W ostatnich kilku latach zacząłem się spotykać z określeniem "przepięcie prądu". Ostatnio wczoraj. Jedna z definicji znajdującej się w warunkach ubezpieczyciela napisano: "przepięcie prądu – uważa się nagły, krótkotrwały wzrost napięcia prądu w sieci energetycznej do której podłączony jest ubezpieczony sprzęt przekraczający napięcie znamionowe dla danego urządzania, instalacji, sieci lub linii". Dotychczas operowałem pojęciem przepięcie, co oznacza wzrost napięcia powyżej określonej przez kogoś (producenta zasilacza, energetykę itp.) maksymalnej wartości. Przepięcie prądu na początku uznawałem za błąd językowy osoby nie mającej pojęcia o elektryce. Ale popadłem w konsternację jak zobaczyłem to określenie w definicji ubezpieczyciela, gdzie do każdego słowa czy sformułowania powinien przyłożyć sporo uwagi. A może to jakiś tzw. kruczek prawny wyłączający drobny niuans z ochrony? Gdyby ktoś pytał - Ergo Hestia - gwarancja plus oferowana przez Mediaexpert.
- posted
9 years ago