Samoistnie uwalony pin w AT89C52

Sterownik przestal reagowac na jeden klawisz (reszta dzialala doskonale). Jak sie okazalo z powodu uszkodzenia portu P0.3 procka. Uwalilo sie...samo...zdarzylo sie to juz komus? Mnie to dobilo.... I jak tu wierzyc w te procesorki.... ;-)

__ Pzd, Irek.N. ps. klawiatura z plyta metalowa (chassis sterownika a wiec i maszyny), mikroswitche doskonale izolowane od niej, nikt nie grzebal.

Reply to
Ireneusz Niemczyk
Loading thread data ...

Użytkownik Ireneusz Niemczyk napisał:

zdarzylo sie , aczkolwiek nie dam glowy ze nie bylo jakiegos przepiecia bo procek pracowal w centralce telefonicznej, pin sterowal ukladem TTL zasilanym z tego samego napiecia

Reply to
AlexY

Mi podczas zabawy poleciał jedem pin w AT89c2051 a używałem jako wejscia :( Do tej pory nie wiem dlaczego !

taaaaaaaaak , elektronika to szajs

Reply to
Piotr Chmiel
Reply to
invalid unparseable

To jest logiczne wytlumaczenie. Klopot w tym, ze urzadzenie ma metalowa obudowe, z ktorej wystaja tylko kapturki klawiszy (nawet nie mikroswitche

- te sa o wiele glebiej, naciskane plastikowym popychaczami). Wiec nie ma w zasadzie mozliwosci, aby oberwal port wejsciowy procka, co najwyzej jakas fala przeleci po obudowie (PE), ale wtedy znalazlo by sie pewnie ze

100 czulszych obwodow niz ten jeden - uwalony port. Zaliczylem tez kopniaka ESD w trakcie programowania urzadzenia - nawet niewiem czy procek cokolwiek zauwazyl - nie bylo efektu, wiec zakladam ze specjalnie czuly nie jest. Dlatego tak mnie to dziwi.

Pozostaje pomysl z degradacja. __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk
Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.