No, np. Volvo V50 model wypuszczony na rynek w 2004 ma tylko plastikowy kolek. A przynajmniej moje, rocznik '07, ma. Klucz `rzezany' tez jest, schowany w zawieszce, ale sluzy tylko do otwarcia drzwi w razie, jak pilot wysiadzie (nie ma na niego dziury w desce rozdzielczej i nie odpali sie nim samochodu). Pare innych samochodow z floty firmowej ma tez takie klucze, ale tu nie podam Ci ani dokladnych modeli ani lat ,,wydania''. Wszystko niemieckie - VW, BMW, Audi, niestare, ale też nie od wczoraj na stanie.
w swietle wypowiedzi kolegi nizej wyglada, ze istnieja programowalne klucze, znaczy, mozna zrobic DUPLIKAT istniejacego klucza. Normalnie w samochodzie rejestruje sie INNY, ROZROZNIALNY klucz z juz zapisanym identyfikatorem.
Zaleta z korzystania z tego drugiego rozwiazania jest (o ile klucze mozesz rejestrowac sam) to, ze zgubiony klucz zwyczajnie wyrejestrowujesz i wprawdzie potencjalny znalazca do samochodu wejdzie, ale bez dodatkowych cudow nim nie odjedzie. Tak bylo z moja stara Lancia - byl czerwony kluczyk i w razie co mozna bylo zablokowac samochod. Jesli rejestracje klucza musi przeprowadzac warsztat, to dupa zbita i zysk niewielki.