równoległe łaczenie wzmacniaczy ?

Hm...pytanie mam dziwne, aż wstyd... Otóż - są sobie dwa wzmiacniacze na TDA 2030. Taki prościutki układzik.

Te dwa wzmacniacze są (przełącznikami) dołączane do kilku głośników (znaczy - jeden z głośników jest podłączany). Pytanie - co się stanie, kiedy podłączymy oba wzmacniacze do jednego głośnika - czyli będą podłączone równolegle. Trafi je szlag czy nie ? Cały interes to prosty radiowęzeł - no i własnie mam taką wątpliwość.

Te wzmacniacze nie mają nawet kondensatora na wyjściu - no, ale to można dołożyć. Tylko - czy to je zabezpieczy przed sfajczeniem ?

pozdr.

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

Dnia Mon, 3 Dec 2007 17:06:09 +0100, sundayman napisał(a):

Wielkie szanse na to że szlag trafi :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Radiowęzeł mówisz? Czyli jeden kanał i podpięte kilka głośników tak? Jak tak, to masz 2 wzmacniacze, część głosników podpinasz pod 1 druga czesc pod

2gi wzmacniacz, podajesz na nie ten sam sygnał wejsciowy no i już masz...
Reply to
Gibol

nie nie, tak dobrze to nie ma :) rzecz w tym ze te dwa wzmacniacze są w 2 miejscach. Przez jeden woźna wzywa uczniów, przez drugi pani dyrektor ogłasza kto dziś wylatuje ze szkoły. Problem sie robi, jak obie wybiorą tą samą klasę :)

pozdr.

Reply to
sundayman

sundayman schrieb:

no to trochę z dupy strony zrobione. Ja bym to zrobił tak, że woźna i dyrektor mają te swoje wzmacniacze (małe, tylko coby niskoomowo leźć i nie zbierać paprochów po drodze), ale ich wyjścia idą na prosty mieszacz i na jeden wzmacniacz. Inna możliwość to wpakować głośniki aktywne (mogą być takowe z PCta) do klas. Inaczej musisz zrobić jakieś priorytety. Np. woźna jest ważniejsza od dyrektora (jak to zwykle bywa).

Waldek

PS

pozwoliłem sobie zadeklarować poprawne kodowanie

Reply to
Waldemar Krzok
[...]

Ale zepsułeś cytat...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

wszystko to racja - ale już po ptokach, rzecz jest zrobiona (zresztą nie przeze mnie) - tylko koledzy poprosili o pomoc, no wiec usiłuję pomoc.. :)

Reply to
sundayman

spróbujemy zrobić test po prostu :)

Dołożę na wyjściach kondensatory, jakiś bezpiecznik, i jazda. Rzecz jest na TDA 2030, toto ma zabezpieczenie przeciw zwarciowe, może wytrzyma. Sam jestem ciekaw.

Reply to
sundayman

sundayman snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Kondensatory niepotrzebne,lepiej na wyjściach wzmacniaczy daj szeregowe oporniki 2-3 omy, kilka watów. W przypadku jednoczesnego włączenia obu wzmacniaczy z kilkunastu watów mocy,jaką dysponują wzmacniacze, do głośnika dotrze kilka W ale przynajmniej nic nie padnie. Hi-Fi to nie będzie, ale do mowy wystarczy. Bez sensu będzie, gdy woźna będzie gadać razem z dyrektorką - nikt niczego nie zrozumie. Lepiej byłoby wzmacniacze (bez oporników) połączyć dwoma-trzema przewodami i dołożyć po przekaźniku i lampce. Zrobić układ "kto pierwszy ten lepszy". Włączenie któregokolwiek wzmacniacza jako pierwszego wysyłałoby napięcie z jego zasilacza do drugiego wzmacniacza, tam włączałaby się lampka "zajęte" a przekaźnik odcinałby zasilanie - po wtórnej stronie trafa, w obu żyłach idących na mostek prostowniczy (skoro nie ma kondensatorów, to końcówka jest pewno zasilana +/- ). Drugi wzmacniacz da się włączyć dopiero po wyłączeniu pierwszego itd. Wmak

Reply to
Wmak

c.d. Pomiędzy wzmacniaczami należy przeciągnąć dwie cienkiego przewodu (np. telefoniczny) , by nie łączyć mas, Jeśli zdecydujesz, czy ważniejsza woźna, czy dyrektorka to w tym "ważniejszym" punkcie dodasz chwilowy przycisk przełączny i przez jego styki (zwarte w spoczynku, rozłączane po naciśnięciu) puścisz zasilanie przekaźnika i lampki) - będzie można przełączyć system "na siebie". Wmak

Reply to
Wmak

Wmak snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

KOREKTA:

c.d. Pomiędzy wzmacniaczami należy przeciągnąć dwie PARY cienkiego przewodu (np. telefonicznego) , by nie łączyć mas, Jeśli zdecydujesz, czy ważniejsza woźna, czy dyrektorka to w tym "ważniejszym" punkcie dodasz chwilowy przycisk przełączny i przez jego styki (zwarte w spoczynku, rozłączane po naciśnięciu) puścisz zasilanie przekaźnika i lampki) - będzie można przełączyć system "na siebie". Wmak

Reply to
Wmak

RoMan Mandziejewicz schrieb:

nie. Cytat był do dupy, bo kodowania nie było.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

sundayman pisze:

W takich sytuacjach najlepiej sprawdza się rura z tubami z obu stron jak w maszynowni okrętu nie ma prawa ani możliwości się spalić nawet jak się pali to też działa :)

Reply to
Roman Rogóż

Jest proste rozwiazanie. Wszystkie glosnik mozna polaczyc ze soba tak aby tworzyly jeden zespol glosnikow o impedancji 8 [Ohm]. Jeden z zaciskow nalezy podlaczyc do wyjscia jednego ze wzmacniaczy a drugi z zaciskow zestawu glosnikowego nalezy podlaczyc do wyjscia drugiego ze wzmacniaczy. Bedzie to uklad mostkowy tylko sygnaly wejsciowe, zasilajace przeciwlegle galezie beda inne a sumowanie (mimo przeciwnych faz) nastapi na samym obciazeniu (czyli w glosnikach). Jednoczesnie moze mowic wozna i pani dyrektor... Jesli wzmacniacze maja zasilanie symetryczne to mozna nawet zrezygnowac z kondensatorow na wyjsciach wzmacniaczy.

Pozdrawiam Greg

Reply to
Grzegorz Wowro

Grzegorz Wowro <usunTo snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Pomysł dobry, tylko gdy z chytrości któryś wzmacniacz zostanie wyłączony to nie będzie słychać tego włączonego. Wmak

Reply to
Wmak

hehe, bardzo dziękuje za wszystkie rady :) Zdecydowalem sie na rozwiazanie priorytetowe - dodatkowe przekazniki. To rzeczywiscie naprostsze rozwiazanie. W końcu na raz nie muszą gadać :)

pozdrawiam kolegów.

Reply to
sundayman

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.