transformatorówka zdz75/45 a esd

Dnia Fri, 28 Apr 2023 04:47:30 -0700 (PDT), alojzy nieborak napisał(a):

Ale tutaj nikt nie mówi o jakichś lutownicach do konserw, tylko o transformatorówkach. A wtedy były czasy, że gdyby nawet były groty w sklepie, to i tak taniej było kupić drut miedziany na metry i sobie pociąć.

Reply to
Adam
Loading thread data ...

W dniu 28.04.2023 o 13:20, Jacek pisze:

No ale to ... z drutu się robi.

Reply to
io

W dniu 28.04.2023 o 15:42, alojzy nieborak pisze:

I dlatego wsadziłem tam gasik. Tak na wszelki wypadek.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Mam tak samo, ale małe smd wolę lutować grzałką.

Reply to
Pcimol

Pamiętam, że cyny nie było. Ale wtedy i transformatorówki nie miałem, tylko kolbę.

E tam, przez Internet przecież można było kupić.

Reply to
Arnold Ziffel

I tak robiłem. Groty do smarta dobrałem, a że się sprawdziły, to potem kupiłem kolejne. Są już wygięte, nie trzeba ucinać i wyginać drutu, a akurat grot przepala się często w najmniej odpowiednim momencie, jak jestem zajęty lutowaniem i nie chcę się odrywać, żeby robić grot.

Reply to
Arnold Ziffel

Ty w Warszawie i tak miałeś lepiej, ja to musiałem do Katowic z Bielska jechać pociągiem do składnicy harcerskiej (kto to jeszcze pamięta?) żeby cynę kupić albo do Sosnowca do jedynego sklepu elektronicznego w okolicy, to były lata 70/80.

Taaa internet, ja jeszcze pamiętam na liniach dzierżawionych* przesył danych na modemach 1200 a potem przynoszony w walizce na dyskietkach a sieć na koncentryku to było wow!

*Najlepsze były zawsze poniedziałki bo się okazywało że ekipa z teps-y jumała złącze bo przecie cisza była :) i po interwencjach tak do środy udawało się zestawić i połączyć z powrotem :) Po kilku razach wreszcie opanowali problem teps-iarze żeby tej lini nie ruszać.
Reply to
Janusz

W dniu 27.04.2023 o 07:24, alojzy nieborak pisze:

Zmierzyłem starą Lutolę, 59pF.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 27.04.2023 o 07:24, alojzy nieborak pisze:

No to zmierzyłem. Na pętli o średnicy 2cm indukuje się maks 8mV. Jest to mało powtarzalne, zwykle jakieś 5mV. Lutola z gasikiem 22nF + 51 omów.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Paweł Pawłowicz napisał(a):

U Ciebie przepięcią są częściowo eliminowane. Teraz bez gasika. 1 zwój na 5 złotówce i pstrykanie transformatorówką.

3V w piku bez problemu, 1x lekko ponad 5V. Tyle z minutowego eksperymentu.
Reply to
alojzy nieborak

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user Dawid Rutkowski pisze tak:

Nie się walą.

Reply to
PiteR

in <news:wqlcnkciyfjl$. snipped-for-privacy@40tude.net user J.F pisze tak:

kiedyś chciałem pracować na pcb

ale już mi się odwidziało jak zobaczyłem z bliska jaki mają bajzel, wolę być elektromonterem.

Reply to
PiteR

Kwestia punktu siedzenia.

Gorzej, ze dym z lutownicy jakos zawsze w oczy, a coraz mniej juz czlowiek moze polutować. A i na starosc wzrok sie pogarsza, a elemnenty pomniejszają :-(

J.

Reply to
J.F

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.