słuchawki do callcenter a do komputera

Witam, pracuję w telefonicznej obsłudze klienta, i dzisiaj bardzo się zdziwiłem, jak mi powiedziano, ze słuchawki na których pracujemy kosztują około 600 zł. Chodzi o słuchawki nagłowne z mikrofonem, które są po prostu podłączone do telefonu. Generalnie nie wierzyłem w to, az sobie teraz nie sprawdziłem, ze takie cudo naprwadę jest drogie, przykładowo:

formatting link
Czy to naprawdę taki problem, jeśli słuchawka jest podłaczana do telefonu (+mikrofon) ? Zestawy do komputera to jakieś 30 zł i pewnie lepsze niż to badziewie co mamy w pracy. Czy da się jakoś zwykłe słuchawki z mikrofonem do kompa, przerobić na takie do telefonu ? Generalnie podłączamy je do takiej końcówki, jak ta po lewej stronie obrazka:
formatting link
Dla mnie to trochę dziwne, ze te urządzenia są tak koszmarnie drogie, czy ktoś może mnie oświecić w czym tkwi problem ? Przepraszam, jestem totalnym laikiem, jesli chodzi o takie sprawy, i mam nadzieję, ze nie pomyliłem grup. Wydaje mi się, ze ceny są mocno zawyżone. Generalnie chodzi o to, ze te co mam w pracy to straszne badziewie (nie dosyc, ze takie drogie, to czasami ledwo co przez nie słyszę. A i chciałbym mieć takie coś w domu (naprawdę to świetna sprawa, rozmawiać przez tel. i mieć 2 ręce wolne, szczególnie jak ktoś często rozmawia) jednakże nie kosztem kilkuset złotych. Pozdrawiam Jakub Wysocki.

Reply to
Jakub Wysocki
Loading thread data ...

Dla elektronika nie ma rzeczy niemożliwych. Tak więc każde słauchawki da się przerobić lub wyposażyć w odpowiednią elektronikę. Jednak to, że coś wygląda podobnie nie oznacza, że jest tej samej jakości. Ot choćby porównanie 2 modeli aut np. marki Mercedes i Daewoo. Wyglądają podobnie. Każde z nich ma drzwi, cztery koła, kierownicę itp., jednak różnią się jakością wykonania oraz jakością zastosowanych materiałów. Podobnie jest z tymi słuchawkami. Sam kabel - w jednych słuchawkach użyty jest porządny, ekranowany w innych zaś kabel to kilka nitek cieniutkiego przewodu, który po tygodniu użytkowania się uszkodzi, albo też sam będzie "robił" za mikrofon. Jako człowiek związany z estradą zdążyłem się o tym przekonać podczas użytkowania tanich kabli mikrofonowych, które potrafiły przenosić do nagłośnienia każdy odgłos z podłogi oraz stąpania po nim, a nawet być przyczyną powstawania sprzężeń pomiędzy głośnikami oraz kablem, który leżał na drewnianej podłodze. Wyobraź sobie, że musieliśmy wszystkie przewody mikrofonowe wymieniać (w sumie ok. 150m), a w trakcie imprezy, aby zapobiec sprzężeniom ustawiać na scenie krzesła i rozwieszać te przewody na oparciach tych krzeseł, aby nie stykały się z podłogą. Był to kabel okazyjnie kupowany za połowę ceny porządnych kabli firmy Klotz. Użyłem go tylko raz i po tej imprezie odniosłem go do sklepu reklamując i wymieniając na porządny, sprawdzony i dwukrotnie droższy kabel. Ponad to w jednych słuchawkach słyszysz wyraźnie w drugich charczy, albo możesz ogłuchnąć używając ich na co dzień. Duże znaczenie ma też jakość mikrofonu, który musi posiadać odpowiednią charakterystykę kierunkową oraz pasmo przenoszenia. Nie wspomnę już o takich mankamentach jak uwieranie w małżowiny uszne czy też wywoływanie alergii, bo został użyty zły materiał do produkcji gąbki, która przylega do uszu. Czasami sam fakt, że jedne posiadają atest PIH (Państwowej Inspekcji Higieny) lub atesty bezpieczeństwa jest powodem wyboru droższego modelu. Przecież w przypadku linii telefonicznych mamy do czynienia z napięciami (nawet 140V), które nie występują w popularnym sprzęcie domowym. Zatem urządzenie podpięte do takiej lini musi być bezpieczne. Do użytku prywatnego możesz sobie kupić na własną odpowiedzialność produkt bez atestów. Jednak w przypadku pracodawców, odpowiadają oni za wszelkie straty w zdrowiu pracowników. Pomimo, że pomiędzy modelem tańszym i droższym czasami nie ma różnicy to sam fakt posiadania odpowiednich atestów jest decydujący. Niestety za atesty płaci producent i to dość wysokie ceny. Tak więc reasumując to, że coś wygląda tak samo nie oznacza, że jest takie same.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Plumpi

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.