spalilem karte dzw. w kompie

Witam Pewnie spara wyda sie Wam lamerska, ale coz - nie kazdy jest elektronikiem:) O co chodzi: dzis postawilem sobie komputer w innym pokoju obok wiezy, chcialem obejrzec film a fonie dac na wieze. Komputer nie byl wlaczony jeszcze do pradu, gdy polaczylem go z wieza mini jack - 2 x chinch. W chwili gdy wkladalem wtyczke od komputera do gniazdka cos strzelilo, poszla niebieska iskra i niemily zapach... (jesli ma to znaczenie - wieza wlaczona do gniazdka w scianie, komputer na przedluzaczu - bez listwy filtrujacej, przedluzacz z wlacznikiem., W chwili gdy poszla iskra wylacznik byl w pozycji 0) Rozmontowalem zestaw, podlaczylem komputer solo i niemila sprawa: spalona karta dzwiekowa. Co za gowno to spowodowalo?? Dodam, ze jesli kiedys robilem podobna kombinacje, ale wieze przynosilem do pokoju komputera i zasilalem calosc z listwy z innego gniazdka - wszystko bylo OK. Co wiecej.. przypomnialem sobie potem, ze 3 lata temu w tym samym feralnym pokoju co dzis z ta sama wieza spalilem karte muz. w starym komputerze, a podlaczajac video, popalily sie siezki w magnetowidzie:> Gdzie szukac przyczyny? w zyciu przeprowadzilem 3 proby podlaczenia kompa w tamtym pokoju i 3 razy cos sie popalilo:(

Reply to
Przemek
Loading thread data ...
Reply to
Marek Dzwonnik

Moim zdaniem to uszkodzenie może być w instalacji telewizji kablowej. Separator by na to pomógł.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Wielkie dzieki za linki, poczytalem, niestety niewiele zrozumialem, ale w poniedzialek sprowadzam elektryka i niech sie zajmie tym problemem. Co do kablowki - owszem mam kablowke a do tego w piwnicy "wzmacniacz" - takie metaliczne pudelko zasilane bezposrednio z sieci. Panowie z kablowki wstawili mi takie cos poniewaz przewody ktore sa w scianach sa dosc marnej jakosci, wszystkich gniazd jest 4 (1 przelotowe + 3 koncowe) i ogladanie tv na niektorych gniazdach bylo niemozliwe:(

Reply to
Przemek
Reply to
Marek Dzwonnik

???

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Marek Dzwonnik napisał(a):

Swego czasu korzystaliśmy właśnie z przedłużacza robionego przez "fachowców". Kabel 2-żyłowy, długi koło 40m, do tego z jednej strony wtyczka z kablem dolutowana i zaizolowana do zwykłego kabla, a z drugiej gniazdo IP65 z uziemieniem. Niby wszystko ładnie. Przedłużacz działał długo, dobrych kilka lat, gdy pewnego dnia przy pracach w ogrodzie niechcąco tata dotknął bolca uziemienia i poszło w ręce :-) Na szczęście nic się nie stało (dziwne, czemu różnicówka nie zadziałała). Po rozkręceniu przedłużacza okazało się, że inteligentni "fachowcy" robiący przedłużacz zakręcili kabel (w pojedynczej izolacji) do śruby uziemienia, żeby przy szarpaniu był zamocowany. Efekt taki, że przy szarpaniu izolacja zdarła się i faza poszła na uziemienie. Strach pomyśleć co jeszcze się może przytrafić.

Pozdrawiam, Michał Waśkiewicz

Reply to
ciekawe

he, he :-)) oczywiscie glupota, zle napisalem... Transformator to on ma, ale juz za stopniem wejsciowym zbudowanym z prostownika i ukladu zasilania klucza trafo. Sorry.

Reply to
Pszemol

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.