Radar na grzyby?

Ale inne miejsca zwróciłyby falę odbitą. Grzyby zostawiłyby pustą plamę w tej odbitej mapie. Więc kwestia wykrycia grzyba, który pochłonął część wysłanego spectrum pozostaje informacją do wykorzystania. Ale panowie, ja tutaj nie chcę budować radaru na grzyby a jedynie dowiedzieć się czy istnieją tak precyzyjne instrumenty oraz teoria, któraby pozwałała na wykrycie grzyba w lesie. To tyle.

Agryppa

Reply to
Agryppa
Loading thread data ...

Nie czegośtam, tylko "fal radiowych" jak sama nazwa wskazuje, czyli em w pewnym umownym zakresie częstotliwości.

Sonar, dla odmiany, wysyła fale dźwiękowe.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

nie mam do konca pewnosci ale sadze ze mozna by wykorzystac bardzo duza zawartosc wody w grzybie ;-)

Reply to
nuclear

Takie kawałki "folii aluminiowej" każdy grzyb już ma... Zrobiłem kilka wyszukiwań w sieci i okazuje się, że sama teoria już jest. Wykorzystać można odbite promieniowanie słoneczne, termalne gleby jako tło. Okazuje się, że od lat w ten sposób "czyta" się mapy uprawy roślinności (narkotyków). Każda roslina posiada specyficzne dla siebie spektrum światła odbitego (to te twoje oznaczniki auminiowe :-) ). Ale tak jak powiedziałeś: Taki detektorek to bardzo droga imprezka. Dzieki za wszelkie odpowiedzi i dywagacje na powyzszy temat.

Troszkę teorii jest tutaj:

formatting link
Agryppa

Reply to
Agryppa

Wszystko się zgadza w Twojej teorii i tak precyzyjną aparaturę da się zbudować. Jak się postarasz, to uda się zminiaturyzować tą aparaturę, żeby ją upchnąć w kilkanaście plecaków i ludzie będą nosić ją na plecach, z zachowaniem ostrożności, żeby nie zerwać kabli pomiędzy plecakami.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Zakaz wstepu tam ciagle obowiazuje, a stada zwierzat sobie zyja w najlepsze :-)

J.

Reply to
J.F.

jakich zwierzat? i co z nimi nie tak? heh takie glupie zarty sie mnie dzis trzymaja ;-)

Reply to
nuclear

A np stada koni.

Na oko nic - zdrowe, biegaja. Zielen sie zieleni itp :-)

J.

Reply to
J.F.

Nauczyly sie uzywac piatej nogi i drugiej glowy....

Reply to
Marcin Gala

Metody elektroniczne wydaja mi sie malo realne. Prawdopodobnie "latwiej" byloby zastosowac metode chemiczna, oparta o wykrywanie metabolitow charakterystycznych dla konkretnego grzyba. Na przyklad spektroskop masowy, moze tandem, lub nawet sprzezony z chromatografem gazowym, ale tu juz dochodzimy do problemu plecakow. No i zawsze jest kwestia kosztow...

Pozdrawiam, Pawel

Reply to
invalid unparseable

On Mon, 06 Feb 2006 10:59:06 +0100, Paweł Pawłowicz

Chromatograf wcale nie musi byc duzy i ciezki. Sama kapilara jest stosunkowa mala, a widzialem pomysly zeby ja wytrawic w krzemie - i masz chromatograf w scalaku.

A na charakterystyczne produkty to mozesz stosowac chemoczuly mosfet.

J.

Reply to
J.F.

Otoz nie. Prawdopodobnie sa nawet zdrowsze niz przecietne - natura skorzystala z okazji i wyeliminowala slabsze osobniki, zostaly silniejsze.

formatting link
J.

Reply to
J.F.

J.F. napisal(a):

Nawet nie o to chodzi. Chodzi o to, ze hipoteza liniowa wplywu promieniowania na zycie jest z gruntu nieprawidlowa - vrak promieniowania jest szkodliwy, poodbnie jak duze promieniowanie. Pewna dawka promieniowania jest wrecz pozytywna dla zdrowia.

Reply to
Marcin E. Hamerla

Cambridge Scientific robi chromatografy wielkosci pudelka od butow, a te, co lataja w sondach kosmicznych sa pewnie jeszcze mniejsze. Ciezar i wielkosc kapilary jest tu najmniejszym problemem. Gorzej z termostatami, butla z helem czy wodorem i oczywiscie, zasilaniem. A czujniki krzemowe to rzeczywiscie super bajer.

Pozdrawiam, Pawel

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.