Tak sobie myślę, że skoro natura może, to czemu by tego nie odwzorować. Kamery są dosyć drogie i wymagające obliczeniowo. Przeglądając, póki co teoretycznie projekty mikrokontroler + kamera, dochodzę do wniosku, że złożoność obliczeniowa podstawowych operacji, które każdy żywy organizm ma niejako wbudowane (przykładowo : gradient ( konwolucja ), różnice pomiędzy poszczególnymi klatkami z uwzględnieniem własnej prędkości i przyspieszeń, złożenie obrazu z 2 kamer, albo 2 położeń tej samej kamery, celem ustalenia odległości i rekonstrukcji 3d), są nie do wykonania na szeroko dostępnych i tanich jednostkach Atmega8, 16 itp. Szkoda, bo jest to o tyle proste, że każdy z nas właśnie z tego na codzień korzysta i problemy programistyczne mogą być rozwiązywane obserwacją samego siebie.
Co innego to jest rekonstrukcja 3D z kilku ( 2 lub 3) odbiorników ultradźwiękowych, położonych w określony sposób wzdłuż linii góra - dół i bocznych. Wydaje się to prostsze obliczeniowo, chociaż na pewno niosące wiekszy błąd i bez możliwości wyłuskania detali.
Nadajemy paczkę ultradźwięków i czekamy.
-Przesunięcie fazowe pomiędzy odebranym sygnałem z różnych odbiorników w każdej osi powinno jednoznacznie umiejscowić obiekt co do kąta.
-Czas oczekiwania, jednoznacznie ustalić położenie obiektu co do odległości.
-Zmiana częstotliwości ( nadany - odebrany : efekt dopplera), co jest już trudniejsze, jednoznacznie ustalić naszą prędkość względem obiektu i tu znając swoją prędkość - da się ustalić prędkość obiektu. Omijając efekt dopplera da się uzyskać te dane, wprowadzając schemat różnicowy do danych z poprzednich pomiarów i którąś z metod ustalić prędkość i przyspieszenia.
- Nadając kilka różnych częstotliwości dałoby się prawdopodobnie ustalić rodzaj powierzchni od jakiej nastąpiło odbicie ( ekstynkcja dla różnych częstotliwości )
- Da się też ustalić kąt i rodzaj powierzchni pośrednio ze stosunku czasu oczekiwania do intensywności echa.
Na pewno trzeba wziąć pod uwagę artefakty i odległości na jakich to zadziała ( granica bliży i dali ). Są też materiały przezroczyste dla ultradźwięków i nieme dla ultradźwięków. Te nie będą wykryte. Na poparcie przytaczam przykład nietoperza, który potrafi ustalić położenie ruchomej ofiary i dość precyzyjnie zareagować. Czy znacie jakieś opracowania dotyczące tego typu rekonstrukcji ? Czy jest to w praktyce możliwe do wykonania ?