Witam, chcę zrobić prosty, amatorski i przede wszystkim tani alarm na fotokomórkę, lub coś podobnego. Niejednemu wyda się to śmieszne ale będzie to służyło zamiast ścianki łóżeczka mojej dwuletniej córki :) Uczę ją spać w otwartym łóżeczku, chodzi więc o to że jak w nocy wstanie i wyjdzie z łóżka to u mnie włączy się alarm, a raczej coś w stylu budzika. Kiedyś coś podobnego robiłem ale to było kilkanaście lat temu. Pojęcie o elektronice mam na poziomie mocno amatorskim, stąd to zapytanie. Z jednej strony mógłbym zastosować np. zwykły breloczek z wiązką światła z LEDa, tylko niedokładnie wiem co z drugiej, jakaś fotodioda, fotorezystor..? Co konkretnie, i o jakiej wartości? Nie ma raczej większego znaczenia czy obwód przy świetle będzie otwarty czy zamknięty bo całą resztę wykombinuję jakoś na przekaźniku. Nie wiem też czy to możliwe ale wolałbym zastosować jak najmniejszą wiązkę światła, najlepiej podczerwień bo jest niewidoczna.
Bardzo proszę o jakieś wskazówki, a ponieważ sprawa jest chyba bardzo prosta, nawet konkrety.
Dziękuję i pozdrawiam