Re: Sterowniki mocy do silników krokowych

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

tak obecnie sa to jedyne (L297,L298) sterowniki/drivery do sterowania silnikami ktore mozna kupic w kazdym sklepie ..... innych szukaj - powidzenia

[...] TB
Reply to
Tomasz Bednarz
Loading thread data ...

Proponuję odwiedzić stroniczkę producenta - mają status "maturing" a to znaczy że nie nadają się do nowych rozwiązań bo za roczek dwa przestaną być produkowane...

Reply to
Pszemol
[...]

to jest pewnie tak jak z Z80 :-) produkowali je wszyscy ... od ruskich po niewiadomo kogo :-)

L298, L297 pewnie tez wielu produkuje i pewnie jak przestana produkowac to beda jeszcze dostepne .... dluuuugo

a Ty masz jakas inna alternatywe dla L298 L297? ale taka ktora mozna kupic?

TB

Reply to
Tomasz Bednarz

Dyskretne pary MOSFETów... ? Chyba tylko to...

Reply to
Pszemol

Użytkownik "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl> napisał w wiadomości news:cur5q6$kne$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

No bez przesady.

formatting link
Scalaków do wyboru do koloru. IMO uzywanie L297/L298 to tak jakby robic 555 na piechotę. Jest wiele lepszych driverow (patrz chocby link wyzej) za rozsadne pieniadze do pradu ~3A/faze. No chyba ze ktos lubi miec piecyk na np. podwojnych L298. A jak trzeba wiekszego pradu, to niestety na piechote... Pozdrawiam CodiJack.

Reply to
CodiJack

Poszlo na priv, bo to spam i ohyda ;).

Reply to
Lukasz Spychalski

Ja zrobiłem na piechotę bo to:

- po pierwsze żadna filozofia

- po drugie tranzystory luzem wychodzą taniej

- po trzecie nie ma problemu kompatybilności jak przestaną robić kostkę.

Reply to
Pszemol

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

to pochwal sie moze :-) bo ja w domu mam slonia w batkach ale jeszcze nikt go nie wiezial :-) TB

Reply to
Tomasz Bednarz

Przepraszam, ale czym tu się chwalić ? Mostka na 6 tranzystorach MOSFET nie potrafisz zrobić ? Po jednym N-MOSFET na "dole", po jednym P-MOSFET na "górze" i po jednym N-MOSFET do sterowania P-MOSFETA i masz L298. Oczywiście nie załatwia to zabezpieczeń nadmiarowoprądowych itp :-)

Jeszcze prościej zrobić drugi ze wspomnianych scalaków (UDN2543) bo ten nie ma całych mostków tylko zwykłe "open collector" czyli wystarczą 4 N-MOSFETy i po sprawie...

Logika do sterowania bramkami i powiązania z "enable" siedzi u mnie w FPGA/CPLD, oczywiście. Wykonałem już prototyp i działa lepiej niż oryginał - napięcie na moim silniku teraz nie jest "poszarpane" i nie spada do 10V przy zasilaniu z 12V jak w układzie z L298 tylko jest równym prostokątem o amplitudzie 12V i stromych zboczach :-))) Gdy L298 hamuje silnikiem to na silniku jest jakieś 2-4V... Gdy ja hamuję silnikiem swoimi tranzystorami to mam tam poniżej 500mV. Jest po prostu zwarty na chamca :-)

Reply to
Pszemol

tylko ze w przypadku silnikow o wiekszej mocy, zwykle sterowanie mosami nei wystarczy..wypadaloby starowac je pradem, a nei napieciem. i wlasnei scalaki seri L... to zalatwiaja.. jak zadasz napiecie, to wraz ze wzrostem obrotow, poleci moc silnika, i to bardzo...przy sterowaniu pradem problem nei wystepuje..ale driver zasial sie np z 40V, mimo ze silnik jest na 12. dlatego sie daje choppery w sumei dosyc latwo to zrobic w FPGA, bo wystarczy pod mostkeim dac rezystor i chociazby glupi tranziak, co bedzie wylaczal sterowanei, gdy prad wrosnie do ustalonej wartosci. Proponuje dokladnie przeanalizowac schemat kosci serii L2xx

Reply to
greg

zrobic driver do silniczka te 30..100W to drobna filozofia jest.. chociazby dac chopper..

ale PCB kosztuje wiecej + dodatkowe elementy, niezawodnosc, nei masz wtedy zabezpieczen, lub je robisz tez na piechotke.. po cos scalaki wymyslono w koncu..

kosci steruje sie podobnie i zazwyczaj mozan dobrac podobna..ew zmienic pcb

Reply to
greg

Mi to niepotrzebne, bo ja mam malutkie silniczki... Ale ciekawe jest to co napisałeś - sterowanie prądem... Chodzi tylko o ograniczenie prądu rozruchowego ?

Reply to
Pszemol

Nie bardzo o to... moje 3gr. W silniku krokowym zalezy nam na tym, aby nabiegunniki szybko i skutecznie przemagnesowac...pradem plynacym w cewce je okalajacej. Klopot w tym, ze indukcyjnosc cewki przeszkadza w szybkim naroscie pradu, a skoro prad nie zdarza narosnac, to i strumien magnetycznie nie taki jak bysmy chcieli. Zatraca sie przez to moment na osi silnika i ...zaczynamy gubic kroki, albo calkiem wypadamy i silnik stoi. Pewnym lekarstwem jest zasilenie cewki z napiecia wyzszego niz wynika to z prawa oma. Wyzsze napiecie szybciej pozwoli nam osiagnac zdany prad w cewce - musimy tylko zadbac o to, aby nie przedobrzyc (czyli ograniczamy jego wartosc aby nie spalic cewek). Zazwyczaj jest tak, ze klucz pompuje prad w uzwojenie, a komparator bada czy przypadkiem nie mamy juz wartosci wymaganej. Jesli mamy, to przestajemy pompowac i prad zaczyna sobie plynac przez diody zabezpieczajace...plynie i maleje, wiec trzeba po pewnym czasie znow wlaczyc klucz aby _doladowac_ cewke ;-) I tak dziesiatki tysiecy razy na sekunde - mamy czoper. Idziemy dalej...uzwojenia mamy 2, czasem 3 a bywa i 5, wiec uklad sie multiplikuje. Malo tego, silniki sterowane pelnym krokiem szarpia, pojawiaja sie rezonanse i jak trafimy z czestotliwoscia sterowania w poblize rezonansu mechanicznego to mozemy wypasc z pracy synchronicznej, pomimo iz zadbalismy o szybkie przemagnesowywanie nabiegunnikow. Trzeba wtedy sterowac plynniej...podzielic krok na 2, jest lepiej, ale nie wspaniale, wiec dzielimy dalej...az w koncu dojdziemy do sin/cos na uzwojeniach (dla 2 fazowych) i tylko nalezy sobie zadac pytanie, czy to jeszcze krokowy, czy juz silnik synchroniczny ;-))) Tak wiec krokowe wcale nie takie banalne sa jak by sie to na poczatek wydawalo. Nie sa jesli mamy zrobic cos wiecej niz tylko zakrecic oska.

Teraz ciekawostka, silnik 0.9st pracujacy w polkroku (800pkr/obr) zasilany z czopera

33V potrafi odpowiednio sterowany przyjac na siebie 55000 polkrokow/sekunde. Doskonale udaje przy tym wentylator (4125rpm na osi). Oczywiscie momentu wtedy juz praktynicznie nie ma, ale... moim zdaniem i tak robi wrazenie. A zeby nie bylo ze z tym momentem tak fatalnie - to startuje z zatrzymania przy 2000 polkrokow/sekunde i pradzie okolo polowy znamionowego. Jaki ma moment nie bardzo mam jak zmierzyc, ale silnik 0.5Nm nie moge zatrzymac sciskajac os rekoma, wiec slaby nie jest :-)

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

Ciekawe co piszesz... ja jednak miałem do podmiany układ L298 który w aktualnej wersji był zasilany właśnie z 12V i miał czujki prądowe zwarte z masą... Zdecydowanie więc nie był używany zgodnie ze swoim przeznaczeniem - moje zastąpienie go mostkiem z MOSFETów nie zmieniło wiele... Używany był do zasilania malutkiego silniczka ucinaczki papieru w drukarce.

To samo jeśli chodzi o układ UDN2543 - również nie miał żadnych układów kontroli prądu i używany był do silnika krokowego przesuwu papieru w drukarce do paragonów... Po zastąpieniu go MOSFETami nie widze żadnej róznicy na wydruku paragonów sprzed i po zmianie układu więc chyba ok.

Twoje wywody zdecydowanie mają sens przy większych silnikach lub przy szybszych krokach - tak mi się, laikowi wydaje... Ale silnikami krokowymi nigdy w życiu nie zajmowałem się na poważnie - co widać w moim ignoranckim użyciu mostka MOSFET ;-)

Reply to
Pszemol

Spokojnie, pytales po co pradowo...to odpowiedzialem :-) Duzo urzadzen ma sterowane silniki wlasnie napieciowo i nie ma w tym nic zlego, czasami nie chodzi o to by silnik zasuwal ile moze najszybciej :-) Przykladem - napedy w kserokopiarkach, naprawde nie ma znaczenia czy obiektyw ustawi sie w 0.5s czy 2s :-) __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

Przy tym warto wspomniec, ze stosuje sie tez rozwiazania z kluczowana wartoscia napiecia zasilajacego silnik. Na postoju jest to np. kilka V, w czasie pracy pare razy wiecej. W ten sposob silnik nie przegrzeje sie w czasie postoju i ma wystarczajaca moc w ruchu.

Reply to
Lukasz Spychalski
[...]

poprosze o przyklady takich rozwiazan TB

Reply to
Tomasz Bednarz

On Tue, 1 Mar 2005 19:07:09 +0100, "Tomasz Bednarz"

Wszystkie stare drukarki i plotery ?

To w koncu jeden tranzystor wiecej.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Tue, 01 Mar 2005 19:34:12 +0100, J.F napisał(a):

Dokladnie. W szczegolnosci "vw garbus" iglowek - epson fx-1050.

I dioda ;).

Reply to
Lukasz Spychalski

A wiesz ze nigdy o tym tak nie pomyslalem? Zawsze wydawalo mi sie ze to jest ograniczenie napiecia przy postoju...ale rownie dobrze mozna powiedziec forsowanie napieciem w ruchu. Zalezy z ktorej _strony_ patrzymy ;-)

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.