle i przyczepione do obudowy jako sztuczne obciążenie), wyciągnięciu 12V na zewnątrz i dodaniu na tej linii amperomierza. Czyli nic inwazyjnego dla elektroniki.

Niedziałanie objawia się tym, że napięcia (+12V, +5V, +3V3, -12V) pojawiają się na moment (ciężko stwierdzić na jak długo, ale rozładowanie kondensatorów wyjściowych trwa na oscyloskopie dużo dłużej niż stabilne napięcie, stawiam na pojedyncze milisekundy albo nawet mniej) i znikają. Wiatrak lekko drgnie i koniec. Po szybkim ponownym podłączeniu zasilacza nadal jest martwy (pewnie zanim kondensatory na wysokie napięcie się rozładują), po odczekaniu paru sekund i ponownym podłączeniu objaw jest ten sam.

+5V standby jest cały czas obecne.

Zasilacz nie ma linii +3.3V sense, o której wyczytałem, wertując różne strony i która powinna być podłączona do +3.3V, żeby mierzyć spadek na przewodzie.

Zasilacz oparty jest o kontroler KA7500B.

Gdzie zaczęlibyście szukanie? Pomierzyć coś na samym kontrolerze? Jak to jakaś pierdoła to wolałbym to zrobić, jak coś poważniejszego to wywalę bez żalu - tak naprawdę szkoda mi tylko mojej pracy, włożonej w przerobienie go.

Reply to
Adam Wysocki
Loading thread data ...

Adam Wysocki pisze:

[..]

Zacznij od sprawdzenia (jak masz czym) lub wymiany elektrolitów.

Reply to
AlexY

Idz na zlom i szukaj innego.

Reply to
Zenek Kapelinder

Niektóre zasilacze ATX mają tak, że nie potrafią wystartować bez obciążenia i objaw jest właśnie taki, jak opisałeś - włącza się na ułamek sekundy i jest ubijany przez kontroler napięcia, bo +3.3 lub +5 podskoczyło ponad limit.

Trzeba było przed przeróbką sprawdzić jak on się zachowuje, teraz to już naprawdę nic nie wiadomo.

Inna sprawa, że nowe zasilacze, jak zauważyłem, dają się odpalić bez obciążenia i to nie tylko takie wyczynowe po 500 zł, ale nawet chińszczyzna typu Akyga, która kosztuje 40 zł za 400 chińskich watów. Parę lat temu Akyga była uważana na forach za totalne dno, bo taka tania, a tymczasem jedna taka Akyga pracuje właśnie piąty rok w jednym z moich komputerów i oprócz zjechanego wiatraka, wszystko działa dobrze.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Mam w szufladzie trzy inne, ale musiałbym je znowu przerabiać, dlatego chcę najpierw spytać, czy to nie jest jakaś pierdoła.

Reply to
Adam Wysocki

Ma obciążenie na linii 5V. Myślisz żeby spróbować dać też (lub zamiast) na

3.3V?

No właśnie... byłem pewien że on działa, bo nie trzymam padniętych, ale pewnie włączałem go ostatnio parę lat temu (nie pamiętam, na pewno nie wcześniej).

Ten nie jest nowy :) Zresztą z wysokiej półki też nie jest, w życiu nie słyszałem o takiej firmie jak Impet.

Pytanie też na ile obciążony i na ile "dobre" masz napięcie w sieci (pod względem przepięć), może właśnie na zabezpieczeniach oszczędzili?

Ja miałem przez jakiś czas jakiegoś Modecoma, który nie chciał wstawać (za duże obciążenie przy rozruchu dysków), ale dostał dodatkowy kondensator na linię 12V i zaczął wstawać. Nie padł, ale wymieniłem go na Chiefteca, żeby nie kusić losu.

Reply to
Adam Wysocki

Odpowiem sam sobie. Przepiąłem rezystory z 5V na 3V3, nie pomogło (ten sam objaw). Nie podłączałem jeszcze na obie linię ale wątpię żeby to coś dało, pewnie tam jest stabilizowane tylko jedno napięcie...

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 2016-07-26 o 23:33, Adam Wysocki pisze:

No tak się składa, że napięcie mam znakomite, bo ten komputer stoi w pewnej serwerowni, dedykowane trafo SN/nn, filtry na zasilaniu, to i sinusoida gładka jak pupa niemowlęcia :-D. Co do obciążenia, też to wziąłem pod uwagę i kupiłem 600W w miejsce starego zasilacza 300W, no i chodzi sobie piąty rok. Być może na jesień wymienię hałasujący wiatrak.

Co ciekawe, jak mieliśmy przez te 5 lat ze 3 pady zasilania (UPS trzyma ok. godzinę, się wyczerpał), to po przywróceniu zasilania zawsze 1-2 kompy mają awarię. Różne Chiefteki, HP padły, a Akyga o dziwo się trzyma.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nn8qoo$2ru$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

A duzo tych serwerow ?

Bo tak prawde mowiac, to komputery wylaczalem wielokrotnie i one rzadko sie od tego psuja. Owszem, potrafie sobie wyobrazic, ze jak jakis serwer dwa lata pracuje, to potem np mu wiatrak nie startuje i awaria gotowa ...

J.

Reply to
J.F.

Chcialem zaproponowac usuniecie tych przerobek i sprawdzenie czy dziala, ale prosciej chyba bedzie zaczac od sprawdzenia innego z szuflady i przerobki krok po kroku, ze sprawdzeniem.

A moze po prostu jakies zwarcie zrobiles przy okazji ?

J.

Reply to
J.F.

po kija te rezystory? Ja takimi zasilaczami zasilam taśmy led, kamery, rejestrator i żadnego sztucznego obciążenia nie daje. Już się zrywałem żeby lecieć wyłączyć rejestrator i zasilacz atx, żeby mu się coś nie stało, ale tak myślę, że jak przez 4 lata ciągłej pracy nic mu się nie stało, to poczekam jeszcze parę lat.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2016-07-27 o 12:16, J.F. pisze:

Duża, duża. Jednostek co najmniej 100, dokładnie nie wiem, bo ja mam tam tylko kilka maszyn pod opieką. Poza tym jest to przekrój historii informatyki - oprócz jednostek dedykowanych na serwery są też np. przerobione desktopy Pentium III na i440BX, ale te akurat nie moje.

Jest tak, że komputer może pracować kilka lat bez przerwy, a padnie mu na chwilę zasilanie, to po powrocie może już nie wstać i to właśnie niekoniecznie stary sprzęt. Np. w serwerach HP przetwornice buck procesorów nie są na płycie głównej, tylko na wpinanej w dedykowane gniazdo karcie. Już dwa razy widziałem admina zmieniającego właśnie te karty właśnie po zaniku zasilania.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nnatnu$fla$ snipped-for-privacy@dont-email.me... W dniu 26.07.2016 o 23:48, Adam Wysocki pisze:

No wiesz, jesli przetwornica jest jedna, produkuje duzo mocy, aby zapotrzebowanie na 12V zaspokoic, to sie nie ma co dziwic, ze na wyjsciu "5V" zrobi sie np 5.8V. A przy 5.5 czy tam 5.3V zabezpieczenie sie wlacza i przetwornica sie wylacza :-)

Jak to w praktyce wyglada, to nie wiem, bo tych zasilaczy to sporo roznych typow ... ale czy roznych schematow ?

Mnie np wk*, ze podlaczam zarowke halogenowa 12V i zasilacz sie wylacza. A to glupie samochodowe 55W. I nie wiem - nie lubil naglych zmian pradu, czy zarowka na zimno go przeciazala.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.