Naprawiałem trochę urządzeń po odłączeniu "zera". Dla przykłądu: W dwóch luksusowych willach (zasilanie trójfazowe), zamieszkałych ale jeszcze w trakcie wykańczania, spowodowali te uszkodzenia zawodowi elektrycy przy grzebaniu w instalacji. Uparcie twierdzili, że to nie ich wina : "przecież odłączenie zera nic nie szkodzi" ! Psuły się urządzenia małej mocy, np. sterownik wanny z biczami wodnymi (już zamurowany w marmurowym podeście), sterownik kuchni i piekarnika, mikrofalówki, zasilacz standby od Hi- End"owego wzmacniacz mocy za kilkanaście tysięcy dolców. Ze zwykłej kamienicy (jedna faza na mieszkanie) jednocześnie trafiły do mnie magnetowidy i telewizor - u sąsiadów popadało wiele urządzeń, podobno także lodówki. Zakład Energetyczny płacił za naprawy.
- posted
14 years ago