Witam grupe Mam pytanko dotyczace pewnego urzadzonka z pracy - ekstraktora plazmy z implantera jonow. Konkretnie o 2 potencjometry ktore podaja kontrolerowi maszyny polozenie elektrod wzgledem zrodla plazmy, sa one liniowe (nie wiem czy to dobre slowo, nie takie gdzie sie kreci galka, sa to cylindry z wsuwanym/wysuwanym pretem z jednego konca). Jesli sie podlaczy zwykly omomierz do ekstraktora jego wskazania sa conajmniej chaotyczne - lekkie pukniecie srubokretem w urzadzenie i wskazania skacza zwlaszcza na egzemplazach ktore dawno nie byly wymienione na nowe. Natomiast jesli podlaczy sie specjana maszynke do zmiany polozenia elektrod to na jej wyswietlaczu polozenie elektrod jest podane dokladnie i nie zmienia sie chocby uderzac w calosc mlotkiem. Pytanie: Co jest takiego w tym urzadzeniu (tym przestawiania/odczytu polozenia elektrod) ze potrafi ono odczytywac bezblednie wskazania zdezelowanych potencjometrow ktore zmieniaja swoje wskazania o kilkadziesiat procent przy lekkim wstrzasie. z gory thx michu
- posted
14 years ago