radio preludium

Bogdan Gutknecht <b snipped-for-privacy@interia.pl napisał(a):

Nie tak prosto! Widziałeś kiedyś charakterystykę takiej lampy? Krzemowa dioda ma napięcie przewodzenia ok 0.6V a na takiej lampie prostowniczej przy prądzie rzędu 50mA ze 25 V się odkłada. Tak więc aby po zamianie lampy na diody krzemowe napięcie anodowe nie podskoczyło o kilkadziesiąt V, trzeba im szeregowo dobrać kilkusetomowe, sporej mocy rezystory - dwa w anody albo jeden wspólny między katodami a kondensatorem elektrolitycznym. Wmak

Am Thu, 19 Jan 2006 16:23:38 +0100, "PanSum" snipped-for-privacy@wp.pl schrieb:

za moich czasow to sie mowilo "radiota" :-)

. Jest jeszcze jeden problem, który pewnie wystąpi... Po zastąpieniu lampy diodami radio będzie odbierało warkot na falach długich i średnich. Niestety diody prostownicze gromadzą w złączu bardzo duży ładunek (pojęcie oczywiście jest względne)... a to powoduje gwałtowny skok napięcia gdy dioda przestaje przewodzić. Powstają harmoniczne do kilku MHz ije właśnie radio będzie odbierać :( Można temu zaradzić, dolutowując na krótkich nóżkach równilegle każdej diodzie, kondensator (10 nF 600V powinno wystarczyć)... i o rezystorach szeregowych nie wolno zapomnieć... Powodzenia ! A.C.