PAndy pisze:
:-o A z czego to wynika? DVI i HDMI to przecież ten sam protokół (tylko inna wtyczka).
PAndy pisze:
:-o A z czego to wynika? DVI i HDMI to przecież ten sam protokół (tylko inna wtyczka).
PAndy pisze:
Heh, przecież ten "liniowy sygnał analogowy" YPbPr (komponent) też musisz z czegoś uzyskać. Np. odtwarzając płytę DVD lub BD. Myślisz, że tam jest zawarte więcej informacji o kolorze, które giną przy połączeniu cyfrowym?
W HDMI może być przesyłany kolor komponentowy lub RGB. Nie mogło tego połączenie DVI? Dopiero w HDMI 1.3 pojawiła się możliwość transferu koloru 30-, 36- i
48-bitowego RGB (16 bitów na każdy kanał koloru). A to już zakasowało na amen stary analogowy kabel komponentowy.PAndy pisze:
Dużo nie zyskujesz, kosztem właśnie dodania szumu w sygnale analogowym. Wg mnie lepiej oglądać dokładnie to, co zamierzył twórca (lub człowiek przygotowujący płytę DVD), niż "wartość dodaną" w postaci analogowego szumu nałożonego na początkowo cyfrowy przekaz, a potem przetworzonego spowrotem do postaci cyfrowej (przez telewizor). Dodawanie szumu bardzo dobrze sprawdza się przy kwantowaniu sygnałów wolnozmiennych i okresowych (wielokrotne spróbkowanie stałego napięcia z nałożonym szumem daje wynikowo większą rozdzielczość niż ma sam przetwornik A/C) - ale w przypadku obrazu tylko zakłóca przekaz.
W sumie idealnym rozwiązaniem byłoby zintegrowanie dekompresora MPEG2 w samym telewizorze, w którym już na drodze czysto cyfrowej byłaby wykonywana konwersja przestrzeni kolorów i skalowanie na natywną rozdzielczość matrycy telewizora. Odtwarzacz DVD pozostałby tylko transportem (podobnie jak w przypadku np. odtwarzania płyt CD Audio przez cyfrowe wyjście S/PDIF). W rzeczywistych jednak warunkach ta idealna sytuacja się nie zmienia - wynik dekompresji MPEG2, przeskalowany ew. do innej przestrzeni kolorów (RGB lub rozszerzonego RGB) jest wysyłany cyfrowo przez HDMI, a telewizor zajmuje się skalowaniem obrazu do rozdzielczości ekranu.
Pozostaje koszmarny problem z usuwaniem przeplotu, który właściwie dopiero został rozwiązany w płytach niebieskolaserowych (obraz zapisany od razu progresywnie w 1080p/24 a nie w PALu/NTSC z przeplotem).
Dlatego dobrze, gdy urządzenie umożliwia opcjonalne zwiększenie głębi kolorów na wyjściu (jeżeli odbiornik to potrafi łyknąć).
BTW: Pierwszy z brzegu budżetowy odtwarzacz DVD z wyjściem HDMI (Pioneer DV-400) umożliwia wybranie kolorów komponentowych, RGB albo rozszerzonego RGB na wyjściu HDMI - i to wszystko przy 8 bitach/kanał.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.